reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Ja mam. Niby już rodziłam wcześniej ale to doświadczenie jakoś nie sprawia żeby było mi lżej zwłaszcza że wtedy tak naprawdę mimo cc cały czas był że mną mąż, pomagał mi na sali pooperacyjnej i później w pokoju. Teraz są restrykcje jakieś wprowadzone i 4latek w domu więc trzeba się dostosować a wiem że po cc nie będę w ciągu 3 godzin czuć się jak doskonale.
Ja też rodziłam wcześniej. Pierwszy poród jak już kiedyś pisałam był ciężki i mimo to rok później nie miałam lęków przed drugim. Może przy małym dziecku nie było czasu na rozmyślania wieczorami. A teraz po 7/8 po latach hmmm coś pękło. A może fakt że będę rodzic za granicą. Ale ulżyło mi że nie jestem sama z tym lękiem.


Ja tak mam codziennie wieczorem jak już ledwo chodzę i mam go już prawie między nogami
Dokładnie wieczorem kiedy mnie ciągnie i pobolewa to myślę o porodzie, ale strach obleciał mnie drugi raz w tej ciąży. W poprzednich tak nie miałam.

Fajnie że jesteście dziewczyny.
 
reklama
Ja mam. Niby już rodziłam wcześniej ale to doświadczenie jakoś nie sprawia żeby było mi lżej zwłaszcza że wtedy tak naprawdę mimo cc cały czas był że mną mąż, pomagał mi na sali pooperacyjnej i później w pokoju. Teraz są restrykcje jakieś wprowadzone i 4latek w domu więc trzeba się dostosować a wiem że po cc nie będę w ciągu 3 godzin czuć się jak doskonale.
A co to znowu za restrykcje? Chodzi o covid, czy coś innego?
 
Miałam tak przy pierwszym porodzie. Trzęsłam się jak galareta, siedziałam na toalecie, a nogi same mi podskakiwały 😬
Ja niby zgrywam bohaterke ale jak mnie pierwszy raz mocniej zabolal skurcz to z mezem na siebie patrzylismy z usmiechem i ogromnym przerazeniem w oczach….;) oboje boimy sie tak samo:) tyle nam lzej:) u nas pierwszy raz wiec nic nie wiemy.
 
Dziewczyny pomocy
Grzybica
Co byscie wziely teraz
Macmiror complex 500 ilosc 12 tabletek (kuracja tyle trwa) czy gynoxin optima 3 szt?
No i clotrimazol mam zalecony
 
A co to znowu za restrykcje? Chodzi o covid, czy coś innego?
Covid. Poprzednio w 2017 mąż był ze mną w nocy a w dzień kursował i nie było problemu z wejściem na oddział i dk pokoju. Teraz na grupie na fb dziewczyny piszą że ogólnie jak wejdzie to już wyjść nie może przez cały moj pobyt w szpitalu chyba że akurat trafi się jakaś olewająca położna bo niektórym to awantury robią z wyjścia do sklepiku na dół czy na parking.
 
Covid. Poprzednio w 2017 mąż był ze mną w nocy a w dzień kursował i nie było problemu z wejściem na oddział i dk pokoju. Teraz na grupie na fb dziewczyny piszą że ogólnie jak wejdzie to już wyjść nie może przez cały moj pobyt w szpitalu chyba że akurat trafi się jakaś olewająca położna bo niektórym to awantury robią z wyjścia do sklepiku na dół czy na parking.
A to ciekawa zasada, czyli pewnie im przeszkadzało jak się odwiedzający kręcili. Co szpital to inne zasady :p
 
reklama
Do góry