reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Mnie trochę zdziwiło że dziś dopiero założyłaś tutaj konto i od razu wyskakujesz z pozytywnym testem i to na grupie staraczek. Nie udzielałaś się wcześniej na tym forum, a tym bardziej w tym wątku a nagle niczym grom z jasnego nieba. Wygląda to trochę jak jakaś prowokacja, nie zrozum mnie źle ale to bardziej grupa wsparcia dla dziewczyn, które razem przechodzą przez ciężkie i długie starania.
Twój nick chyba nie jest przypadkowy [emoji2960][emoji4]
Pomyśl że ja też się staram od lat🤦‍♀️ ale najlepiej jest osadzić kogoś nie pytając o nic. No to rzeczywiście jak to napisałaś "grupa wsparcia". Nick jak nick, każdy ma swój. Widzę że każda która wrzuci tutaj pozytyw to jest traktowana gorzej. Z czego to wynika? Z presji?
 
reklama
@Smerfetka94 a czy agresja twojego nie jest spowodowana sterydami?
Pytam, bo mój były mąż cudo facet do czasu jak nie zaczął tego brać. Potem agresja, nerwy itp..... Ech
Nie.. On czegoś takiego nie bierze.
Najpierw był problem tylko po alkoholu. Zawsze tłumaczył że to przez to.
A teraz sama nie wiem. Najgorsze że wczoraj mi powiedział że on nie uważa tego jako agresję.
Dobrze wie jaka miałam sytuację w domu i nie chce tego powielać, tym bardziej chciałabym dać mojej córce normalny dom bo widziała jak dziadek się zachowywał.
Jak był młody krecil się w szemranym towarzystwie. Jakieś bojki na zlecenia itp.
Może z tego mu zostało. Ale nie był taki przed dłuższy czas będąc ze mną..
 
Pomyśl że ja też się staram od lat[emoji2356] ale najlepiej jest osadzić kogoś nie pytając o nic. No to rzeczywiście jak to napisałaś "grupa wsparcia". Nick jak nick, każdy ma swój. Widzę że każda która wrzuci tutaj pozytyw to jest traktowana gorzej. Z czego to wynika? Z presji?

Sama mówisz grupa wsparcia DLA OSÓB STARAJĄCYCH SIĘ ZAJŚĆ W CIĄŻE. Ty już zaszłaś i to bez tego wsparcia. Gratulacje i zapraszamy na odpowiedni wątek.
 
Pomyśl że ja też się staram od lat[emoji2356] ale najlepiej jest osadzić kogoś nie pytając o nic. No to rzeczywiście jak to napisałaś "grupa wsparcia". Nick jak nick, każdy ma swój. Widzę że każda która wrzuci tutaj pozytyw to jest traktowana gorzej. Z czego to wynika? Z presji?
Nie zrozum nas źle. My się cieszymy z każdych kresek ale wyskoczyłaś tak nagle z testem pozytywny i to jeszcze na staraczkach. Nawet cię nie znamy. Dlaczego nie pójdziesz na wątek gdzieś gdzie są kobiety już w ciąży?
 
Pomyśl że ja też się staram od lat🤦‍♀️ ale najlepiej jest osadzić kogoś nie pytając o nic. No to rzeczywiście jak to napisałaś "grupa wsparcia". Nick jak nick, każdy ma swój. Widzę że każda która wrzuci tutaj pozytyw to jest traktowana gorzej. Z czego to wynika? Z presji?
Nieprawda, każda z dziewczyn tutaj zawsze bardzo wyczekuje na pozytywne testy u swoich koleżanek i się wspieramy. Mogłaś zacząć inaczej, przedstawić się opowiedzieć o całej tej sytuacji, żebyśmy miały punkt zaczepiania po prostu.
 
Pomyśl że ja też się staram od lat🤦‍♀️ ale najlepiej jest osadzić kogoś nie pytając o nic. No to rzeczywiście jak to napisałaś "grupa wsparcia". Nick jak nick, każdy ma swój. Widzę że każda która wrzuci tutaj pozytyw to jest traktowana gorzej. Z czego to wynika? Z presji?
Starasz się od lat nie napisałaś tu nic a wyskakujesz z testem... My nie jesteśmy wróżbitkami i nie wiemy czy się starałas czy nie.
Jesteś w ciąży gratulacje , dziewczyny potwierdziły, że kreskę widać więc , żeby nie ciągnąć dalej tu konwersacji bo sensu nie ma możesz udać się na wątek zaciazonych 🙂
Zdrowej i spokojnej ciąży 😊✊🏼✊🏼
 
reklama
Do góry