1
174974
Gość
Dziekuje dziewczyny [emoji7] oczywiscie ciaza nadal zagrozona bo sa te brzydkie plamienia ale... w poprzednich straconych od razu bylo cos nie tak, nie bylo serduszka, ciaza byla zawsze sporo w tyle a teraz puki co ksiazkowo i pieknie. Leki na podtrzymanie zwiekszone, zakaz nerwow, nakaz lezenia jak najwiecej i oby do przodu. Skad plamienia lekarz nie wie bo wyglada ze jest ok. Wiec teraz dzien za dniem z zacisnietymi kciukami, oby teraz nam sie udalo...
To i ja zaciskam kciuki, żeby było już tylko dobrze. Niech plamienia ustąpią jak najszybciej. [emoji813] Przytulam!