Sierpniowe mamy 2022🙂

[Zflustrowana]

U mnie dalej cisza. Do tego wróciły upały, więc mam już dość. Pojechalismy wczoraj wieczorem nad morze na spacer, było mega przyjemnie, wymoczylam nogi. Ledwo wróciłam do auta. Myślałam, że spacer coś przyspieszy ale niestety nic to nie dało.

Kochana jest nas dwie, czasem ciągnie, czasem kłuje, wróciły mdłości. Do tego upał dziś 38 stopni ma być, tak że wiem co czujesz.
Spacer ? Oj często spaceruje prawie codziennie parę km. Myje okna, odkurzam mieszkanie.

 

[MatkaJoanna]

@Dona84 @Zflustrowana no to w sumie jest nas trzy ja też sprzątam, myje, z psem spaceruje do oporu i nic nastraszyła wczoraj trochę tymi skurczami i poszła spać krolewna
Ja już właśnie wyzamykalam okna wszędzie opuściłam rolety i będę próbowała przetrwać do wieczora ten upał..
@mysza33 mam nadzieję że wszystko ok
@Kwiatkowa14 jakby mi się CC przydarzyło to sobie życzę tak dochodzić do siebie jak Ty

 

[Zflustrowana]

Ja już właśnie wyzamykalam okna wszędzie opuściłam rolety i będę próbowała przetrwać do wieczora ten upał..

No ciekawa jestem, która z nas pierwszą weźmie. Pewnie ciebie skoro już skurczami postraszyło.

Okiennice zamknięte rolety opuszczone ciemno w mieszkaniu, ale przynajmniej chłodno

 

[klaudiaad]

Zaraz po pionizacji po cc poszłaś się kąpać? Wow! Ja pamiętam z poprzedniej ciąży że oddychanie sprawialo mi ból o kąpieli nie wspomnę. Respekcik

tak, położna tak zadecydowała. Pomogła mi z myciem, była cały czas przy mnie

 

[Dona84]

@Dona84 @Zflustrowana no to w sumie jest nas trzy ja też sprzątam, myje, z psem spaceruje do oporu i nic nastraszyła wczoraj trochę tymi skurczami i poszła spać krolewna
Ja już właśnie wyzamykalam okna wszędzie opuściłam rolety i będę próbowała przetrwać do wieczora ten upał..
@mysza33 mam nadzieję że wszystko ok
@Kwiatkowa14 jakby mi się CC przydarzyło to sobie życzę tak dochodzić do siebie jak Ty

A jak u was z ruchami? U mnie osłabły, wręcz czasem muszę zjeść coś słodkiego żeby zaczęła się wiercić. Martwi mnie to trochę, a nie pamiętam jak było w poprzednich ciążach.

 

[zrzęda]

A jak u was z ruchami? U mnie osłabły, wręcz czasem muszę zjeść coś słodkiego żeby zaczęła się wiercić. Martwi mnie to trochę, a nie pamiętam jak było w poprzednich ciążach.

A to nie jest normalne przed porodem? Mnie lekarz mówił na ostatniej wizycie w 39. Tc żebym się nie wystraszyła jakby się mniej ruszał, bo ma już mniej miejsca.

 

[Zflustrowana]

A jak u was z ruchami? U mnie osłabły, wręcz czasem muszę zjeść coś słodkiego żeby zaczęła się wiercić. Martwi mnie to trochę, a nie pamiętam jak było w poprzednich ciążach.

Ostatnio czytałam że przed porodem dzidzia może być spokojniejsza. Czasem zdarza się nadmierna ruchliwość, ale częściej wyciszenie.
U mnie rusza się rzadziej ale jak już zacznie to bardzo boli to jego przeciąganie.

Ja tam jem na okrągło, owoce ciasteczka, przekąski nie chce mi się stać przy garach przy takiej pogodzie, przez co też moje dzieci nie za dobrze jedzą.

 

[Dona84]

A to nie jest normalne przed porodem? Mnie lekarz mówił na ostatniej wizycie w 39. Tc żebym się nie wystraszyła jakby się mniej ruszał, bo ma już mniej miejsca.

No właśnie niby czytałam że tak może być, ale stresuje mnie to. Nie chce też panikować, ani niepotrzebnie jechać do szpitala, bo jeszcze mnie zostawią, a co ja zrobię z młodszą córką.
Jak gorąco jest, masakra, też zasłoniłam rolety, ale nogi mam spuchnięte jak balony. Jeszcze moja dwulatka daje się we znaki jak nie wiem co, jakby czuła że dziś można matkę wykończyć

 

[Dona84]

Ostatnio czytałam że przed porodem dzidzia może być spokojniejsza. Czasem zdarza się nadmierna ruchliwość, ale częściej wyciszenie.
U mnie rusza się rzadziej ale jak już zacznie to bardzo boli to jego przeciąganie.

Ja tam jem na okrągło, owoce ciasteczka, przekąski nie chce mi się stać przy garach przy takiej pogodzie, przez co też moje dzieci nie za dobrze jedzą.

Mnie też to gotowanie wykańcza. Mam słoik zupy, który zostawiłam jak mnie nie będzie żeby gotować nie musieli, ale chyba dziś go wykorzystam, bo nie mam sił na gotowanie.

 

[Andzia8989]

Nie wiem czy wszystko ze mną w porządku, ale za niedługo biorę się za pierogi z jagodami wysłałam męża po jagody przed pracą to już muszę zrobić zrobię więcej jak będzie mi się chciało i zamroze