reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
reklama
Moim
Hej dziewczyny , ja staram się bardzo długo o dzidzię , doszło do tego że się rozstałam z mężem . Mam nowego partnera od roku , od grudnia zaczęliśmy starania. Może za szybko ale co ma być niech będzie. Mam cykle co 27 dni. Teraz kochaliśmy się przez wszystkie dni płodne . Dodam że choruje na endometrioze i mam ogólny problem z jajnikami. A więc na 4 dzień po owulacji zaczęły boleć mnie piersi i prawy jajnik ,który mi tylko został. Testy robię jak głupia od 3 dni mimo że to mój 20 dzień cyklu , nie wiem na co liczę . Byłam dzisiaj na wizycie bo jajnik nie przestaje boleć , myślałam że to torbiel. Ale jajnik czysty . Widać , Że była owulacja. Mam się oszczędzać i wrócić za tydzień . Mówi że to może być ciąża mimo że nie widać jeszcze nic na USG . Bolą mnie plecy na dole. Jestem senna. Pytałam doktor czy to możliwe że nic nie widać a objawy są. Mówi że tak. Sama nie wiem czy już się cieszyć czy płakać. Miała któraś z was podobnie i była to ciąża ?
Moim zdaniem za wcześnie na jakieś diagnozy, każdy oraganizm kobiety jest inny a my niestety doszukujemy się czasem dolegliwości na siłę.Przyczyn takiego samopoczucia może być milion aczkowiek trzymam kciuki, żeby to była ciąża
 
Ja nie ogarniam... We wtorek rano ok 10dpo test z bladziutką kreseczką, a nawet mąż widział. Środa biel, dzisiaj rano biel, a że testów pod dostatkiem to zrobiłam i teraz i takie cudo wyszło...ja widzę.. Bobo test czułość 25... Czy one mają kreskę fabryczną??
Może poczekaj na spokojnie jeszcze troche, ja zrobiłam naprawdę wiele testów niektore były z lekkimi krechami a okazaly sie po prostu felerne. Nie uwiezylam dopoki nie zobaczyłam kreski na pierwszy rzut oka.
 
Może poczekaj na spokojnie jeszcze troche, ja zrobiłam naprawdę wiele testów niektore były z lekkimi krechami a okazaly sie po prostu felerne. Nie uwiezylam dopoki nie zobaczyłam kreski na pierwszy rzut oka.
Nie mogę się powstrzymać z testami 😂 mam taką nadzieję, że się w końcu udało, że robię codziennie 🤦‍♀️
 
Jakiś cień jest ale, No dziwne że kolejny test już nie pokazuje zupełnie nic.Jestes przed czy po terminie ?
Przed. Ogólnie to nie wiem kiedy teraz spodziewać się @. Normalnie cykle mam 30dniowe więc do okresu jakiś tydzień bo dzisiaj 24dc. Ale dzisiaj wezmę 9tabletke dupka więc może @ przyjdzie za 3 dni. A owu miałam w 10-11dc
 
Przed. Ogólnie to nie wiem kiedy teraz spodziewać się @. Normalnie cykle mam 30dniowe więc do okresu jakiś tydzień bo dzisiaj 24dc. Ale dzisiaj wezmę 9tabletke dupka więc może @ przyjdzie za 3 dni. A owu miałam w 10-11dc
Ja raz przes pierwszą ciążą miałam tak, że test pokazał mi cien ale dość wyraźny drugiej kreski a potem w dniu spodziewanej miesiączki dostałam krwawienia.Wiem, że ciężko wytrzymać ale czasem nie warto robić testy przed spodziewaną miesiączką.Mi się spóźnia już 3 dzień ale nie robię testów bo czuje, że ładna moment @ przyjdzie wiec nawet nie chce się łudzić.
 
Ja raz przes pierwszą ciążą miałam tak, że test pokazał mi cien ale dość wyraźny drugiej kreski a potem w dniu spodziewanej miesiączki dostałam krwawienia.Wiem, że ciężko wytrzymać ale czasem nie warto robić testy przed spodziewaną miesiączką.Mi się spóźnia już 3 dzień ale nie robię testów bo czuje, że ładna moment @ przyjdzie wiec nawet nie chce się łudzić.
Ja tak nie potrafię...
 
reklama
Hej dziewczyny. Wpadam tutaj na chwilkę, życzyć Wam owocnych starań! Obyście jak najszybciej doczekały się tego małego cudu! ♥
U nas starań nie ma, z resztą mąż jest za granicą obecnie. Nie będzie starań, nie wiem jak długo, może nawet ze dwa lata. Postanowiliśmy skupić się teraz na realizacji siebie, będziemy od nowego roku jeszcze więcej zbierać pieniążków na in vitro, ale pewnie najpierw spróbujemy naturalnie się postarać, z tym, że kiedy to nastąpi to nie wiem. Ja chodzę dalej na terapię, wg psycholozki robię kroki milowe i jest ze mnie mega zadowolona. Wzięłam się za siebie, ćwiczę, schudłam już ładnie. Zrobiłam kurs księgowości, teraz na dniach idę na kurs prawa jazdy. Także mam ciągle napięty grafik. Czuję, że żyje. Zrezygnowaliśmy z wizyt u specjalistów, po prostu chcemy póki co mocno odpocząć od tematu. Dlatego też się tak nie odzywam tutaj. Zaglądam, patrzę czy któraś wstawia pozytywne testy, bo bardzo wam kibicuje. 💕
 
Do góry