reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Hej dziewczyny, nigdy się nie udzielalalm na żadnym forum ale chyba nadszedł czas. Tak po krotce, bo nie chce Was zanudzać swoją historią: staramy się o dziecko już ok 10 miesięcy. Nie udaje się. W międzyczasie po jakichs 5 miesiącach byłam u gin, który zbadał, zrobił USG, i powiedział że dopiero po roku starań mam wrócić bo ludzie są mniej płodni niż zwierzęta...teraz zapisałam się do takiego, który raczej potraktuje mnie poważniej, ale wizyta dopiero w marcu...trochę dobil mnie ten termin, bo chciałabym szybciej dowiedzieć się co jest nie tak. W 21 roku kończę 35 lat, więc zegar tyka bardzo głośno. Czy doradzicie czy jest sens przed wizytą zrobić jakieś badania, żeby pójść już z podstawowymi wynikami? Może to ułatwi sprawę a marzec wydaje się okrutnie odległy....
 
Nie. Mam w domu testy tylko cyfrowy clearblue (czułość 25) i Femometer paski testowe (też o czułości 25). Nie ma sensu. Poza tym beta hcg jest szybciej wykrywana w krwi jak w moczu. A dziś dopiero 9 dpo... 5 dni przed spodziewaną miesiączką...
Ja robiłam 10dpo dwa razy i beta wychodziła w okolicach 13. Więc 9dpo też powinna wyjść. Chociaż wszystko zależy, kiedy było zagniezdzenie :)
 
Hej dziewczyny, nigdy się nie udzielalalm na żadnym forum ale chyba nadszedł czas. Tak po krotce, bo nie chce Was zanudzać swoją historią: staramy się o dziecko już ok 10 miesięcy. Nie udaje się. W międzyczasie po jakichs 5 miesiącach byłam u gin, który zbadał, zrobił USG, i powiedział że dopiero po roku starań mam wrócić bo ludzie są mniej płodni niż zwierzęta...teraz zapisałam się do takiego, który raczej potraktuje mnie poważniej, ale wizyta dopiero w marcu...trochę dobil mnie ten termin, bo chciałabym szybciej dowiedzieć się co jest nie tak. W 21 roku kończę 35 lat, więc zegar tyka bardzo głośno. Czy doradzicie czy jest sens przed wizytą zrobić jakieś badania, żeby pójść już z podstawowymi wynikami? Może to ułatwi sprawę a marzec wydaje się okrutnie odległy....
Zrób badania podstawowych hormonów 😊 FSH, f3, f4, prog, testosteron, estradiol, prolaktyna, lh
 
reklama
Do góry