reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

reklama
To jest sytuacja bez wyjścia. Chciałabym, żeby było po, ale poród mnie przeraża :p
Ciekawe, co ci powie na wizycie. Ja też mam w tym tygodniu, więc liczę, że coś mi wywróży jak zbada szyjkę.
Już po, szyjka miękka, Staś waży 3100.
Nadal czekamy. Znów stwierdzenie że nie da się niczego przewidzieć. Poród może się odbyć w okolicach terminu czyli 31.07 a może w każdej chwili więc nic mi nie wywróżył...
 
Już po, szyjka miękka, Staś waży 3100.
Nadal czekamy. Znów stwierdzenie że nie da się niczego przewidzieć. Poród może się odbyć w okolicach terminu czyli 31.07 a może w każdej chwili więc nic mi nie wywróżył...
Szkoda, że nie da się przewidzieć.
Mam nadzieję, że nie będę musiała czekać do terminu. Rozpiera mnie tak, że ledwo chodzę, a przy ruchach mam kłucie jakby już się chciał wyrwać na wolność. Tylko przez te problemy z szyjką to właściwie mam podobne objawy od II trymestru - teraz są tylko bardziej nasilone, także pewnie nie musi to oznaczać zbliżającego się porodu.
 
Ludzie jak ja się dzisiaj okropnie czuję. Gorąco mi z niczego, zmęczona nie wiem czym. Leżę i kisnę. Nie polecam.
Mam nadzieję że u Was lepiej niż u mnie 🤭
A w kwestii rodzenia - miałam coś podobnego jak @Dona84 i @Zflustrowana. W trakcie porodu mówiłam sobie, że niiiiigdy już nigdy. W sekundzie gdy młody się urodził natychmiast chciałam drugie :D Natura tak to musiała zrobić nie ma opcji :D
 
reklama
Matko kochana:(
To jesli czwarte to nic dziwnego ze tak szybko akcja poszla. Znajoma ledwo weszla do szpitala i urodzila w 10 minut…
Ale pierwsze to chyba tak szybko nigdy nie idzie:(
No zazwyczaj nie, ale są zawsze wyjątki od reguły 😊

Ps. Znajomy drugie odbieral w domu. Na linii ze szpitalem który mówił co ma robić 😱
 
Do góry