reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
dla mnie to też dziwne że aż tak spadła, i to w takim tempie, raczej mało prawdopodobne, a test z moczu robiłaś teraz? sprawdź może czy ci wyjdą dwie kreski czy nie i będzie wiadomo
Dziewczyny nie mam żadnego plamienia ani krwawienia, jedynie od kilku dni biały śluz i cały czas takie uczucie wilgoci ze co chwile latałam i sprawdzałam czy nie dostałam okresu ... z objawów ciążowych to tylko takie ciągnące bóle podbrzusza raz z jednej raz z drugiej strony, straszne huśtawki nastrojów i delikatny ból piersi nic więcej... Sama się zdziwiłam jak zadzwoniła dziś Pani z laboratorium ze aż tak bardzo spadło, zreszta dało się od niej wyczuć ze sama jest tym zdziwiona, ale powiedziała ze wyglada na to ze zarodek obumarł i powinnam dostać okres... no więc czekam na ten nieszczęsny okres, a jak nie pojawi się do poniedziałku to spróbuje powtórzyć badanie w innym labo... choć nie chce się niepotrzebnie łudzić [emoji17] co do pierwszego wyniku to wskazywał on na 4/5 tydzień i wg monitoringu owulacji to by się zgadzało ... sama już nie wiem co myśleć [emoji2360] Jak do poniedziałku nie przyjdzie @, to spróbuje jeszcze raz zrobić betę.
 
Dziewczyny nie mam żadnego plamienia ani krwawienia, jedynie od kilku dni biały śluz i cały czas takie uczucie wilgoci ze co chwile latałam i sprawdzałam czy nie dostałam okresu ... z objawów ciążowych to tylko takie ciągnące bóle podbrzusza raz z jednej raz z drugiej strony, straszne huśtawki nastrojów i delikatny ból piersi nic więcej... Sama się zdziwiłam jak zadzwoniła dziś Pani z laboratorium ze aż tak bardzo spadło, zreszta dało się od niej wyczuć ze sama jest tym zdziwiona, ale powiedziała ze wyglada na to ze zarodek obumarł i powinnam dostać okres... no więc czekam na ten nieszczęsny okres, a jak nie pojawi się do poniedziałku to spróbuje powtórzyć badanie w innym labo... choć nie chce się niepotrzebnie łudzić 😔 co do pierwszego wyniku to wskazywał on na 4/5 tydzień i wg monitoringu owulacji to by się zgadzało ... sama już nie wiem co myśleć 🤦🏼‍♀️ Jak do poniedziałku nie przyjdzie @, to spróbuje jeszcze raz zrobić betę.

Ja bym powtórzyła betę jednak. U mnie też było obumarciu i jeszcze 2 tyg po zabiegu miałam betę ponad 500 pozniej po 48h 350 itp więc może faktycznie błąd w labo.
 
dla mnie to też dziwne że aż tak spadła, i to w takim tempie, raczej mało prawdopodobne, a test z moczu robiłaś teraz? sprawdź może czy ci wyjdą dwie kreski czy nie i będzie wiadomo

Nie z moczu nie robiłam, bo gin przepisała Mi luteinę która miałam cały czas brać aż do tego poniedziałku i od razu zrobić betę ( okres powinnam dostać wczoraj wiec w terminie @ to i tak mogłoby na zwykłym teście jeszcze nie wyjść) i jak beta wyszła pozytywna to miałam brać dalej, aż do wizyty u niej w gabinecie... kurczę chyba dam sobie czas do poniedziałku, albo pojawi się @ albo będę testować dalej 🤦🏼‍♀️ Bo dziś to już mam emocjonalny rollercoaster 🙈
 
Któraś z was dziewczyny robiła bete przed okresem żeby wiedzieć czy odstawiać duphaston i pisała że wyszła jej 69 możesz się odezwać?? [emoji4]
 
Kochane, udało się. W sierpniu minęło dokładnie 12 miesięcy starań. Nadal jestem w szoku, nogi mi się trzęsą, ale udało się!!! Jestem również po pierwszej wizycie u ginekologa, początek 6tyg, pęcherzyk widoczny 6,5mm, jeszcze nie widać zarodka, w przyszłym tygodniu już go zobaczę, trzymajcie kciuki! Z betą ginekolog kazała mi się wstrzymać do potwierdzenia, że Dzidza znajduje się w pęcherzyku. Nie mogę uwierzyć. Trzymam za Was kciuki, obyście jak najszybciej dołączyły do mnie, i modlę się aby pęcherzyk nie okazał się pusty. :D
IMG_20200902_160710.jpg
IMG_20200902_191409.jpg
 
Kochane, udało się. W sierpniu minęło dokładnie 12 miesięcy starań. Nadal jestem w szoku, nogi mi się trzęsą, ale udało się!!! Jestem również po pierwszej wizycie u ginekologa, początek 6tyg, pęcherzyk widoczny 6,5mm, jeszcze nie widać zarodka, w przyszłym tygodniu już go zobaczę, trzymajcie kciuki! Z betą ginekolog kazała mi się wstrzymać do potwierdzenia, że Dzidza znajduje się w pęcherzyku. Nie mogę uwierzyć. Trzymam za Was kciuki, obyście jak najszybciej dołączyły do mnie, i modlę się aby pęcherzyk nie okazał się pusty. :D Zobacz załącznik 1171320Zobacz załącznik 1171326
Super gratuluje!!!
 
Kochane, udało się. W sierpniu minęło dokładnie 12 miesięcy starań. Nadal jestem w szoku, nogi mi się trzęsą, ale udało się!!! Jestem również po pierwszej wizycie u ginekologa, początek 6tyg, pęcherzyk widoczny 6,5mm, jeszcze nie widać zarodka, w przyszłym tygodniu już go zobaczę, trzymajcie kciuki! Z betą ginekolog kazała mi się wstrzymać do potwierdzenia, że Dzidza znajduje się w pęcherzyku. Nie mogę uwierzyć. Trzymam za Was kciuki, obyście jak najszybciej dołączyły do mnie, i modlę się aby pęcherzyk nie okazał się pusty. :D Zobacz załącznik 1171320Zobacz załącznik 1171326
Gratuluję!😍
 
Dziewczyny nie mam żadnego plamienia ani krwawienia, jedynie od kilku dni biały śluz i cały czas takie uczucie wilgoci ze co chwile latałam i sprawdzałam czy nie dostałam okresu ... z objawów ciążowych to tylko takie ciągnące bóle podbrzusza raz z jednej raz z drugiej strony, straszne huśtawki nastrojów i delikatny ból piersi nic więcej... Sama się zdziwiłam jak zadzwoniła dziś Pani z laboratorium ze aż tak bardzo spadło, zreszta dało się od niej wyczuć ze sama jest tym zdziwiona, ale powiedziała ze wyglada na to ze zarodek obumarł i powinnam dostać okres... no więc czekam na ten nieszczęsny okres, a jak nie pojawi się do poniedziałku to spróbuje powtórzyć badanie w innym labo... choć nie chce się niepotrzebnie łudzić [emoji17] co do pierwszego wyniku to wskazywał on na 4/5 tydzień i wg monitoringu owulacji to by się zgadzało ... sama już nie wiem co myśleć [emoji2360] Jak do poniedziałku nie przyjdzie @, to spróbuje jeszcze raz zrobić betę.
Powtórzyłabym bete, niemożliwe że spadło tak szybko
 
reklama
Kochane, udało się. W sierpniu minęło dokładnie 12 miesięcy starań. Nadal jestem w szoku, nogi mi się trzęsą, ale udało się!!! Jestem również po pierwszej wizycie u ginekologa, początek 6tyg, pęcherzyk widoczny 6,5mm, jeszcze nie widać zarodka, w przyszłym tygodniu już go zobaczę, trzymajcie kciuki! Z betą ginekolog kazała mi się wstrzymać do potwierdzenia, że Dzidza znajduje się w pęcherzyku. Nie mogę uwierzyć. Trzymam za Was kciuki, obyście jak najszybciej dołączyły do mnie, i modlę się aby pęcherzyk nie okazał się pusty. :D Zobacz załącznik 1171320Zobacz załącznik 1171326
Wielkie gratulacje [emoji3590][emoji3590]
 
Do góry