reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Ja też jestem już zrezygnowana 😔3 lata walczę i nic!!! Niby ten cykl na clo i duphastonie ale i tak jakoś czuje ze nic z tego.. Na początku gdy przepisała mi clo, pozniej monitoring jest pęcherzyk.. Super.. Nadzieja znów się obudziła we mnie. Ale wczoraj coś pękło we mnie.. Szybko otrzeźwiałam z tych myśli że się może uda.. 3 długie lata, to chyba byłby cud jakbym teraz zaszła...Ale co ma być to będzie ☺️☺️☺️
 
reklama
Ja też jestem już zrezygnowana 😔3 lata walczę i nic!!! Niby ten cykl na clo i duphastonie ale i tak jakoś czuje ze nic z tego.. Na początku gdy przepisała mi clo, pozniej monitoring jest pęcherzyk.. Super.. Nadzieja znów się obudziła we mnie. Ale wczoraj coś pękło we mnie.. Szybko otrzeźwiałam z tych myśli że się może uda.. 3 długie lata, to chyba byłby cud jakbym teraz zaszła...Ale co ma być to będzie ☺️☺️☺️
Ja też mam różne myśli raz myślę sobie ze taka obstawa leków to musi się udać, a zaraz głupia Ty na pewno akurat za pierwszym razem ma Ci się udać...
A tutaj jeszcze 3 noce do badania... Ale będzie dobrze!! Musi być! Zobaczymy te swoje upragnione 2 kreski!!
 
Dziewczyny, chyba ten cykl stracony.. niby były boboseksy w okolicach owu i po, ale dziś coś mnie rozkłada.. ból każdej kości i każdego mięśnia.. temp ok 37.5 więc wcale nie dużo. Do tego taki ból jajników, że mam już dziś dość ☹️
 
Ja też mam różne myśli raz myślę sobie ze taka obstawa leków to musi się udać, a zaraz głupia Ty na pewno akurat za pierwszym razem ma Ci się udać...
A tutaj jeszcze 3 noce do badania... Ale będzie dobrze!! Musi być! Zobaczymy te swoje upragnione 2 kreski!!
Tego nam życzę wszystkim ☺️☺️☺️tych dwóch kreseczek! Też mam te myśli o sobie ,, głupia ty"🤣🤣🤣A od wczoraj to non stop słyszę w głowie,, co ty głupia sobie myślałaś, "😂😂zresztą wolę nastawić się na to że przyjdzie @ niż sie rozczarowc 🙄ja i tak bym nie testowała przed @ za dużo miałam tych jednych kresek był czas kiedy praktycznie co m-ac test ale to było 2 lata temu, skończyłam z tym.. Testuje czy nie testuje i tak zawsze przychodzi 🤦‍♀️najgorzej jak małpa się opóźnia to wtedy robi człowiekowi nadzieję 🙄🙄🙄
 
Hej Kobietki tak się zastanawiam. Przed wczoraj miałam peek na testach owu. Wczoraj rano mega mnie brzuch bolał mniej więcej jakieś 24 godziny po peeku. I tak się zastanawiam jak się dowiedzieć czy mi pęcherzyki pękają? Muszę isc na usg czy jak to określić ? Czy sprawdzić progesteron 7 dni po obu i tak sie dowiem ?
 
Hej Kobietki tak się zastanawiam. Przed wczoraj miałam peek na testach owu. Wczoraj rano mega mnie brzuch bolał mniej więcej jakieś 24 godziny po peeku. I tak się zastanawiam jak się dowiedzieć czy mi pęcherzyki pękają? Muszę isc na usg czy jak to określić ? Czy sprawdzić progesteron 7 dni po obu i tak sie dowiem ?
Albo teraz usg albo za 7dni progeateron
 
Ja też jestem już zrezygnowana 😔3 lata walczę i nic!!! Niby ten cykl na clo i duphastonie ale i tak jakoś czuje ze nic z tego.. Na początku gdy przepisała mi clo, pozniej monitoring jest pęcherzyk.. Super.. Nadzieja znów się obudziła we mnie. Ale wczoraj coś pękło we mnie.. Szybko otrzeźwiałam z tych myśli że się może uda.. 3 długie lata, to chyba byłby cud jakbym teraz zaszła...Ale co ma być to będzie ☺☺☺
Ja też 3 lata 🤷‍♀️ w grudniu będzie 2 lata jak do starań dołączył ginekolog 😅 też już jestem zrezygnowana... Niby wszystko ok, wyniki ok itd a jak ciąży nie ma tak nie ma... A wokoło coraz więcej dzieci i coraz więcej pytań do mnie "a kiedy wy" 😩
Z clo to już moje 2 podejście 🤷‍♀️ we will see 😉
 
Oby nam coś się wyjaśniło po tym. Daje sobie czas do grudnia i wtedy klinika niepłodności bo już nie mam pomysłu na siebie :)
Witaj w klubie! :) my tez do grudnia staramy się na wspomagaczach a od grudnia już jestem zdecydowana na invitro. W tym cyklu na Femarze była sama drobnica, nie pomogły nawet gonadotropiny :/ pomęczę się jeszcze te 3 miesiące ale mam dość.
 
reklama
Do góry