reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Mamy skończone 2 miesiące i 5,4 kg. Wydaje mi się, że więcej widzi i coraz lepiej trzyma głowę. Wreszcie trochę mniej czasu spędza na rękach i chętniej leży w łóżeczku. Do 3 śpi w dostawce, a od 3 z nami. Czasem wybudza się tylko dwa razy, ale są też noce z pobudkami co godzinę. Nie wiem, od czego to zależy.
Moja dzis ma miesiac i wazy 4 kg:)
Ladnie przyrasta jak na startowa 2850 g
Tez czasem spi jak zabita a czasem niespokojnie.
 
reklama
Mamy skończone 2 miesiące i 5,4 kg. Wydaje mi się, że więcej widzi i coraz lepiej trzyma głowę. Wreszcie trochę mniej czasu spędza na rękach i chętniej leży w łóżeczku. Do 3 śpi w dostawce, a od 3 z nami. Czasem wybudza się tylko dwa razy, ale są też noce z pobudkami co godzinę. Nie wiem, od czego to zależy.
Żeby to człowiek wiedzial 🤔🤔

U nas też jedna noc co godzinę i najlepiej cyc. Drugiej nocy 3 razy się tylko obudzi i jeśli już to tak ledwie ciumka, potem mi chce piersi rozwalić :/
W zasadzie w dzień mamy to samo - raz śpi jak aniołek a innym razem bardzo dużo czuwa i nie chce za nic spać mimo że widać po niej jaka jest umordowana.

Nie wiem od czego to zależy bo mamy cały czas ta sama rutynę 🤷🏼‍♀️🤷🏼‍♀️
 
Żeby to człowiek wiedzial 🤔🤔

U nas też jedna noc co godzinę i najlepiej cyc. Drugiej nocy 3 razy się tylko obudzi i jeśli już to tak ledwie ciumka, potem mi chce piersi rozwalić :/
W zasadzie w dzień mamy to samo - raz śpi jak aniołek a innym razem bardzo dużo czuwa i nie chce za nic spać mimo że widać po niej jaka jest umordowana.

Nie wiem od czego to zależy bo mamy cały czas ta sama rutynę 🤷🏼‍♀️🤷🏼‍♀️
Właśnie to jest najgorsze. Albo nie śpię, bo się wybudza, albo dlatego, że się nie wybudza i mnie bolą cycki.
U nas w dzień jedna stała drzemka o 12 i na tym kończy się powtarzalność :)
 
Żeby to człowiek wiedzial 🤔🤔

U nas też jedna noc co godzinę i najlepiej cyc. Drugiej nocy 3 razy się tylko obudzi i jeśli już to tak ledwie ciumka, potem mi chce piersi rozwalić :/
W zasadzie w dzień mamy to samo - raz śpi jak aniołek a innym razem bardzo dużo czuwa i nie chce za nic spać mimo że widać po niej jaka jest umordowana.

Nie wiem od czego to zależy bo mamy cały czas ta sama rutynę 🤷🏼‍♀️🤷🏼‍♀️
Jak bym Czytała o swojej małej 😄
 
Mamy skończone 2 miesiące i 5,4 kg. Wydaje mi się, że więcej widzi i coraz lepiej trzyma głowę. Wreszcie trochę mniej czasu spędza na rękach i chętniej leży w łóżeczku. Do 3 śpi w dostawce, a od 3 z nami. Czasem wybudza się tylko dwa razy, ale są też noce z pobudkami co godzinę. Nie wiem, od czego to zależy.
To u nas jest tragedia z nocnym spaniem. Właśnie siedzę i lulam a jest 2.00. Od jakiegoś czasu jest tak, że zasypia i budzi sie, po 5-15min.i nie ma znaczenia czy lulam czy nie, czy odłożę ją do wózka czy do łóżeczka. I taki cyrk trwa od ok 19 do 2-3 rano. Przy tym jak nie śpi to płacze dużo, cycka mało chce, bo płacze a wtedy się denerwuje i tsk koło się zamyka.
 
To u nas jest tragedia z nocnym spaniem. Właśnie siedzę i lulam a jest 2.00. Od jakiegoś czasu jest tak, że zasypia i budzi sie, po 5-15min.i nie ma znaczenia czy lulam czy nie, czy odłożę ją do wózka czy do łóżeczka. I taki cyrk trwa od ok 19 do 2-3 rano. Przy tym jak nie śpi to płacze dużo, cycka mało chce, bo płacze a wtedy się denerwuje i tsk koło się zamyka.
Miałam tak z 5latkiem koncert od 23.00 do 4.00 rano 😬😬 pocieszyć cię😔 przeszło w 5 miesiacu i spał od 18.00 do rana z przerwami na pieluchę i cyca😪😪
A mój m się śmiał że nie chce spać bo to imprezowicz urodzony w piątek o 3
48 i to przez to 😄
 
Miałam tak z 5latkiem koncert od 23.00 do 4.00 rano 😬😬 pocieszyć cię😔 przeszło w 5 miesiacu i spał od 18.00 do rana z przerwami na pieluchę i cyca😪😪
A mój m się śmiał że nie chce spać bo to imprezowicz urodzony w piątek o 3
48 i to przez to 😄
Nie strasz, bo ja już mam dość 🙈😭 zasnęła w końcu o 4.30 🙈 rekord 🙈 a ja wstaje o 7,wiec za długo nie pospalam. Ma też te kolki, ale na ile to kolka a na ile co innego to nie wiem. Już mi się wydawało że jest ciut lepiej jak dostaje ten delicol ale teraz sama już nie wiem. Do tego mi wracają wszystkie objawy nietolerancji laktozy, których w ciąży nie miałam więc się tak nie pilnowalam. I teraz znów mam straszne bóle żołądka. Do tego ten ból podbrzusza. Miałam wczoraj iść na kontrolę do ginekologa, ale przełożyłam o tydzień, bo mężowi coś wypadło i nie miał kto z dziećmi zostać.
 
To u nas jest tragedia z nocnym spaniem. Właśnie siedzę i lulam a jest 2.00. Od jakiegoś czasu jest tak, że zasypia i budzi sie, po 5-15min.i nie ma znaczenia czy lulam czy nie, czy odłożę ją do wózka czy do łóżeczka. I taki cyrk trwa od ok 19 do 2-3 rano. Przy tym jak nie śpi to płacze dużo, cycka mało chce, bo płacze a wtedy się denerwuje i tsk koło się zamyka.
O rety te nocne niepokoje u nas też były :/ pociesze tylko że znikły

Z tym denerwowaniem się przy cycku to też są u nas akcje. Np. kąpiemy i jest super, ona zadowolona. Ubieramy, przytulam ja, daje cyca i się zaczyna plucie, prężenie i takie wściekłe krzyczenie. Nie płakanie właśnie tylko ewidentnie się złości dziewczyna. Ja wtedy glupieje :/ bo cycus do spania to byłby wg mnie super :D ale najwyraźniej tylko ja tak myślę 🤣 No i kończy się od paru dni na krzyczeniu :D Po czym pada żeby spać... godzinę 🤦🏼‍♀️
 
reklama
Nie strasz, bo ja już mam dość 🙈😭 zasnęła w końcu o 4.30 🙈 rekord 🙈 a ja wstaje o 7,wiec za długo nie pospalam. Ma też te kolki, ale na ile to kolka a na ile co innego to nie wiem. Już mi się wydawało że jest ciut lepiej jak dostaje ten delicol ale teraz sama już nie wiem. Do tego mi wracają wszystkie objawy nietolerancji laktozy, których w ciąży nie miałam więc się tak nie pilnowalam. I teraz znów mam straszne bóle żołądka. Do tego ten ból podbrzusza. Miałam wczoraj iść na kontrolę do ginekologa, ale przełożyłam o tydzień, bo mężowi coś wypadło i nie miał kto z dziećmi zostać.
Ja dzisiaj idę i mam stres :/
Boję się że mi powie że nic się nie zagoiło i że nie będę mieć więcej dzieci 🥺🥺
Typowy katastrofista - szklanka nie jest do połowy pusta, ona jest potłuczona ;D
 
Do góry