Nie masz może refundacji w PZU? Chodzisz do swojego lekarza a oni zwracają na podstawie faktury. Ja tak mam, są limity ale zawsze coś.Tak się zastanawiam, Obecna gin, którą mam wydaje się bardziej kompetentna. Dała dużo więcej skierowań na badania niż poprzednio, zalecenia do hematologa. Chociaż na moją nie mogłam narzekać bo dostałam co chciałam ale muszę wiedzieć co chcę. U o obecnej może być problem.
Ustawia mi wizyty 1 raz w miesiącu, z jednej strony dobrze, bo wizyta kosztuje 400,- Dla mnie po stratach jest to strasznie długi okres. I się zastanawiam czy nie iść jeszcze na PZU, tyle, że raz tam byłam to USG pożal się, takiej jakości. Płacę składki a nie korzystam .
Nie wiem czy teraz ma to w ogóle sens. Bo za chwilę jak będzie wszystko ok będzie czuło się ruchy dziecka a wtedy też już będzie spokojniej. Pamiętam w 2 ciązy pierwszego motylka poczułam jak miałam skończony równy 12 tc. Przestraszyłam się bo w życiu bym nie pomyślała że to już, i tak potem juz codziennie było, zwłaszcza jak zjadłam coś słodkiego to maluszek się ruszał.
W przyszłym tygodniu konsultacja w UCK w sprawie prenatalnych, pewnie za kolejny tydzień będę miała badanie. Mam nadzieję, że to nie za późno.
reklama
U mnie 7+4, czytałam w internecie, że może tak być bo się poprostu wszystko rozrasta, ale coraz bardziej mnie martwi co będzie dalej jak już teraz czuję mocny dyskomfortMam taki ból od trzech dni, kość krzyżowa i troszkę ponad nią. 8 tydzień 6 dzień ciąży
Joanna1996
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Styczeń 2022
- Postów
- 1 111
Ojej już nie mogę się doczekać!Tak jak by coś cię delikatnie gilgało od środka. naprawdę dziwne uczucie.
Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić, ale podejrzewam, że jak to poczuję, to się popłaczę że wzruszenia.
Ania_Sk
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 23 Grudzień 2021
- Postów
- 112
no właśnie zdziwiłam się, że nic mi nie zapisał, bo dziewczyny pisały tu, że najczęściej wtedy lekarze przepisują duphaston (nawet dla świętego spokoju pacjentek). Myślę, że faktycznie skonsultuję to z kimś jeszcze. Dziękuję za Twoją odpowiedź!Na Twoim miejscu pewnie wybrałabym się do innego ginekologa, może ten nie zauważył czegoś? Przepisał Ci Duphaston, luteinę? Masz prawo skonsultować się z innym ginekologiem jeśli jesteś zaniepokojona, sama bym tak zrobiła, gdyby moja ginekolog nie znalazła przyczyny.
Mnie koszmarnie bolą plecyCzy ma któraś z Was ból w plecach w okolicach kości krzyżowej? Mi się utrzymuje już od ok tygodnia. Czasem to nawet ciężko się schylić czy usiąść... Zauważyłam, że jest gorzej gdy siedzę dużo w ciągu dnia
Joanna1996
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Styczeń 2022
- Postów
- 1 111
O to fajna cena za wizytę, moja nie bierze dużo, bo 200złotych, chociaż mnie kasuje trochę mniej taki fart. Za to teraz za badania zapłaciłam 332złote, ale trochę ich było, mocz, morfologia, toxo... Wyślę zdjęcie, bo trochę tego jest, nie chce mi się tyle pisać od razu dziewczyny które jeszcze nie miały to sobie zobaczą. Z laboratorium synevoJestem bardzo wdzięczna za to że mogę sobie pozwolić na wizyty prywatne, na szczęście nie są bardzo drogie bo 180 zł razem z USG. Minus jest taki że mój gin nie umawia na konkretne godziny i czasem trzeba swoje odczekać ale za to nie zbywa pacjentek po tym jak upłynie przeznaczone na nie 15 minut. Na koniec zawsze mnie poklepuje po plecach jak wychodzę od niego i co dziwne lubię to
Joanna1996
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Styczeń 2022
- Postów
- 1 111
Nie ma za co widzisz, jak dostałam plamienia to oczywiście wpadłam w panikę i prawie płacząc dzwoniłam do ginekologa, zebrała wywiad przez telefon i dostałam kod na receptę, na wizytę czekałam 5 dni, bo to było tuż przed nowym rokiem i jej nie było, ale kazała mi jechać na IP gdybym zaczęła krwawić lub plamić na żywy czerwony kolor, później od razu przy badaniu znalazła krwiaka podkosmówkowego czy jakoś tak. Współczuję Ci, że nie wiesz co to, ja chociaż wiem co się dzieje.no właśnie zdziwiłam się, że nic mi nie zapisał, bo dziewczyny pisały tu, że najczęściej wtedy lekarze przepisują duphaston (nawet dla świętego spokoju pacjentek). Myślę, że faktycznie skonsultuję to z kimś jeszcze. Dziękuję za Twoją odpowiedź!
Ja wylądowałam dziś w nocy w szpitalu na obserwacji. Zaczęłam krwawić i bardzo się wystraszyłam. Lekarz mnie zbadał i stwierdził jakiegoś (chyba) niedużego krwiaka w macicy. Wiec być może się oczyszczał. Na razie mam leżeć, teraz jeszcze delikatnie plamie, ale jestem bardzo zestresowana całą tą sytuacją. I jeszcze tym, że w domu czeka moja 3letnia coreczka i teskni za mama. Serce mi się kraja jak o Niej pomyślę. A Wy dziewczyny z krwiakami jesteście w domu czy w szpitalu?
Anna R 1987
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2021
- Postów
- 1 463
Ja mam takie gilganie, przelewanie ale myślalam że to za wcześnie,... Albo ten wędzony łosoś tak zadziałał na żołądekOjej już nie mogę się doczekać!
Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić, ale podejrzewam, że jak to poczuję, to się popłaczę że wzruszenia.
reklama
Anna R 1987
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2021
- Postów
- 1 463
Trzymaj się, jesteś pod opieką to najważniejsze. Córka też ma na pewno opiekę. Wytrzymasz trzymam kciuki za szybki powrót do domu.Ja wylądowałam dziś w nocy w szpitalu na obserwacji. Zaczęłam krwawić i bardzo się wystraszyłam. Lekarz mnie zbadał i stwierdził jakiegoś (chyba) niedużego krwiaka w macicy. Wiec być może się oczyszczał. Na razie mam leżeć, teraz jeszcze delikatnie plamie, ale jestem bardzo zestresowana całą tą sytuacją. I jeszcze tym, że w domu czeka moja 3letnia coreczka i teskni za mama. Serce mi się kraja jak o Niej pomyślę. A Wy dziewczyny z krwiakami jesteście w domu czy w szpitalu?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 324 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 115 tys
- Odpowiedzi
- 31
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: