reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Chyba większe grono partnerów ma takie podejście. Jak będziesz to będziesz ( w sensie w ciąży), albo właśnie że za dużo o tym myślimy, zastanawiamy się, za dużo testów robimy. Nikt naszego postępowania nie zrozumie jak my same - kobiety. Dziś mój był zdziwiony jak zamiast podpasi była wkładka, a to oznaka, że koniec @. Powiedziałam mu, że tak za tydzień mniej więcej przypada kumulacja, gorący okres i trzeba zrobić prezent na moje urodziny albo pod choinke - małego Andżejka [emoji1787][emoji1][emoji16] i na to usłyszałam, że od niedzieli będziemy się bzykać jeszcze więcej i to z takim uśmieszkiem[emoji23][emoji23][emoji23] No myślałam, że padne ze śmiechu, ale przytaknęłam [emoji1787]. Oczywiście trzeba położyć nacisk większy na ten miesiąc :)
Jak Wam mija wieczór? Jest gorąca noc[emoji28][emoji91]? Mój już śpi, bo do pracy wstaje w nocy, a ja standardowo 4mandarynki na talerzu i zajadam z psem [emoji6]
Mój mąż był taki sam. Aż w końcu powiedział mi, że za każdym razem się martwił, ale nie chciał mnie dołować i rozpoczynać tematu, bo wiedział, że jest mi przykro. Kiedy odpuściłam na maksa, wtedy on zaczął mówić, że pójdzie na badania nasienia czy wszystko jest okey. Zaczął dużo czytać.
Mój mąż jest taki, że on się njie przejmuje zdaniem innych, ma to kompletnie w dupie kiedy ktoś go wyzwie czy coś podobnego. I zawsze było, będzie to będzie i chyba ten tekst napisałam ostatnio, bo się przyzwyczaiłam do niego.
Ba! Kiedy byłam w ciąży z córką, to dotykał brzucha wtedy kiedy ja spałam, bo się chyba wstydził, nie wiem... Innego wytłumaczenia nie mam.
Powiedział, że z tą ciąża będzie inaczej, całuję mój brzuch niekiedy np. Po owulacji (teraz skurczybyk wie kiedy mam [emoji23]) teraz się orientuję niekiedy w tematach lepiej niż ja i nie wiem skąd ma taką wiedzę, bo do lekarza nie chjodzi, na necie też jako tako nie czyta, bo według niego 30 lat na karku (w sierpniu) to już odpowiedni wiek, żeby na niczym się nie znać i po netach nie latać.
 
@princess_88 opowiedz skąd się tam wzięłaś 🤗
Wyjechałam do szkoły językowej , miało być na rok ale wyszłam za mąż i zostałam... :D w międzyczasie zrobiłam tam studia a potem urodziłam dwójkę dzieci. Mąż Japończyk, samurajski duch, nie ma rozpieszczania i noszenia na rękach, ale kocha na swój sposób. Generalnie specyficzny kraj i ludzie. Ja już tu siedze od 11 lat to się przyzwyczaiłam ale sama nie wiem czy polecam 😅 najlepiej mi Polsce i wróciłabym chętnie, tylko mąż nie bardzo miałby prace, a w każdym razie nie w zawodzie (lekarz) bo jego licencja nie działa poza Japonią.
 
Właśnie po [emoji23]
Sorki za szczerość [emoji38]
Kobiety ogólnie bardziej przeżywają niż faceci- tak mówią. Ale z doświadczenia wiem, że kobiety wszystko rozkładają na czynniki pierwsze- wszystko planują, rozmyślają [emoji3]
Chyba większe grono partnerów ma takie podejście. Jak będziesz to będziesz ( w sensie w ciąży), albo właśnie że za dużo o tym myślimy, zastanawiamy się, za dużo testów robimy. Nikt naszego postępowania nie zrozumie jak my same - kobiety. Dziś mój był zdziwiony jak zamiast podpasi była wkładka, a to oznaka, że koniec @. Powiedziałam mu, że tak za tydzień mniej więcej przypada kumulacja, gorący okres i trzeba zrobić prezent na moje urodziny albo pod choinke - małego Andżejka [emoji1787][emoji1][emoji16] i na to usłyszałam, że od niedzieli będziemy się bzykać jeszcze więcej i to z takim uśmieszkiem[emoji23][emoji23][emoji23] No myślałam, że padne ze śmiechu, ale przytaknęłam [emoji1787]. Oczywiście trzeba położyć nacisk większy na ten miesiąc :)
Jak Wam mija wieczór? Jest gorąca noc[emoji28][emoji91]? Mój już śpi, bo do pracy wstaje w nocy, a ja standardowo 4mandarynki na talerzu i zajadam z psem [emoji6]
 
Wyjechałam do szkoły językowej , miało być na rok ale wyszłam za mąż i zostałam... :D w międzyczasie zrobiłam tam studia a potem urodziłam dwójkę dzieci. Mąż Japończyk, samurajski duch, nie ma rozpieszczania i noszenia na rękach, ale kocha na swój sposób. Generalnie specyficzny kraj i ludzie. Ja już tu siedze od 11 lat to się przyzwyczaiłam ale sama nie wiem czy polecam 😅 najlepiej mi Polsce i wróciłabym chętnie, tylko mąż nie bardzo miałby prace, a w każdym razie nie w zawodzie (lekarz) bo jego licencja nie działa poza Japonią.
Ja byłam na wakacjach w Tokio w 2016 r. i było cudownie :) chętnie bym tam wróciła jeszcze kiedyś:)
 
Halo halo dziewuszki 👋👋. Odpadam z jutrzejszego testowania. Właśnie zaczęłam minimalnie plamić. Jutro z rana pewnie będzie powódź 🙈 Cholerka jasna, że też się nie udało! 🤬. Ja już spalona w tym cyklu, ale za resztę trzymam kciuki ✊✊🙃
Ja pewnie dołączę do Ciebie w poniedziałek :( nowy cykl, nowe szanse ❤️ W końcu kiedyś się musi udać ✊🏻
 
Kurcze, tak siedzę i myślę. Czemu jajowody są np. Zapchane? A dokładnie, to czym i dlaczego się tak dzieje?
Może to być dla was głupie pytanie, ale od paru dni mnie to cholernie nurtuje
Czasem gestym śluzem a czasem są w nich zrosty i wtedy już jest gorsze rokowanie bo nie da się ich skutecznie udrożnić (za duże ryzyko ciąży pozamacicznej).
 
reklama
U mnie koniec złudzeń. To była pozostałość po zastrzyku :( dziś na teście biel bieli i chociaż temp wysoko bo 37.42 to dla mnie ten cykl jest już skończony :( trzymam kciuki za resztę staraczek [emoji1307][emoji3590]
Kurcze byłam pewna, że Tobie się udało... [emoji17] Bardzo mi przykro [emoji20] będziemy razem atakować grudzień [emoji8]
 
Do góry