Ja nie liczę. Czuję ją codziennie jak się obudzę, potem różnie. Jak dużo chodzę, to rzeczywiscie czasem łapie się na tym, że jej nie czułam. Staram się wtedy usiąść na chwilę i czekam. Jak poczuje to dalej robię co mam do zrobienia. No i wieczorem jak już wezmę prysznic i się wygodnie położę na kanapie to ona zawsze zaczyna wariować.Ja w końcu nie wiem jak liczyć te ruchy. Z tego wszystkiego zapomniałam się ostatnio zapytać lekarza. W szpitalu mi kazali 3x dziennie, a na karcie ciąży mam taką tabelę, z której wynika, że powinno być min. 10 w ciągu dnia. A wy jak liczycie?
reklama
Jakiś kosmos….. 5100!!! Moze mama tez duza?Takie też się niestety zdarzają tzn. miałam w rodzinie taki przypadek gdzie skierowaniem do cc była makrosomia płodu bo dziecko szacowane na 4900g, a urodziło się 3400g
Mam też koleżankę która miała rodzić naturalnie po cc, szacunek chyba na 4,5kg więc lekarz tak już się wahał, no ale ona uparta. No i urodziła 5100g co ciekawe miała leciutki poród bez nacięcia i pęknięcia
mi sie wydaje ze moja tez jest tak ruchliwa ze nie ma co liczyc… nawet 4 rano bryka!Ja w końcu nie wiem jak liczyć te ruchy. Z tego wszystkiego zapomniałam się ostatnio zapytać lekarza. W szpitalu mi kazali 3x dziennie, a na karcie ciąży mam taką tabelę, z której wynika, że powinno być min. 10 w ciągu dnia. A wy jak liczycie?
Zflustrowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2022
- Postów
- 551
A propos wagi z USG to moja pierwsza córka miała być ponad 3800 g, a urodziła się niecałe 3300 i gdy lekarz powiedział że druga będzie miała ponad 4 kg powiedziałam że nie wierzę bo pierwsza miała być duża a okazała się pół kg lżejsza. To mi lekarz na to że będzie 4 bo USG pokazuje 5 i faktycznie urodziłam 4020g szczęścia.
Tak więc tym razem zobaczymy co na temat wagi będzie twierdził niemiecki sprzęt.
Tak więc tym razem zobaczymy co na temat wagi będzie twierdził niemiecki sprzęt.
Zflustrowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2022
- Postów
- 551
Mam tak samo jak ty.Dzięki za odpowiedzi. Też zwykle nie liczę, ale jak się trafi spokojniejszy dzień to wtedy zaczynam się zastanawiać, ile ma być tych ruchów i czy już powinnam panikować.
dagittka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2021
- Postów
- 2 001
Oczywiście już nie mogę się doczekać tej chwili kiedy poznam mojego synkaDziewczyny, wchodzę w 32 tc i mam wrazenie ze to juz tuż tuż….!
Jaka ekscytacja mnie ogarnia normalnie szok.
To pierwsze dziecko wiec moze dlatego ale emocje siegaja zenitu))
Tez tak macie?
mrsmiki_94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2022
- Postów
- 1 119
Komentarz gościnny: Cześć dziewczyny, jestem październikową mamą 2022 ale i mamą półtorarocznego chłopca. Mam na sprzedaż wózek Cybex Balios S Lux z adapterami do fotelika Avionaut Pixel, uchwytem na kubek i parasolką. Gdyby któraś z Was była zainteresowana to dajcie znać
Ja się niby cieszę, ale głównie jestem przerażona. Im bardziej się przygotowuje, tym mam wrażenie, że mniej wiem. W ogóle przytłacza mnie ilość informacji i najróżniejszych specjalistów - miałam takie wyobrażenie, że jest lekarz, położna i to wszystko. A tu jeszcze doradca laktacyjny, fizjoterapeuta, nawet do noszenia w chuście osobny specjalista Brzmi to tak jakby na każdym kroku miały być jakieś problemy i nawet przy najprostszych czynnościach jak przewijanie, czy kąpiel można zrobić mnóstwo błędów.Dziewczyny, wchodzę w 32 tc i mam wrazenie ze to juz tuż tuż….!
Jaka ekscytacja mnie ogarnia normalnie szok.
To pierwsze dziecko wiec moze dlatego ale emocje siegaja zenitu))
Tez tak macie?
Chyba mam jakiś kryzys. Z drugiej strony może na tym etapie to jest potrzebne, bo od razu mam więcej energii, żeby przygotować wszystko w domu na najbliższe tygodnie.
reklama
Zflustrowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2022
- Postów
- 551
Ja chyba mam odwrotnie, jeszcze 9 tygodni ciąży i czuję że to maraton, że mnóstwo czasu do narodzin.
W czwartek koleżanka przywiozła mi rzeczy po swoim synku. Tak więc mój szkrab jest wyposażony w ubranka do co najmniej roku. Grzechotki, gryzaki (których syn koleżanki nie użyły), przytulanki, a nawet dwie butelki i laktator wraz z wkładkami laktacyjnymi (o których istnieniu zapomniałam) dostałam. Dokupić muszę pampersy, pieluchy i chce mieć kilka nowych ubranek więc myślę że kupię 2x pięciopak w rozmiarze 62 i jedne śpioszki w przyszłym miesiącu. No i jeszcze rzeczy do łóżeczka pościele materace itp no i łóżeczko bo nie mam. A i wózek by się przydał hehe. Coś mało zorganizowana jestem.
W czwartek koleżanka przywiozła mi rzeczy po swoim synku. Tak więc mój szkrab jest wyposażony w ubranka do co najmniej roku. Grzechotki, gryzaki (których syn koleżanki nie użyły), przytulanki, a nawet dwie butelki i laktator wraz z wkładkami laktacyjnymi (o których istnieniu zapomniałam) dostałam. Dokupić muszę pampersy, pieluchy i chce mieć kilka nowych ubranek więc myślę że kupię 2x pięciopak w rozmiarze 62 i jedne śpioszki w przyszłym miesiącu. No i jeszcze rzeczy do łóżeczka pościele materace itp no i łóżeczko bo nie mam. A i wózek by się przydał hehe. Coś mało zorganizowana jestem.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 314 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 110 tys
- Odpowiedzi
- 31
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: