reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

reklama
Hej Magda! Pamiętam Cię :) co tam słychać?
U nas nadal bez zmian, właśnie leci 22 cs czekam na @.... Za miesiąc idę do nowego gina a w styczniu do immunologa bo ginekologiczne niby wszystko ok. Męża wyniki poprawiły się z 1 % morfologii na 12 % i ilość z 12 mln na 41mln/ml, ruch też poszedł w górę....
 
Wow morfologia faktycznie się poprawiła mega trzymam kciuki mocno. O córkę starałam się 4 lata. Z synem nie wiem nawet kiedy. Także bądź dobrej myśli. .
Fleur jak sobie radzicie ? Gratuluję !
Mallina 5 miesięcy ? To już duży chlop
 
U nas nadal bez zmian, właśnie leci 22 cs czekam na @.... Za miesiąc idę do nowego gina a w styczniu do immunologa bo ginekologiczne niby wszystko ok. Męża wyniki poprawiły się z 1 % morfologii na 12 % i ilość z 12 mln na 41mln/ml, ruch też poszedł w górę....
No to nie bez zmian, tylko duże zmiany! Piękna poprawa u męża :) nie znasz dnia ani godziny kiedy zaskoczy :)) mój bejbuś z 13cs, dziś skończył 5 miesięcy jak Fifi Malinki [emoji16] trzymam kciuki żebyś szybko do nas tu dołączyła [emoji8]
I też wolę takiego kontaktowego, turlającego się niemowlaka... [emoji14] tzn ten pierwszy czas jest też dość uroczy, ale szczerze mówiąc tyle dochodziłam do siebie po cc, jeszcze te cyrki z karmieniem, że co najwyżej mogę zdjęcia z rozrzewnieniem pooglądać, ale wcale nie tęsknię [emoji85][emoji23]
 
A ja bardzo tęsknię za ciążą! Po porodzie nie mogłam się długo pogodzić z wcześniactwem, a później tak bardzo brakowało mi brzuszka, uwielbiałam te chwile kiedy się wypychał, kopał, kiedy widziałam go na USG, poród przez CC u mnie to raczej wszystko przysłoniło strach o malucha więc się nie wypowiem, ale na pewno to nie było coś "strasznego" doszłam do siebie myślę, że szybko, po 4-5 h byłam pioniozowana, po 7 byłam już zobaczyć Igiego nie zapomnę tego widoku cały w kabelkach, taki malutki bezbronny, ale cały MÓJ [emoji3590]
 
U nas nadal bez zmian, właśnie leci 22 cs czekam na @.... Za miesiąc idę do nowego gina a w styczniu do immunologa bo ginekologiczne niby wszystko ok. Męża wyniki poprawiły się z 1 % morfologii na 12 % i ilość z 12 mln na 41mln/ml, ruch też poszedł w górę....

Że też tak się wtrącę i podpytam czy mąż czyms się leczył / suplementował że taka poprawa wyników?
 
Hej [emoji4] co u Was kochana?

Hej słońce... aaa obecnie 6cs nam leci. W między czasie porobilam troche badań i poza tsh z którym walczylam chwilę (o ile można nazwać to walką, bo z 3,17 w 3 tygodnie z letroxem zbilam do 1,06 :p) to pozostałe w normie (Prolaktyna, progesteron, lh, fsh, ft3, ft4, anty-tpo). Ostatnio zaczęłam się też bawić z mierzeniem temperatury. Zeszły cykl z kolei zafundowal mi jakies cienie kresek na kilku testach, ktore nawet dziewczyny na grupie na zdjęciach też dopatrzyly, ale ostatecznie @ dostalam w terminie. To byl moment kiedy chyba pierwszy raz od początku starań przeżyłam takiego porzadnego doła i swoje musialam wypłakac, ale moze bylo mi to potrzebne (zreszta ktora z nas tego nie przechodziła). Także ten cykl jakos tak sobie nieco odpuscilismy, staranek poki co tyle co kot naplakal a owu na dniach, ale jakos mi nie zależy na tym cyklu, powiedzmy ze zbieramy siły do walki o kolejny :p. Planuje tez niebawem odwiedzić ginekologa i zobaczyc czy moze mi cos zaproponuje jeszcze co by można zrobić. Także no to jeszcze nie mój czas niestety :p

Śledzilam ostatnio kochana Wasz watek i nadrobilam i teraz staram się też sprawdzać juz bardziej na bieżąco co u Was. Widziałam ze mialas nieźle "przeboje" z malym, ale silnego masz tego syncia i cieszę się że cała historia skończyła się ostatecznie dobrze :)

P. S. Miło że o mnie pamiętasz jeszcze ;)
 
Hej słońce... aaa obecnie 6cs nam leci. W między czasie porobilam troche badań i poza tsh z którym walczylam chwilę (o ile można nazwać to walką, bo z 3,17 w 3 tygodnie z letroxem zbilam do 1,06 :p) to pozostałe w normie (Prolaktyna, progesteron, lh, fsh, ft3, ft4, anty-tpo). Ostatnio zaczęłam się też bawić z mierzeniem temperatury. Zeszły cykl z kolei zafundowal mi jakies cienie kresek na kilku testach, ktore nawet dziewczyny na grupie na zdjęciach też dopatrzyly, ale ostatecznie @ dostalam w terminie. To byl moment kiedy chyba pierwszy raz od początku starań przeżyłam takiego porzadnego doła i swoje musialam wypłakac, ale moze bylo mi to potrzebne (zreszta ktora z nas tego nie przechodziła). Także ten cykl jakos tak sobie nieco odpuscilismy, staranek poki co tyle co kot naplakal a owu na dniach, ale jakos mi nie zależy na tym cyklu, powiedzmy ze zbieramy siły do walki o kolejny :p. Planuje tez niebawem odwiedzić ginekologa i zobaczyc czy moze mi cos zaproponuje jeszcze co by można zrobić. Także no to jeszcze nie mój czas niestety [emoji14]

Śledzilam ostatnio kochana Wasz watek i nadrobilam i teraz staram się też sprawdzać juz bardziej na bieżąco co u Was. Widziałam ze mialas nieźle "przeboje" z malym, ale silnego masz tego syncia i cieszę się że cała historia skończyła się ostatecznie dobrze :)

P. S. Miło że o mnie pamiętasz jeszcze ;)
Z takich właśnie cyklów nic nie znaczących wychodzą piękne bobaski [emoji6] i tego wam całego serca życzę [emoji8]
 
reklama
Do góry