reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Dziewczyny, a czy każda ma robić te badania z obrzydliwą glukozą, czy tylko w razie niepokojących wyników ?
 
reklama
Piszą, że może to oznaczać obnizone przyswajanie kwasu foliowego. I zdarza sie to średnio u co drugiej Polki
Tak, ale to tylko dotyczy zwykłych folianow; poza tym to jest dziwne bo on się wchłania i widać to w wynikach ze jest go za dużo często, ale ma złe działanie na organizm. Metylowany kwas foliowy już jest Ok.
 
Cześć dziewczyny, czy któraś miała może plemienia o niezidentyfikowanym źródle? Ile się utrzymywały? W środę popołudniu zaczęłam delikatnie różowo plamić. Bez żywej krwi. Tego samego dnia udało mi się jeszcze umówić do mojego ginekologa, który nic niepokojącego nie zauważył. Ale plamienie nadal się utrzymuje. Niewielkie ale jednak. Próbować to konsultować gdzieś jeszcze? Upierać się na szpital?
Na Twoim miejscu pewnie wybrałabym się do innego ginekologa, może ten nie zauważył czegoś? Przepisał Ci Duphaston, luteinę? Masz prawo skonsultować się z innym ginekologiem jeśli jesteś zaniepokojona, sama bym tak zrobiła, gdyby moja ginekolog nie znalazła przyczyny.
 
J
Bylam dziś u gin na nfz. Załozyłam kartę z myslą prowadzenia ciąży i tez chciałam żeby wypisał mi skierowanie na nfz na te wszystkie badania( toxo itd), ktore zalecila mi moja gin prywatnie. I przy okazji chciałam zobaczyc co z maleństwem po tych ostatnich bólach w brzuchu ..
wizyta tragedia:( dawno nie mialam doczynienia z takim lekarzem :( siadłam, nic nie powiedział, ani slowa... Zerknął na karte ciąży( w ktorej w sumie niewiele jest) pozaznaczał na skierowaniu w sumie tylko toxo, hiv i kiłę i kazał mi isc sie rozebrac i polozyc. Nie badał mnie dodatkowo, poza wsadzeniu dosłownie głowicy na minutę!!!! Nie odezwał się nic! Kątem oka próbowałam dostrzec cokolwiek na ekranie... I troche z przerażeniem wyczekiwałam aż coś powie.. bo widzialam, ze dziecko się nie rusza, nic totalnie, ani nie widzialam bicia serca.. dopiero po chwili mi mignęło że cos tam bije. A on nie odzywając się na temat tego co widzi ani slowa, skonczyl badanie kazal sie ubrac i poszedł do biurka. No i tak siadam i czekam, a on nic nie mówi, tylko pisze w swoich notatkach. W końcu się pytam czy wszystko w porządku. A on, że:no, wymiar dziecka sie zgadza na to co mi wychodzi z miesiaczki.
I tyle koniec dialogu...
Pytam go jeszcze czy skierowanie np też na badanie przeciwciał rożyczki( bo to mi zleciła tez ta prywatnie) , a on do mnie ze nie potrzeba , bo napewno bylam szczepiona😳
Wyszlam stamtąd i się popłakałam, bo zwyczajnie to było przykre, że tak się zachowywał :( o nic wiecej nie pytal, zero zaleceń, nic! Już tam więcej nie wrócę, a badania, to jednak zrobie prywatnie. Dobrze że w czwartek mam wizyte u mojej gin prywatnie.
Ja chodzę prywatnie i też zapytałam że chyba zapomniał wypisać mi na zleceniu rożyczki, to powiedział że nie trzeba szkoda pieniędzy wydawać. Robiłam w poprzedniej ciąży u niego przechorowalam nic się nie zmieni a poza tym na pewno już byłam szczepiona. Więc ja nie robię tego badania
 
Czy ma któraś z Was ból w plecach w okolicach kości krzyżowej? Mi się utrzymuje już od ok tygodnia. Czasem to nawet ciężko się schylić czy usiąść... Zauważyłam, że jest gorzej gdy siedzę dużo w ciągu dnia
 
reklama
Czy ma któraś z Was ból w plecach w okolicach kości krzyżowej? Mi się utrzymuje już od ok tygodnia. Czasem to nawet ciężko się schylić czy usiąść... Zauważyłam, że jest gorzej gdy siedzę dużo w ciągu dnia
Mam taki ból od trzech dni, kość krzyżowa i troszkę ponad nią. 8 tydzień 6 dzień ciąży
 
Do góry