reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Mnie od wczoraj boli odcinek lędźwiowy i to tak, że nie mogłam spać w nocy, a schylanie to w ogóle dramat. Zaczęłam sobie wkręcać, że może to pozamaciczna i umówiłam na szybko wizytę. Na szczęście jest wszystko w porządku i na miejscu poza tym, że jeszcze niewiele widać. Ból nie wiem nadal od czego. A lekarz tak mi się spodobał, że odwołałam wizytę 22 i z tym zobaczę się po nowym roku.
 

Załączniki

  • 20211214_191056.jpg
    20211214_191056.jpg
    880,1 KB · Wyświetleń: 60
reklama
Hehe… ja jak urodziłam pierwszego synka, uczylam się jeszcze, wiec praktycznie od razu zostawiałam go teściom. Ale to była totalna masakra! :eek:

Teściowa,pomimo,ze sama urodziła piatke dzieci,a najmłodsza córka była zaledwie 2,5 roku starsza od mojego syna, to wydawało mi się ,ze nie ma zielonego pojęcia o dzieciach …
 
Witam się z Wami nieśmiało, Wczoraj wybiło 6+1, było serduszko, biło 116 nie wiem czy dobrze.
Termin porodu na 08,08,21. Ciężki dla mnie teraz czas, we 09/20 jeden Aniołek a 08/21 drugi Aniołek.
Od początku acard i heparyna. Co robiłam przed ciążą żeby polepszyć jakość komórek to zostawię dla siebie 🙈 . Teraz żyję nadzieją, że tym razem się uda. Jestem dużo spokojniejsza niż w II ciąży. Wtedy tez byłam obstawiona lekami. Z perspektywy czasu wmawiam sobie, że wada genetyczna, która była przyczyną tak naprawdę tkwi w szczepieniu covid które przyjęłam krótko po owulacji, a odstawienie mety i acardu przed amniopunkcją przyspieszyło tylko zatrzymanie serduszka.
 
Witam się z Wami nieśmiało, Wczoraj wybiło 6+1, było serduszko, biło 116 nie wiem czy dobrze.
Termin porodu na 08,08,21. Ciężki dla mnie teraz czas, we 09/20 jeden Aniołek a 08/21 drugi Aniołek.
Od początku acard i heparyna. Co robiłam przed ciążą żeby polepszyć jakość komórek to zostawię dla siebie 🙈 . Teraz żyję nadzieją, że tym razem się uda. Jestem dużo spokojniejsza niż w II ciąży. Wtedy tez byłam obstawiona lekami. Z perspektywy czasu wmawiam sobie, że wada genetyczna, która była przyczyną tak naprawdę tkwi w szczepieniu covid które przyjęłam krótko po owulacji, a odstawienie mety i acardu przed amniopunkcją przyspieszyło tylko zatrzymanie serduszka.
Witam!!!

Badz dobrej mysli i nie zadreczaj się. Na pewno wszystko bedzie dobrze 😙
 
Witam się z Wami nieśmiało, Wczoraj wybiło 6+1, było serduszko, biło 116 nie wiem czy dobrze.
Termin porodu na 08,08,21. Ciężki dla mnie teraz czas, we 09/20 jeden Aniołek a 08/21 drugi Aniołek.
Od początku acard i heparyna. Co robiłam przed ciążą żeby polepszyć jakość komórek to zostawię dla siebie 🙈 . Teraz żyję nadzieją, że tym razem się uda. Jestem dużo spokojniejsza niż w II ciąży. Wtedy tez byłam obstawiona lekami. Z perspektywy czasu wmawiam sobie, że wada genetyczna, która była przyczyną tak naprawdę tkwi w szczepieniu covid które przyjęłam krótko po owulacji, a odstawienie mety i acardu przed amniopunkcją przyspieszyło tylko zatrzymanie serduszka.
116 to z tego co czytałam jest w normie :)
Wiem co czujesz, też jestem po stracie w 2019 roku. Przeżyłam to tak, że do tej pory nie chciałam ponownie się starać (pandemia na świecie również się do tego przyczyniła) ale w końcu się zdecydowaliśmy i teraz czytam wszystkie Wasze historie i co mnie najbardziej boli to właśnie ta ilość strat…i że właśnie na jednych się nie kończy. Wiem, że nie powinnam ale zaczynam myśleć czy mam w ogóle szanse ☹️
 
reklama
Do góry