reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
reklama
ooo to już jest nas 3 :) mam nadzieje ze wszystkie zafasolkujemy

;)
Mam jakiś wewnętrzny spokój, myślałam że bardziej będę niecierpliwa w kwestii czy się udało czy nie, a tu jakoś tak nic specjalnego. Jedynie przez czytanie forum czasem jestem ciekawa kiedy nam się uda... ;p
A w sumie bardziej jestem ciekawa czy sie udało jak któraś z Was testuje ;)
 
Ja dzis uslyszalam serduszko [emoji7] [emoji7] [emoji7]
Gratulację !!!!

Ja testować będę 5.03 jeśli oczywiście @ nie przyjdzie.

Migdalove ja bym nie mówiła o Twoich planach związanych z macierzyństwem.

U mnie dzisiaj cały dzień w pracy ale jutro na szczęście wolne :)
 
;)
Mam jakiś wewnętrzny spokój, myślałam że bardziej będę niecierpliwa w kwestii czy się udało czy nie, a tu jakoś tak nic specjalnego. Jedynie przez czytanie forum czasem jestem ciekawa kiedy nam się uda... ;p
A w sumie bardziej jestem ciekawa czy sie udało jak któraś z Was testuje ;)
Ja też jakoś spokojnie poki co. Wczoraj przez chwile miałam nawet takie przeczucie graniczące z pewnością, że się udało. No zobaczymy [emoji4]
 
reklama
Ja też jakoś spokojnie poki co. Wczoraj przez chwile miałam nawet takie przeczucie graniczące z pewnością, że się udało. No zobaczymy [emoji4]

Ja miałam wcześniej przeczucie, że raczej nie. Teraz w sumie sama nie wiem, ale mój mąż za to powiedział, że mu kaktus na ręce wyrośnie jak nie jestem w ciąży, bo jestem podobno nieznośna. Ale powiedziałam, że ma mi takich rzeczy nie opowiadać, bo co ma być to będzie.
Jak byłam w ciąży, która okazała się biochemiczna to miałam wszystkie możliwe objawy mimo braku starań i wiedziałam niemal od razu - kilka dni po owu.
Teraz nic mi nie dolega, prócz tego że wkurzam mojego męża i podobno marudzę jak nigdy, ale uważam że przesadza ;)
 
Do góry