reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

@Lanvin, wykres obiecujący [emoji6]
Pytałaś o temperaturę a ja od rana się zastanawiam jak to jest, że mierząc na dole macie temperaturę 36,5-36,7 itd.. to jaka macie w ustach? Bo czytałam, że w ustach jest o 0,3 niższa niż na dole.. ja dziś zmierzyłam na dole ( postanowiłam mierzyć do owu) i temperatura o 6 rano 36,85 to kurde dużo nie? [emoji50] nie powinnam mieć mniej??
Chociaż jak kilka cykli mierzyłam w ustach to miałam 36,4-36,6 do skoku.. nie wiem co o tym myślec.. teraz sobie wkręcam że moze jakaś infekcja??

W ogóle witam was dziewczyny z krzaków.. czytam ale jakoś nie mam weny żeby pisać.. to moj 10 cykl starań.. po @ powinnam byc pełna optymizmu a jakoś go brak..
Moj M biegnie w niedziele w maratonie w Warszawie a ja sie naczytałam, że to nie jest dobre przy staraniach.. i boje się, że znowu wybije plemniki jak przy gorączce i 3 miesiące w plecy [emoji30][emoji27]
A po drugie.. jego kumpel zrobił żonie drugie dziecko ( oni ze sobą gadają ze sie starali tak jak my itd) i pojechał mojemu tekstem: wysłałam mu zdjęcie testu ciążowego i napisał: a ty dalej wal ślepakami ! [emoji35] No czujecie to?! Wkurzyłam się i przykro mi było..
przepraszam, że ja tak tylko o mnie.. mam gorszy czas..



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Tak to jest komuś powiedzieć o staraniach [emoji20] Nie przejmujcie sie idiotami. To nie wyścig!

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
@Lanvin, wykres obiecujący [emoji6]
Pytałaś o temperaturę a ja od rana się zastanawiam jak to jest, że mierząc na dole macie temperaturę 36,5-36,7 itd.. to jaka macie w ustach? Bo czytałam, że w ustach jest o 0,3 niższa niż na dole.. ja dziś zmierzyłam na dole ( postanowiłam mierzyć do owu) i temperatura o 6 rano 36,85 to kurde dużo nie? [emoji50] nie powinnam mieć mniej??
Chociaż jak kilka cykli mierzyłam w ustach to miałam 36,4-36,6 do skoku.. nie wiem co o tym myślec.. teraz sobie wkręcam że moze jakaś infekcja??

W ogóle witam was dziewczyny z krzaków.. czytam ale jakoś nie mam weny żeby pisać.. to moj 10 cykl starań.. po @ powinnam byc pełna optymizmu a jakoś go brak..
Moj M biegnie w niedziele w maratonie w Warszawie a ja sie naczytałam, że to nie jest dobre przy staraniach.. i boje się, że znowu wybije plemniki jak przy gorączce i 3 miesiące w plecy [emoji30][emoji27]
A po drugie.. jego kumpel zrobił żonie drugie dziecko ( oni ze sobą gadają ze sie starali tak jak my itd) i pojechał mojemu tekstem: wysłałam mu zdjęcie testu ciążowego i napisał: a ty dalej wal ślepakami ! [emoji35] No czujecie to?! Wkurzyłam się i przykro mi było..
przepraszam, że ja tak tylko o mnie.. mam gorszy czas..



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Nie no jakby mi ktoś z takim tekstem wyskoczył to tez bym miała ochotę mówić tylko o sobie! Co za prymityw mógł wam tak powiedzieć? Niecywilizowane stworzenie, bestia.


[emoji64]
 
@Lanvin, wykres obiecujący [emoji6]
Pytałaś o temperaturę a ja od rana się zastanawiam jak to jest, że mierząc na dole macie temperaturę 36,5-36,7 itd.. to jaka macie w ustach? Bo czytałam, że w ustach jest o 0,3 niższa niż na dole.. ja dziś zmierzyłam na dole ( postanowiłam mierzyć do owu) i temperatura o 6 rano 36,85 to kurde dużo nie? [emoji50] nie powinnam mieć mniej??
Chociaż jak kilka cykli mierzyłam w ustach to miałam 36,4-36,6 do skoku.. nie wiem co o tym myślec.. teraz sobie wkręcam że moze jakaś infekcja??

W ogóle witam was dziewczyny z krzaków.. czytam ale jakoś nie mam weny żeby pisać.. to moj 10 cykl starań.. po @ powinnam byc pełna optymizmu a jakoś go brak..
Moj M biegnie w niedziele w maratonie w Warszawie a ja sie naczytałam, że to nie jest dobre przy staraniach.. i boje się, że znowu wybije plemniki jak przy gorączce i 3 miesiące w plecy [emoji30][emoji27]
A po drugie.. jego kumpel zrobił żonie drugie dziecko ( oni ze sobą gadają ze sie starali tak jak my itd) i pojechał mojemu tekstem: wysłałam mu zdjęcie testu ciążowego i napisał: a ty dalej wal ślepakami ! [emoji35] No czujecie to?! Wkurzyłam się i przykro mi było..
przepraszam, że ja tak tylko o mnie.. mam gorszy czas..



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
ale tekst chamski :/ niech mu odpisze: nie ciesz się, tylko najpierw sprawdź czy twoje :p
 
Cześć dziewczyny! Na początku krótko o sobie, przedstawię się gdyż jestem tu nowa. Na imię mam Basia, mam 34 lata, nie mieszkam w Polsce i jest mi bardzo smutno, mega smutno, galaktycznie smutno. Mam ochotę płakać, krzyczeć ba, drzeć się w niebogłosy, kląć, kopać, niszczyć wszystko co stanie mi na drodze a wszystko to, bo znów się nie udało... To już siódme (naturalnie uczestniczy w tym mój mąż) podejście i nic. Czaruję z testami owulacyjnymi, nawilżaczami "spermfriendly" różne inne cuda niewidy, pokusiłam się nawet o modlitwę do Pana Boga jako że wierząca jestem i... Ciągle kur** nic! A ja jestem zdesperowana, nie potrafię sobie odpuścić i wrzucić sobie na luz. Zawsze ten sam schemat: przed okresem jest zajebiście "teraz to na pewno się uda, tylko czekaj na owu i zobaczysz będzie zajebioza, tym razem musi się udać" Pełna energia, power na maksa, pozytywizm aż po oczach razi! Dramat zaczyna się parę dni po owulacji jak "już wiem", że znów nie zaszłam. Jak wy sobie radzicie z tymi rozczarowaniami? Kur** tylko mi nie mówcie: nie myśl o tym to się uda bo wymięknę! Srutututu pęczek drutu. Niemyślenie nie wchodzi wogole w grę! Ogólnie po każdym takim rozczarowaniu odechciewa mi się na parę dni żyć. Przed okresem mam zawsze wszystkie możliwe objawy ciąży, nawet wymyśliłam kilka nowych! I najgorsze te mamuśki... wszędzie są! W pracy, na ulicy, na fejzbuku! Nie mogę na nie patrzeć, szlag mnie trafia, zazdrość pożera mnie żywcem, zrobiłam się nawet zgryźliwa i zaczynam nie lubić dzieci! Wkurzają mnie! Nadaję się do psychiatryka? Czy to już? Niech mnie ktoś pocieszy! Dziękuję za uwagę! Liczę na to, że Wy mnie zrozumiecie.
Hej! :) ja mam 35 lat i tez o pierwsze bejbi sie staram. Juz 3 lata. Po 1,5 roku zaskoczyło ale poroniłam. Teraz mija juz kolejne 1,5 roku i zdecydowaliśmy sie juz na ivf. Mam nadzieje ze w maju podchodzę do procedury.
Ja również nie potrafię odpuścić, mam cel to staram sie go osiągnąć. I trudno, tak mam, tak musi byc...

Dzięki dziewczyny za wsparcie! Cieszę się, że was znalazłam! Widzę, że jesteście tak samo nawiedzone jak ja!
Takie pytanko, wykorzystam wasze doświadczenia: miałam podwyższone tsh (czy tam thc) zdaniem lekarza to mogło stanowić problem, dostałam eutyrox50 i tak biorę już 3 miesiące, miesiąc temu powtórzyłam wynik, ładnie zeszło, lekarz mówi ze tak jest Ok. Jakaś życzliwa koleżanka powiedziała mi, że jak mam problemy z tarczycą to będę miała duży problem z zajściem w ciąże! [emoji848][emoji50]myślę sobie: "jaki problem z tarczycą, kobieto! To tylko lekka niedoczynność na dodatek już jest Ok!" Jednak jej słowa dudnią mi w głowie... komu wierzyć, jej czy lekarzowi? [emoji12]


Inviato dal mio iPhone utilizzando Forum BabyBoom
A ile masz tego tsh? Jaka wartość? Do starań najlepiej 1-1,5.

Misiaki, a czy Wasze temperatury w fazie lutealnej są co miesiąc podobne, czy macie jakieś skoki?

U mnie w poprzednim cyklu było tak:

1492584719-aaaaaa.png


A teraz takie doliny:

1492584739-aaaaaa.png


Też tak czasem macie??

qdkkj44j6bi2vbec.png
Tez czasem mam skoki. Ostatnio jak miałam taki spadek to juz byłam pewna ze to implantacja, ale niestety nie.. ale moze u ciebie jednak to był spadek implantacyjny ;)
Kiedy test? Ja bym juz testowała 10dpo :)

Bardzo chciałabym na nim wylądować, chociaż teraz już mi wszystko jedno bo i tak w starym roku nie urodzę :)
teraz termin wychodzi na 09.01
Wiem ze często lekarze i kalkulatory liczą od ostatniej @, ale jakbyś chciała znac dokładniejsza datę to liczy sie od owulacji. Zakładając ze masz dzisiaj tak jak gin wyliczył po obserwacji pęcherzyka, to termin obliczasz odejmując 7 dni od owu i 3 miesiące. Czyli tak jak Lanvin napisała - 12.01.
Zobaczysz ze po usg zarodka wyjdzie ze tak obliczona data jest dokładniejsza.

U mnie data porodu wychodzi 9.01 - owu miałam w niedziele 16.04.



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej! :) ja mam 35 lat i tez o pierwsze bejbi sie staram. Juz 3 lata. Po 1,5 roku zaskoczyło ale poroniłam. Teraz mija juz kolejne 1,5 roku i zdecydowaliśmy sie juz na ivf. Mam nadzieje ze w maju podchodzę do procedury.
Ja również nie potrafię odpuścić, mam cel to staram sie go osiągnąć. I trudno, tak mam, tak musi byc...


A ile masz tego tsh? Jaka wartość? Do starań najlepiej 1-1,5.


Tez czasem mam skoki. Ostatnio jak miałam taki spadek to juz byłam pewna ze to implantacja, ale niestety nie.. ale moze u ciebie jednak to był spadek implantacyjny ;)
Kiedy test? Ja bym juz testowała 10dpo :)


Wiem ze często lekarze i kalkulatory liczą od ostatniej @, ale jakbyś chciała znac dokładniejsza datę to liczy sie od owulacji. Zakładając ze masz dzisiaj tak jak gin wyliczył po obserwacji pęcherzyka, to termin obliczasz odejmując 7 dni od owu i 3 miesiące. Czyli tak jak Lanvin napisała - 12.01.
Zobaczysz ze po usg zarodka wyjdzie ze tak obliczona data jest dokładniejsza.

U mnie data porodu wychodzi 9.01 - owu miałam w niedziele 16.04.



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
no to w sumie 3 dni różnicy :)
bardzo bym chciała mieć to usg z widocznym zarodkiem :)

życzę aby ivf się udało :)

ja w ogóle nie biore pod uwagę ivf.
 
@Lanvin, wykres obiecujący [emoji6]
Pytałaś o temperaturę a ja od rana się zastanawiam jak to jest, że mierząc na dole macie temperaturę 36,5-36,7 itd.. to jaka macie w ustach? Bo czytałam, że w ustach jest o 0,3 niższa niż na dole.. ja dziś zmierzyłam na dole ( postanowiłam mierzyć do owu) i temperatura o 6 rano 36,85 to kurde dużo nie? [emoji50] nie powinnam mieć mniej??
Chociaż jak kilka cykli mierzyłam w ustach to miałam 36,4-36,6 do skoku.. nie wiem co o tym myślec.. teraz sobie wkręcam że moze jakaś infekcja??

W ogóle witam was dziewczyny z krzaków.. czytam ale jakoś nie mam weny żeby pisać.. to moj 10 cykl starań.. po @ powinnam byc pełna optymizmu a jakoś go brak..
Moj M biegnie w niedziele w maratonie w Warszawie a ja sie naczytałam, że to nie jest dobre przy staraniach.. i boje się, że znowu wybije plemniki jak przy gorączce i 3 miesiące w plecy [emoji30][emoji27]
A po drugie.. jego kumpel zrobił żonie drugie dziecko ( oni ze sobą gadają ze sie starali tak jak my itd) i pojechał mojemu tekstem: wysłałam mu zdjęcie testu ciążowego i napisał: a ty dalej wal ślepakami ! [emoji35] No czujecie to?! Wkurzyłam się i przykro mi było..
przepraszam, że ja tak tylko o mnie.. mam gorszy czas..



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Rozumiem że to może wkurzyć, tylko po co brać do siebie takie teksty? Obca osoba coś tam sobie mówi, bo chce się poczuć lepiej. No ok, ale co Cię to?
Dopóki tego do siebie nie bierzesz to nic Ci takim tekstem nie zrobi [emoji6]
Szkoda czasu i nerwów!
Odporność na takie teksty jest bardzo wskazana, a szczególnie w naszym przypadku! Głowa do góry, niech mówią co chcą,a Ty rób swoje.

Napisane na F5321 w aplikacji Forum BabyBoom
 
No wkurw straszny, lepiej bym tego nie określiła, kiedy Ci przeszło? [emoji846]


[emoji64]

Nie przeszło jeszcze do końca, oswoilam się z tym, że to może potrwać lata zanim się uda więc nie będę sobie ryla bani przez pół miesiąca bo się wykończe.

@Lanvin, wykres obiecujący [emoji6]
Pytałaś o temperaturę a ja od rana się zastanawiam jak to jest, że mierząc na dole macie temperaturę 36,5-36,7 itd.. to jaka macie w ustach? Bo czytałam, że w ustach jest o 0,3 niższa niż na dole.. ja dziś zmierzyłam na dole ( postanowiłam mierzyć do owu) i temperatura o 6 rano 36,85 to kurde dużo nie? [emoji50] nie powinnam mieć mniej??
Chociaż jak kilka cykli mierzyłam w ustach to miałam 36,4-36,6 do skoku.. nie wiem co o tym myślec.. teraz sobie wkręcam że moze jakaś infekcja??

W ogóle witam was dziewczyny z krzaków.. czytam ale jakoś nie mam weny żeby pisać.. to moj 10 cykl starań.. po @ powinnam byc pełna optymizmu a jakoś go brak..
Moj M biegnie w niedziele w maratonie w Warszawie a ja sie naczytałam, że to nie jest dobre przy staraniach.. i boje się, że znowu wybije plemniki jak przy gorączce i 3 miesiące w plecy [emoji30][emoji27]
A po drugie.. jego kumpel zrobił żonie drugie dziecko ( oni ze sobą gadają ze sie starali tak jak my itd) i pojechał mojemu tekstem: wysłałam mu zdjęcie testu ciążowego i napisał: a ty dalej wal ślepakami ! [emoji35] No czujecie to?! Wkurzyłam się i przykro mi było..
przepraszam, że ja tak tylko o mnie.. mam gorszy czas..



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Nie smutaj się, jak ktoś jest zdebilałym patafianem bez uczuć wyższych, to nie można słuchać co gada. Bezczelny typ


ale tekst chamski :/ niech mu odpisze: nie ciesz się, tylko najpierw sprawdź czy twoje :p

Hahaha! Mistrzyni riposty. Dobre to [emoji38]
 
Hej! :) ja mam 35 lat i tez o pierwsze bejbi sie staram. Juz 3 lata. Po 1,5 roku zaskoczyło ale poroniłam. Teraz mija juz kolejne 1,5 roku i zdecydowaliśmy sie juz na ivf. Mam nadzieje ze w maju podchodzę do procedury.
Ja również nie potrafię odpuścić, mam cel to staram sie go osiągnąć. I trudno, tak mam, tak musi byc...


A ile masz tego tsh? Jaka wartość? Do starań najlepiej 1-1,5.


Tez czasem mam skoki. Ostatnio jak miałam taki spadek to juz byłam pewna ze to implantacja, ale niestety nie.. ale moze u ciebie jednak to był spadek implantacyjny ;)
Kiedy test? Ja bym juz testowała 10dpo :)


Wiem ze często lekarze i kalkulatory liczą od ostatniej @, ale jakbyś chciała znac dokładniejsza datę to liczy sie od owulacji. Zakładając ze masz dzisiaj tak jak gin wyliczył po obserwacji pęcherzyka, to termin obliczasz odejmując 7 dni od owu i 3 miesiące. Czyli tak jak Lanvin napisała - 12.01.
Zobaczysz ze po usg zarodka wyjdzie ze tak obliczona data jest dokładniejsza.

U mnie data porodu wychodzi 9.01 - owu miałam w niedziele 16.04.



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Tsh miałam 4,83 a spadło do 1,3 po eutyroxie także chyba spoko?
To przy implantacji temperatura może spaść? Kurczę jeszcze dużo nie wiem (a myślałam ze wiem już wszystko na ten temat). Ja miałam w sobotę jedna mała plamkę krwi na papierze, jedna jedyna plemeczke i trochę się ucieszyłam
bo myśle sobie o! "Krwawienie implantacyjne", z wielu objawów ten miałam pierwszy raz. Temperaturka była 37 a wczoraj mi spadła do 36,5 i się załamałam oczywiście już były łzy i czarna dupa a tu może jeszcze jest nadzieja?
Kurcze trzy lata to Szmat czasu... mnie się wydaje, ze tym co już maja dzieci łatwiej jest trochę wyluzować i nie myśleć. Chociaż sama nie wiem...


[emoji64]
 
reklama
Do góry