reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Mieszkamy z teściami[emoji23][emoji23] To nie jest takie proste, jak ciągle ktoś kręci się po przejściowym pokoju. Nie mamy swobody w pełni by chodzić w samej bieliźnie itd... więc igraszki uzależnione są od zmian domowników w pracy. Mój jest bojaźliwy, dla niego wszyscy muszą już spać by miał pewność, a dla mnie to trochę lotto. Nie zawsze wychodzą igraszki takie w pełni[emoji1], bo tak jak pisze obawia się rodziców za ścianą... [emoji2368]
@Ewuuu , ale czemu piszesz o czekaniu? [emoji848] Że czekasz, a on nic nie inicjuje. [emoji848] Przecież to Ty możesz zainicjować. Jak leżał przed tym tv, wykąpać się, wypachnić, założyć seksi bieliznę, wskoczyć mu na kolana, mrucząc i ugryźć go w ucho. [emoji4][emoji4][emoji4] Skoro czekasz i nic, to Ty przejmuj inicjatywę i "agresywnie" zaatakuj [emoji2956]
 
reklama
No dlatego mi też tak lekarz mówił, że lepiej dołożyć do in vitro. Bo przy inseminacji mała skuteczność 🤷‍♀️ jakbym miała wybierać z tych metod też od razu in vitro.
Trzymam kciuki za poprawę wyników męża. Co bierze? Podobno profertil działa cuda.
Ma tego tak dużo że nawet nie wymienię 🤣 maca, supramen (przez miesiąc brał fertilman plus ale lekarz powiedział, że ten lepszy), acard 75 (nie wiem na co ale mu lekarz przepisał) wit c na poprawę ruchliwości, wit d, omega 6 i jeszcze jakiś jeden 🙂
 
A jakie normy amh? Ale fakt nisko. Myślałaś o in vitro?
Dla mojego wieku niby wg normy, mam 41 l. a norma dla 40-44 - 0,059 - 4,44 ng/ml.
Teraz mam covida, mam jeszcze problemy z oddychaniem, na szczęście w płucach nie ma zmian, więc podejrzewam, że odezwała się astma. Więc i tak z wiadomych przyczyn nie staramy się, ale to już drugi cykl po poronieniu bez owulacji, robiłam paski owu i zdażała mi się kreska ale słaba, więc Lh był bardzo niski, Na badaniach usg potwierdziła, że nie było. Mało tego po poronieniu okazało się, że mam mięśniaka na szczęście małego i na zewnątrz. Ale poradził mi, że nie ma zagrożenia i lepiej się starać teraz o dziecko. A że teraz raczej tego unikamy to chce wykorzystać czas na badania. Poprzedni lekarze u których byłam na konsultacji po poronieniu nawet nie chcieli robić żadnych badań. moja od razu że nie mam czasu na błędy i kolejne poronienia i wychodzi, że rzeczywiście go nie mam.
 
Dla mojego wieku niby wg normy, mam 41 l. a norma dla 40-44 - 0,059 - 4,44 ng/ml.
Teraz mam covida, mam jeszcze problemy z oddychaniem, na szczęście w płucach nie ma zmian, więc podejrzewam, że odezwała się astma. Więc i tak z wiadomych przyczyn nie staramy się, ale to już drugi cykl po poronieniu bez owulacji, robiłam paski owu i zdażała mi się kreska ale słaba, więc Lh był bardzo niski, Na badaniach usg potwierdziła, że nie było. Mało tego po poronieniu okazało się, że mam mięśniaka na szczęście małego i na zewnątrz. Ale poradził mi, że nie ma zagrożenia i lepiej się starać teraz o dziecko. A że teraz raczej tego unikamy to chce wykorzystać czas na badania. Poprzedni lekarze u których byłam na konsultacji po poronieniu nawet nie chcieli robić żadnych badań. moja od razu że nie mam czasu na błędy i kolejne poronienia i wychodzi, że rzeczywiście go nie mam.

A no to w normie. Spokojnie po poronieniu organizm musi dojść do siebie, ale dobre podejście lekarza, że nie ma czasu na błędy.
Ja też jestem po poronieniu i nie wychodzi i będę miała stymulacja 😉✊
 
Ja polecam profertil bardzo nam pomógł. Co do inseminacji mam mętlik w głowie bo partner chce jeszcze próbować naturalnie bo ostatnio androlog mu powiedział ze po antybiotyku w grudniu będę w ciąży a ja już chyba głupieje
Ja bym spróbowała jeszcze 1 cykl naturalnie 🙂 Może będzie prezent na święta lub Nowy Rok🙂
 
reklama
Do góry