Staraczki 2018-2020! :)

[raz_dwa_trzy]

Dziękuję [emoji17] Bo podobno bardziej jest ruchliwy maluszek jak się zje słodkie a wolę żeby lekarka dobrze zbadała [emoji23] bo będzie fikać [emoji23] Ja właśnie też nie miałam odporności na toxo i też będę musiała [emoji17] Ale staram się uważać.
Ale super kochana [emoji7] I jak czuć już ruchy? [emoji7]

Też tak słyszałam o tym słodkim to może sobie odpuść dla dobra badania, zjesz po
Ja oprócz toxo muszę jeszcze zrobić odczyn coombsa,bo ja jestem RH- a mój mąż RH+.
Ruchy czuje już tak od 17tygodnia, bo ja szczuplak jestem niesamowite uczucie, mega uspokajające. Znacznie rzadziej odpalam mój detektor tętna płodu

 

[Malaga00]

Też tak słyszałam o tym słodkim to może sobie odpuść dla dobra badania, zjesz po
Ja oprócz toxo muszę jeszcze zrobić odczyn coombsa,bo ja jestem RH- a mój mąż RH+.
Ruchy czuje już tak od 17tygodnia, bo ja szczuplak jestem niesamowite uczucie, mega uspokajające. Znacznie rzadziej odpalam mój detektor tętna płodu

Właśnie odpuszczę, żeby nie fikał mały [emoji23] Ja mam Rh+. Ale super [emoji7] Ja dopiero 12 tydzień też jestem szczupła przez wymioty ważę 50 kg [emoji17] Fajnie też bym chciała tak szybko poczuć jak się rusza [emoji7] Ja się zastanawiam właśnie jakie to uczucie, czy będzie mi dziwnie jak zacznę czuć, że w brzuszku ktoś jest i się rusza

 

[Malaga00]

A powiedz mi jesz czasami na mieście ? Zastanawiałam się właśnie jak to będzie w ciąży no bo kurcze skąd mam wiedzieć czy mi dobrze sałatę w restauracji umyli w domu to jasne myjesz po 3 razy, że zaraz sałata by zniknęła, ale tfu tfu trzeba dmuchać na zimne [emoji14] ale żeby tak 8 msc do restauracji nie wychodzić to słabo [emoji57]

Ja też się bałam. I w sumie jem w domku bo myje wszystko właśnie tak, że prawie nic nie zostaje [emoji23] Dla mnie akurat wszystko jest ciężkostrawne i wolę czuć się dobrze niż najeść się na mieście a potem biegunka i brzuch boli

 

[doomi03]

Ja nie miałam Ale z opowieści znajomych to ojjjjj...lepiej cię nie strasze
Napewno przygotuj się troszkę na dawkę bólu i wytrzymalosci...parę dni napewno będziesz opuchnieta...
A że tak zapytam po co usuwasz? W czymś.ci przeszkadzają?
Powodzenia jutro kochana.

Muszę wyrwać tą górną bo kiepsko mi wyrosła, tak mocno w kącie i nad linią zębów więc dostęp do niej nawet szczoteczka do zębów jest tragiczny, zaczęła się do tego psuć, robią się ubytki, a naprawianie jej to robota głupiego bo i tak bedzie wracac do niej cos zawsze. Już wcześniej myślałam o tym zeby usunąć, a opinia dwóch stomatologów i chirurga tylko w tym mnie utwierdzily ze to najlepsza opcja, no to rwe
No nic co ma być to będzie. Urlop na jutro wzięłam wiec przeleze pewnie pol dnia, a w razie w jakbym się naprawdę lipnie czuła dalej w piątek to juz w pracy przygotowani na to że może mnie też nie być

 

[doomi03]

Ja miałam dwie górne chirurgicznie. Pierwsza cacy przecięli dziąsło wyjęli zaszyli mało co mnie bolało natomiast druga mi zmasakrowali bo się pomylili stwierdzili że łatwo wyjdzie i przy wyciąganiu urwał się korzeń 2h mi tam coś robili no i niestety ale wtedy mocno bolało po ja miałam Ketonal to mi przeszło inaczej by było ciężko

Kurczę to teraz pozostaje mi się modlić żeby nic nie schrzanili i gładko poszło

 

[paulina1994]

Muszę wyrwać tą górną bo kiepsko mi wyrosła, tak mocno w kącie i nad linią zębów więc dostęp do niej nawet szczoteczka do zębów jest tragiczny, zaczęła się do tego psuć, robią się ubytki, a naprawianie jej to robota głupiego bo i tak bedzie wracac do niej cos zawsze. Już wcześniej myślałam o tym zeby usunąć, a opinia dwóch stomatologów i chirurga tylko w tym mnie utwierdzily ze to najlepsza opcja, no to rwe [emoji14]
No nic co ma być to będzie. Urlop na jutro wzięłam wiec przeleze pewnie pol dnia, a w razie w jakbym się naprawdę lipnie czuła dalej w piątek to juz w pracy przygotowani na to że może mnie też nie być

Będzie dobrze [emoji4] to tylko ząb [emoji4]

 

[ForgetMeeNot]

Ja też się bałam. I w sumie jem w domku bo myje wszystko właśnie tak, że prawie nic nie zostaje [emoji23] Dla mnie akurat wszystko jest ciężkostrawne i wolę czuć się dobrze niż najeść się na mieście a potem biegunka i brzuch boli

Ja jem na mieście. I to dość często. Mysle, ze nie ma co popadać w paranoje. Wszytko w granicach rozsądku oczywiście.
Odnośnie ruchów potwierdzam. Rewelacyjne uczucie [emoji7]

 

[Malaga00]

Ja jem na mieście. I to dość często. Mysle, ze nie ma co popadać w paranoje. Wszytko w granicach rozsądku oczywiście.
Odnośnie ruchów potwierdzam. Rewelacyjne uczucie [emoji7]

No ja właśnie się źle czuje nawet jak jem w jakiejś restauracji. Muszę same lekkie rzeczy i nie smażone bo koszmar jest potem [emoji17]

Super zazdroszczę [emoji7]

 

[ForgetMeeNot]

No ja właśnie się źle czuje nawet jak jem w jakiejś restauracji. Muszę same lekkie rzeczy i nie smażone bo koszmar jest potem [emoji17]

Super zazdroszczę [emoji7]

Jeszcze chwila i tez poczujesz [emoji846]
Odnośnie jedzenia to tez staram się lekkie w miarę możliwości. Na szczęście odrzuciło mnie tylko od jajek [emoji846]

 

[Malaga00]

Jeszcze chwila i tez poczujesz [emoji846]
Odnośnie jedzenia to tez staram się lekkie w miarę możliwości. Na szczęście odrzuciło mnie tylko od jajek [emoji846]

Mam nadzieję nie mogę się doczekać [emoji7] No ja też się staram bo naprawdę ciężko jest potem i 2 dni potrafię dochodzić do siebie bo mnie boli wszystko. Mnie na początku od mięsa boże tak mi smierdziało. A teraz powoli się przekonuje ale jeszcze ciężko [emoji23]