Prawdę mówiąc - nie ma nigdy dobrego momentu dla nas - kobiet na zajście w ciążę. Bo albo jesteśmy na początku pracy, albo właśnie szykuje się awans, albo pracujemy dopiero rok - a wypadałoby ze dwa itd.. Stresujemy się potem, czy będziemy miały pracę po macierzyńskim i siedzimy z brzuchami za biurkiem przez kilka miesięcy odwalając robotę, narażając się na stres i promieniowanie. Powiem Wam, że dwie moje ciąże tak wyglądały. Chciałabym móc delektować się tą trzecią. Z perspektywy czasu i jako "leciwa" na forum powiem - że Dzieciaki i Rodzina najważniejsza. Myślcie o sobie.