Ja ogólnie okres ciazy wspominam średnio 16 tydzień szpital bo miałam lekkie krwawienie do tej pory niewiadomo czemu a w 27 tygodniu chcieli robić cesarkę bo miałam kamice nerkową, to co tam wtedy przeszłam to głowa mała nawet wspominać nie chce...poród jak to poród, o 23 odeszły wody a urodziłam o 9 rano...po porodzie zjazd, deprecha, płacz aż się dusiłam wiec średnio.Karmienie piersią wspominam okropnie,mała nie chciała złapać piersi wiec płakałam razem z nią...potem jakoś doszłam do siebie i jakoś przeszło
natomiast początki wspominam okropnie