reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

A ja się chciałam zapytać jak podchodzicie do tematu picia kawy w ciąży? Zamierzacie rezygnować całkowicie czy ograniczyć? Dla mnie dzień bez kawy nie ma prawa się odbyć :) teraz zmniejszyłam do dwóch filiżanek dziennie docelowo do jednej porannej i później zielona herbata. W pierwszej ciąży zrezygnowałam całkowicie A podczas karmienia chyba dwa razy wypiłam latte tylko. Z tym że ja pije czarną kawę i ta z mlekiem nie wchodzi w grę :) mało tego podczas ciąży i już teraz powinnam trzymać dietę wątrobową. Czy któraś z Wam miała taką dietę?

Ja w ciąży piłam jedną filiżankę słabą, natomiast myślę, że takie drobne rzeczy typu jedna kawa nie szkodzą. Ja w ciazy nie farbowałam włosów, nie robiłam paznokci, nawet domestosa nie używałam a jednak ciąża się nie utrzymała. Wiadomo trzeba o siebie dbać, ale niektóre tego typu rzeczy moim zdaniem nie mają wplywu na prawdiłowy rozwój ciąży. (nie mówię o papierosach,alko czy jakiś energetykach),ale o takich rzeczach jak wyżej ;)
Co do diety to ja mam teraz coś w tym stylu na wątrobę ;) A czemu taka dieta?

ja robię usg piersi raz na rok ;)
 
reklama
Wydaje mi się, że to nie acard na ciebie wpłynął. Ja biorę już od dłuższego czasu i żadnych zmian.
No właśnie mimo że dziewczyny tak samo piszą to się martwię. Zwłaszcza że miałam wywoływany okres a taki to nie idzie wytrzymać z bolu i jest mocny (zawsze tak mam przy wywoływaniu) a teraz 3 dni ale czy to mogę zaliczyć jako okres?
 
Kiedyś pytałam to powiedzieli, że za młoda jestem... Badam się dotykowo
Niestety to bzdury z tym, że za młoda (chyba, że miałaś z 13 lat ;)). Ja też od 18rż byłam badana przez ginekologa, do tego od czasu do czasu sama się badałam. A jednak w 26rz poszłam na USG i wyszły kwiatki, których palpacyjnie nie dało rady wyczuć. Na szczęście wyszło, że to nic takiego, ale wyczulona już muszę być.

Ja ogólnie jestem bardzo wyczulona na punkcie diagnostyki i profilaktyki. Za dużo miałam przykrych sytuacji w rodzinie, a myślę, że część można było uniknąć, gdyby były robione regularnie badania ... Moje przyjaciółki, wszystkie 3 między 25-30, a jeszcze żadna nie była NIGDY! u ginekologa 🤦 już pal licho, żeby pójść po 18rz (jak ja), ale już samo rozpoczęcie współżycia ... Wspominałam tu o moim guzie jajnika. Wypatrzony podczas rutunowej kontroli,. które robię u ginekologa co pół roku. Oczywiście żadnych objawów - wolę nie myśleć, co by było, jakby został odkryty po kilku latach ...
 
Ja w ciąży piłam jedną filiżankę słabą, natomiast myślę, że takie drobne rzeczy typu jedna kawa nie szkodzą. Ja w ciazy nie farbowałam włosów, nie robiłam paznokci, nawet domestosa nie używałam a jednak ciąża się nie utrzymała. Wiadomo trzeba o siebie dbać, ale niektóre tego typu rzeczy moim zdaniem nie mają wplywu na prawdiłowy rozwój ciąży. (nie mówię o papierosach,alko czy jakiś energetykach),ale o takich rzeczach jak wyżej ;)
Co do diety to ja mam teraz coś w tym stylu na wątrobę ;) A czemu taka dieta?

ja robię usg piersi raz na rok ;)
Z uwagi na przebyty zespół HELLP w pierwszej ciąży. Wątroba wtedy bardzo dostała popalić i już na wstępie kazał mi się trzymać takiej diety. Wszystko po to aby uniknąć powtórki bądź zminimalizować straty w organizmie w razie ponownego wystąpienia HELLPa
 
Z uwagi na przebyty zespół HELLP w pierwszej ciąży. Wątroba wtedy bardzo dostała popalić i już na wstępie kazał mi się trzymać takiej diety. Wszystko po to aby uniknąć powtórki bądź zminimalizować straty w organizmie w razie ponownego wystąpienia HELLPa

A miałaś wcześniej jakieś problemy wątrobowe? Czy to nagle w ciąży się pojawiło? Nigdy nie słyszałam o tym zespole ... 🤔
 
Niestety to bzdury z tym, że za młoda (chyba, że miałaś z 13 lat ;)). Ja też od 18rż byłam badana przez ginekologa, do tego od czasu do czasu sama się badałam. A jednak w 26rz poszłam na USG i wyszły kwiatki, których palpacyjnie nie dało rady wyczuć. Na szczęście wyszło, że to nic takiego, ale wyczulona już muszę być.

Ja ogólnie jestem bardzo wyczulona na punkcie diagnostyki i profilaktyki. Za dużo miałam przykrych sytuacji w rodzinie, a myślę, że część można było uniknąć, gdyby były robione regularnie badania ... Moje przyjaciółki, wszystkie 3 między 25-30, a jeszcze żadna nie była NIGDY! u ginekologa 🤦 już pal licho, żeby pójść po 18rz (jak ja), ale już samo rozpoczęcie współżycia ... Wspominałam tu o moim guzie jajnika. Wypatrzony podczas rutunowej kontroli,. które robię u ginekologa co pół roku. Oczywiście żadnych objawów - wolę nie myśleć, co by było, jakby został odkryty po kilku latach ...
Ja miałam usuwany jajnik wraz z ogromną cystą w wieku 8 lat ;( od tego czasu co roku jestem u ginekologa na kontrolach. Lekarz mówił mi żeby pierwsze dziecko urodzić wcześnie bo nigdy nie wiadomo jak długo mój jajnik posłuży. Dlatego zdecydowałam.sie na dziecko jak miałam 20 lat. W pelni planowane macierzyństwo. Też jestem bardzo uczulona na tle profilaktyki. Tylko mojego faceta nie mogę namówić na żadne rutynowe badania.
 
Dokładnie jak dziewczyny piszą. Farbą bez amoniaku i po 3 miesiącu. One nie mają tak intensywnego zapachu. Są też jakieś henny na włosy albo typowe farby dla kobiet w ciąży w drogeriach (ziołowe?? ) :) także spokojnie możesz farbowac. Ja z kolei jak farbowałam w pierwszej ciąży to trochę dziwnie przyjęły, ale ja z natury mam ciężkie włosy do farbowania. Kolor i tak wychodzi odrobinę inny niż założony ;)
Na mój jebutny blond farbami fryzjerskimi nie pomoże nic, tylko nowe farbowanie [emoji20][emoji20][emoji20][emoji20]
 
Ja miałam usuwany jajnik wraz z ogromną cystą w wieku 8 lat ;( od tego czasu co roku jestem u ginekologa na kontrolach. Lekarz mówił mi żeby pierwsze dziecko urodzić wcześnie bo nigdy nie wiadomo jak długo mój jajnik posłuży. Dlatego zdecydowałam.sie na dziecko jak miałam 20 lat. W pelni planowane macierzyństwo. Też jestem bardzo uczulona na tle profilaktyki. Tylko mojego faceta nie mogę namówić na żadne rutynowe badania.
Mój też taki oporny! Ale wzięłam się za jego badania i nie ma wyjścia, musi robić :D

Faktycznie, bardzo młodo ta cysta i taki kłopot!
 
reklama
Do góry