reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Witajcie, jestem nowa na forum, trochę wpadłam z przypadku, ale skoro już jestem to zapytam Was - doświadczonych staraczek ;) Postanowiliśmy (ja z partnerem), że zaczniemy powoli się starać o potomka, latka lecą (30 lat), więc nie ma na co czekać. Problem polega na tym, że jestem chyba dość oryginalnym przypadkiem, albo tak mi się tylko wydaje ;) od dziecka mam niedoczynność tarczycy i problemy z nieregularnym cyklem (przerwy ok 6-cio miesięczne), ale o dziwo odkąd jakieś 3 lata temu odstawiłam tabl. na tarczycę i niestety przytyłam bardzo dużo, cykl mi się wyrównał. Teraz skoro postanowiliśmy się starać wróciłam do leczenia tarczycy, ponieważ podchodzę do tematu dość ostrożnie powoli robię sobie badania i czeka mnie wizyta u ginekologa, ale już teraz kupiłam sobie pakiet testów LH, żeby sprawdzić co "w trawie piszczy", testy robię co 2 dzień od zakończenia miesiączki i w sumie jest już 20 dzień cyklu a owulacji brak. Każdy test wychodzi identycznie, jedna kreska w pełni zabarwiona (kontrolna) i druga słabiej wybarwiona niż kontrolna, zgodnie z instrukcją testu wynik jest negatywny. Dla pewności chciałabym się dowiedzieć jak u Was wychodziły te testy? Czy macie tylko jedną kreskę kontrolną czy fakt, że pojawia się cały czas druga tylko słabsza to normalna sprawa?
 
Nie chce zebyscie myslaly ze jakas nawiedzona jestem i kogos chce tu nawracac, ja mam z wiara tak roznie raz blizej raz dalej ale wiem ze napewno On tam gdzies jest wiec dla tych wierzacych moge polecic do przeczytania info o Pasie Św Dominika. Ja po pierwszej ciazy i poronieniu kiedy nie potrafilam sobie tego wszystkiego wytlumaczyc a potem przelamac strachu przy drugiej ciazy napisalam do sióstr i przyslaly mi ten pas z modlitwa (oczywiscie to jest bezplatne) nie mowi ze owiazywalam sie tym ale w czasie starania i w ciaze raczej zawsze mialam go w torebce , z modlitwa szczerze to bywlao roznie :zawstydzona/y:. Wiem ze tu macie rozny stosunek to tego wiec niekogo na sile nie namawiam ale czasami kiedy brakuje nam juz sil i nadziei to szukamy jej gdzie sie da wiec moze komus ta info sie przyda.
http://www.dominikanki.republika.pl/pasek_sw_dominika.html

@Queen_b łap posta [emoji1]

@Spark @Paraplu parasolka, kwiotek, co za różnica [emoji23]
 
Albo wiaterek [emoji14]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Powiem ci ze jak wymyśliłam tego nicka, to przez ten "wiaterek" trzeszczaly mi okna [emoji1] kwiatki i parasolki mogłyby nie przeżyć [emoji28]

@2017 tak naprawdę to może być wszystko [emoji6] możesz mieć cykl bezowu, mógł się też wydłużyć (pisałaś że przez leczenie tarczycy cykle były nieregularne... Co dziwne, bo to zazwyczaj je ogarnia [emoji12] ). Możesz mieć też dupne testy owu, mnóstwo było sytuacji ze testy owu były negatywne, a jajo poszło i była ciąża [emoji1] najlepiej mierz temperaturę, tylko ona powie ci na 100% czy owu była i kiedy. A kiedy robisz testy, rano czy wieczorem? Pijesz dużo przed? Niestety wszystko ma wpływ i może zaburzac wynik. [emoji6]
 
reklama
Do góry