Berthus wszedzie gdzie czytam o zrostach to pojawia sie "nieplodnosc, nieplodnosc wtorna i poronienia nawykowe" [emoji33]
Niby moge isc prywatnie do gina ale to w moim przypadku wyrzucanie kasy w bloto. Wizyta kosztuje 150 euro, maja tam jedynie USG (a z tego co czytalam USG nie pokaze zrostow) i to nie jakies rewelacyjne. Na dalsze badania do szpitala nie moze mi wypisac skierowania a za ew. leki bym musiala placic ze swojej kieszeni.
Czyli 150 euro za info, ze na USG nic nie stwierdzi i ze musze isc do rodzinnego aby dal mi skierowanie do gina ze szpitala to kiepsko wydane pieniadze. A i tak skoncze u rodzinnego proszac o skierowanie.
To juz wole zatrzymac ta kase i isc od razu do rodzinnego.
Nazwe juz sobie zapisalam, poszukam zaraz skladu tych czopkow. Dzieki [emoji8]
Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom