reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

A na jakim jesteście ? Igor dostał wczoraj raz a dziś dwa razy MM i już nie mógł zrobić kupy wrażliwe to moje dziecko [emoji28] jak już zrobił to taką gęsta, a na piersi samej prawie,że woda...
U nas dziewczyna na wątku znowu pisała, że po nan mieli jakieś problemy z kupą o ile dobrze pamiętam więc pewnie każde dziecko inne
Ja podałam kiedyś Igorowi trzy saszetki zwykłego Hippa tylko to było wtedy kiedy mi tak chlustal tym mlekiem, ale pamiętam że nawet się nie zorientował że to inne, ale też nim chlustal tylko pewnie wtedy chlustal wszystkim co dostał i jeszcze neonatolog mówiła, że HiPP to takie mleko z dolnej półki żebym wybrała pomiędzy bebil*onem, Na*n albo Enf*amil
No i w końcu zgłupiałam z tym enfamilem [emoji23]
To prawda i tak długo wytrzymalas.
Moja szwagierka miała gorącą wodę w termosie koło łóżka i w nocy jak młody się budził to tylko zalewała i gotowe
Ja tak robiłam przy starszym i teraz też
Próbowałam dostawiać najpierw na nakładkach bo miałam jednego sutka "wciągniętego" a drugiego normalnego i tak nie łapał. Ale to tak od przypadku do przypadku, nie codziennie. I ściągałam laktatorem, czasem 3x dziennie, czasem raz, czasem w ogóle (dziennie miałam max 100ml - 1 porcję). No i tak się bujałam do 5tż Janka i wtedy gdzieś przeczytałam, że podaje się pierś nie sutek, jak dziecko nie łapie to tak się spłaszcza w palcach brodawkę i otoczkę. No i zawzięłam się, że jeśli nie uda się kp to mam w dupie ten laktator i ściąganie. I ściskałam tego cycka wpychając mu do buzi, zmieniałam tylko strony. W ciągu doby karmiłam po 300 minut. Odstawiałam i dawałam mm jak już myślałam, że mi sutki spłoną ogniem piekielnym bo tak bolało jak ssał na sucho, lub jak się darł z głodu i ze zmęczenia. W 8 dni pobudził mi laktację na tyle, że przestałam dokarmiać mm [emoji14] wypijał wtedy około 650-700ml, więc ze 100ml dziennie musiało mi się zrobić tyle. A potem jak mu zaczęło wystarczać i ssał mniej niż te 300 minut, jednocześnie zaczął przesypiać 6,8,10h ciągiem w nocy, to musiałam odciągnąć bo cycki pełne. Teraz mam do 300ml dziennie nadwyżek i dzielę się z mamą wcześniaka z mojej okolicy :) Ja miałam przegotowaną wodę odstawioną w takim plastikowym dzbanku z podziałką do odmierzania mleka czy cukru (miała dziubek więc wygodnie się lało [emoji41][emoji23]). Odlewałam ile trzeba do butelki, do mikro na 10 sekund, kontrolowałam termometrem bezdotykowym, 3 miarki mm, shake it shake it [emoji1787] potem dwa kółka butelką żeby piana zeszła i pakowałam do dziuba :D
Jesteś moim guru hehe oby u nas bo podobnie bo nie wyrabiam[emoji86]
 
reklama
A na jakim jesteście ? Igor dostał wczoraj raz a dziś dwa razy MM i już nie mógł zrobić kupy wrażliwe to moje dziecko [emoji28] jak już zrobił to taką gęsta, a na piersi samej prawie,że woda...
U nas dziewczyna na wątku znowu pisała, że po nan mieli jakieś problemy z kupą o ile dobrze pamiętam więc pewnie każde dziecko inne
Na tym nan wlasnie. Gorzej, ze to tak zmieniac co chwile tez slabo. U nas jest lepiej niz na hipp chociaz ma wiecej zelaza
 
Pmojego Huberta właśnie nan zatwardzalo przez te żelazo w nim. Pierwszy raz widziałam zielone kupy [emoji23]
Ja mam w termosie wodę gorąca i w dzbanku chłodną przegotowaną. Potem wlewam do butelki z dzbanka, dolewam troszkę z termosu, wsypuję mleczko i shake shake [emoji6]
 
Ostatnia edycja:
Ooo Natasza, ja też mam podgrzewacz, taki z lovi. I mi się super sprawdzał zarówno do mm, jak i podgrzewania mojego mleka z lodówki. Ustawiam go na 37° i on podtrzymuje taką temperaturę do 10h - jak zostawałam sama z małym i jeszcze nie ogarniałam to wsadzałam butelkę z odmierzoną wodą i potem tylko dodawałam mm. Albo podgrzewałam moje mleczko :D i jak się zdarzyło, że mama została z małym to też jej zostawiam włączony żeby podgrzała w razie potrzeby moje mleko, bo tak to się stresowała [emoji14]
Ale myślę, że dopiero w pełni się nam przyda przy rozszerzaniu diety, ma opcję grzania do 100° i wtedy słoiczki (jestem **jową panią domu i nie mam w planach gotować sama pojedynczych warzyw [emoji85][emoji1787]).
 
Ooo Natasza, ja też mam podgrzewacz, taki z lovi. I mi się super sprawdzał zarówno do mm, jak i podgrzewania mojego mleka z lodówki. Ustawiam go na 37° i on podtrzymuje taką temperaturę do 10h - jak zostawałam sama z małym i jeszcze nie ogarniałam to wsadzałam butelkę z odmierzoną wodą i potem tylko dodawałam mm. Albo podgrzewałam moje mleczko :D i jak się zdarzyło, że mama została z małym to też jej zostawiam włączony żeby podgrzała w razie potrzeby moje mleko, bo tak to się stresowała [emoji14]
Ale myślę, że dopiero w pełni się nam przyda przy rozszerzaniu diety, ma opcję grzania do 100° i wtedy słoiczki (jestem **jową panią domu i nie mam w planach gotować sama pojedynczych warzyw [emoji85][emoji1787]).
Mam podgrzewacz ale jakiś nie z Lovi i jest do D, jak powiem staremu, że chce kolejny podgrzewacz to czuję, że skończy się to rozwodem [emoji1787]
 
Młody nie chce tego Bebilonu, jak jest głodny i mu dam to zje jeszcze, z wielką awantura, wyginaniem, ale zje, ale jak dostanie 100 ml mojego i mu brakuje do pełni szczęścia jeszcze 20 a ja mu dam MM to jest awantura na pół chaty wysiadam jutro rano jadę po mleku z tą gadzina nie wiem niech pokaże matce, które mu się podoba czy co [emoji1787][emoji1787][emoji1787] żart oczywiście, a ja naprawdę już nie wiem co jutro kupić
 
Bez podgrzewacza da sie żyć :D bez faceta co prawda też, ale trudniej niz bez podgrzewacza [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Mogę się mylić, ale gdzieś mi mignęło, że mleko capri care ma smak najbardziej zbliżony do kobiecego. Ale z tym mm to wydaje mi się, że nie ma co tak testować w ciemno... Bo są różne formuły przecież i możesz małemu zafundować zaparcia albo sranie :(
A tak kontrowersyjnie spytam - nie chciałabyś go jeszcze na pierś bezpośrednio spróbować przerzucić? Może jak będzie miał do wyboru pierś lub mm to się zdecyduje ułatwić Ci życie [emoji14]
 
Bez podgrzewacza da sie żyć :D bez faceta co prawda też, ale trudniej niz bez podgrzewacza [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Mogę się mylić, ale gdzieś mi mignęło, że mleko capri care ma smak najbardziej zbliżony do kobiecego. Ale z tym mm to wydaje mi się, że nie ma co tak testować w ciemno... Bo są różne formuły przecież i możesz małemu zafundować zaparcia albo sranie :(
A tak kontrowersyjnie spytam - nie chciałabyś go jeszcze na pierś bezpośrednio spróbować przerzucić? Może jak będzie miał do wyboru pierś lub mm to się zdecyduje ułatwić Ci życie [emoji14]
Nie wiem czy chce mi się walczyć teraz jak on ma zaraz 4 miesiące on nie był regularnie przystawiany pierwsza rzecz druga wieczna kontrola ile zjadł więc nowy stres i ważenie co chwilę, każdy tydzień nie przybierania to dla nas kolejna walka do nadrobienia no i nie ukrywam, że chciałam karmić do 6 msc więc jeśli wszystko dobrze pójdzie to tak właśnie będzie, tyle że będzie dokarmiany MM
 
reklama
Nie wiem czy chce mi się walczyć teraz jak on ma zaraz 4 miesiące on nie był regularnie przystawiany pierwsza rzecz druga wieczna kontrola ile zjadł więc nowy stres i ważenie co chwilę, każdy tydzień nie przybierania to dla nas kolejna walka do nadrobienia no i nie ukrywam, że chciałam karmić do 6 msc więc jeśli wszystko dobrze pójdzie to tak właśnie będzie, tyle że będzie dokarmiany MM
Jasne, rozumiem [emoji16] muszę przyznać, że po mega trudnych początkach kp jest teraz faktycznie dla mnie łatwiejsze - dlatego spytałam. Ale 2 miesiące to rzeczywiście już niedługo [emoji14]
 
Do góry