reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Wiesz jak to mówią, nie ma ludzi idealnych [emoji14]
I wszędzie lepiej gdzie nas nie ma także tylko się cieszyć, że jest się w stałym związku w stabilnych uczuciach, bo teraz jak tak patrzę to ciężko znaleźć kogoś sensownego, bynajmniej takie wrażenie odnoszę
Oj tak zgodzę się w zupełności. Grunt że jestem szczęśliwa jest miłość nic więcej się nie liczy.
 
Powoli tak, rozkleiłam się...wypłakałam się mężowi na ramieniu, wiem że to dopiero był 3 cykl, ale każdy nieudany boli...
Przy trzecim nie udanym miałam tak samo.. płakałam jak szalona. Przy czwartym już nie, a na dodatek dowiedziałam się wtedy ze moja szwagierka jest w ciąży.. zrobiło mi się przykro, nawet bardzo, ale cóż pozostaje się starać dalej. Głowa do góry, trzymaj się ! 😘😘
 
Jestem załamana... Chcę mi się wyć...
Mam zrobić drożność jak dostanę @ a na pewno dostanę bo coś nie tak z owulacją było.
Jajowody drożne ->3 m-ce podwójnej stymulacji, później in vitro
Jajowody niedrożne -> in vitro
 
Jestem załamana... Chcę mi się wyć...
Mam zrobić drożność jak dostanę @ a na pewno dostanę bo coś nie tak z owulacją było.
Jajowody drożne ->3 m-ce podwójnej stymulacji, później in vitro
Jajowody niedrożne -> in vitro
Moja przyjaciółka miała identycznie ,zrobiła drożność 2 mc później była w ciąży pół roku po porodzie w drugiej:) najważniejsze że jest światełko w tunelu:) ,chociaż doskonale rozumiem żal ....
 
Przy trzecim nie udanym miałam tak samo.. płakałam jak szalona. Przy czwartym już nie, a na dodatek dowiedziałam się wtedy ze moja szwagierka jest w ciąży.. zrobiło mi się przykro, nawet bardzo, ale cóż pozostaje się starać dalej. Głowa do góry, trzymaj się ! 😘😘

nie smutaj, trzeb się cieszyć ze szczescia innego człowieka a i do Ciebie się uśmiechnie.
Powiem Wam, ze moje szwagierki tez się starają kilka lat, są po inseminacjach i klops i z całego serca im zycze żeby zaszły jak najpredzej i to z bliźniakami bo im się należy. Nawet bardziej niż mi, dlatego jak znowu ciąże straciłam najpierw czułam bezsilność złość i smutek skończony łzami a potem się otrząsnęła i tak sobie mówię- kurczę płacze bo straciłam ciąże mimo ze mam dwójkę wspaniałych dzieci a one tyle lat nie mogą zajść i dzieci nie maja... zmienia mi się wtedy sposób patrzenia na cała sytuacje i mam nadzieje ze szybciej im się uda niż mi co z całego serducha im zycze 😊
 
reklama
Powoli tak, rozkleiłam się...wypłakałam się mężowi na ramieniu, wiem że to dopiero był 3 cykl, ale każdy nieudany boli...
Oj jak Cię doskonale rozumiem. Coś jednak jest w tym trzecim cyklu nieudanych starań. Postanowiliśmy Z mężem (no prawie) że idziemy do kliniki i tak na czwartek jesteśmy umówieni do bociana na wizytę. 🤷
 
Do góry