reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Uwierz mi kochana, że bliźniaki to nie taka prosta sprawa. Mówię z autopsji mimo ze moje dzieci to proste w obsłudze były.
moje dzieci. To grzeczne od urodzenia są od 4 miesiąca spały i śpią całą noc teraz też spokojnie się bawią... Ale też się biją.... Jak są za blisko siebie... Dla mnie obsługa bliźniaków przyszła Łatwiej niż opieka nad Pierwszym dzieckiem .. Bo przebieranie karmienie wszystko hurtowo.
O, dlaczego?

Dla mnie to ciąża wysokiego ryzyka, większe ryzyko wcześniactwa i komplikacji, większe ryzyko dolegliwości matczynych, a w końcu dwa razy więcej roboty z noworodkami i dwa razy mniej czasu dla każdego z osobna.
Pamietam u lekarza najważniejsze było dla mnie czy a) jest b) jest jedno :)
Chciałabym więcej dzieci ale bardzo nie chciałabym na raz.

Zdaję sobie sprawę, że już sama ciąża z bliźniętami jest ciążą wysokiego ryzyka i różnie może być. Jednakże ja już nie jestem najmłodsza, dzieci mam duże, długo KP co u mnie wpływa niestety na płodność więc mam małą szansę, że się zdecyduję jeszcze na 4 ciążę. A tak mam od razu za jednym zamachem.
Wiecie ja też mam bardzo dobrą sytuację życiową: mam na miejscu dziadków, pradziadków, pomoc domową, mój mąż pracuje zdalnie więc zawsze każde dziecko miałoby czyjeś ręce dla siebie :)

Ale serio to strefa marzeń bo ja nie spełniam, żadnego punktu by móc mieć bliźnięta :) Łatwiej by mi było w totolotka wygrać
 
reklama
A ja Wam powiem co mi powiedział kiedyś ordynator ginekologii-ze trudno stwierdzić co jest najlepsze,bo nie wolno prowadzić żadnych badań na kobietach w ciąży,wiec nikt nie jest w stanie określić skuteczności tych preparatów. Najlepiej dobrać pod katem znajomości swojego organizm (jeśli wiemy,ze coś ogólnie słabo przyswajamy na co dzień,to warto zadbać o zwiekszona podaż w ciąży). Nie wiem czy w to wierzyć,ale to logiczne,co powiedział :)

To ja kiedyś pisałam, że za czasów mojej pierwszej ciąży czyli 11 lat temu w ogóle mówiło się, że te witaminy zwiększają masę płodu i do końca nie są takie dobre. Popularne były takie o nazwie "Materna" i nawet funkcjonowało takie śmieszne powiedzenie "Bierzesz Maternę, urodzisz Manna" ;)
Ale myślę, że przez te 11 lat skoczył tak postęp, że raczej ciężko uważać iż suplementy są szkodliwe. Ja w każdym razie biorę ;)
 
To ja kiedyś pisałam, że za czasów mojej pierwszej ciąży czyli 11 lat temu w ogóle mówiło się, że te witaminy zwiększają masę płodu i do końca nie są takie dobre. Popularne były takie o nazwie "Materna" i nawet funkcjonowało takie śmieszne powiedzenie "Bierzesz Maternę, urodzisz Manna" ;)
Ale myślę, że przez te 11 lat skoczył tak postęp, że raczej ciężko uważać iż suplementy są szkodliwe. Ja w każdym razie biorę ;)

A w jakim wieku masz dzieciaczki?
 
To ja kiedyś pisałam, że za czasów mojej pierwszej ciąży czyli 11 lat temu w ogóle mówiło się, że te witaminy zwiększają masę płodu i do końca nie są takie dobre. Popularne były takie o nazwie "Materna" i nawet funkcjonowało takie śmieszne powiedzenie "Bierzesz Maternę, urodzisz Manna" ;)
Ale myślę, że przez te 11 lat skoczył tak postęp, że raczej ciężko uważać iż suplementy są szkodliwe. Ja w każdym razie biorę ;)
Moje dzieci są żywym przykładem, że witaminy nie przekładają się na masę. Tylko jedno z nich przekroczyło 3kg :)
 
Ja wczoraj pół nocy przeżywałam brak serduszka na wczorajszym usg, jestem strasznie rozbita.
Wg OM wczoraj był 6t6d, wg usg 6t1d
Muszę jakoś dotrwać do wizyty 21.12
Mi lekarz powiedział, że spokojnie. Serce będzie. Także powtarzam to Tobie 😘
Dzień dobry. Jestem zupełnie nowa na forum. Do tej pory tylko czytałam. Dziś chciałam się przywitać. Pomyślałam, że raźniej będzie oczekiwać z kimś. Jestem w 7t2d. Lekarz nie wyliczył mi terminu porodu, ale z moich obliczeń wychodzi 1 sierpnia. Moje oczekiwanie jest podszyte strachem, bo poroniłam już dwa razy. Mam jednak nadzieję, że tym razem się uda. Wierzę w to. :-)
Witamy 🙂
Ehh a ja umówiłam wizytę ja styczeń dopiero. Będzie to skończony 7 tc. Moglam najszybciej umówić się za tydzień, ale serduszka by nie było tak czy siak, a dla mnie to najważniejsze.

Oby do stycznia 🤞

Co do ciąży mnogiej. Mogłabym mieć taką, ale pierwszą 🤪 teraz broń Boże. 😱
Zdaję sobie sprawę, że już sama ciąża z bliźniętami jest ciążą wysokiego ryzyka i różnie może być. Jednakże ja już nie jestem najmłodsza, dzieci mam duże, długo KP co u mnie wpływa niestety na płodność więc mam małą szansę, że się zdecyduję jeszcze na 4 ciążę. A tak mam od razu za jednym zamachem.
Wiecie ja też mam bardzo dobrą sytuację życiową: mam na miejscu dziadków, pradziadków, pomoc domową, mój mąż pracuje zdalnie więc zawsze każde dziecko miałoby czyjeś ręce dla siebie :)

Ale serio to strefa marzeń bo ja nie spełniam, żadnego punktu by móc mieć bliźnięta :) Łatwiej by mi było w totolotka
Ja juz jedne mam. A też nie spełniałam żadnych przesłanek.
 
Ja wczoraj pół nocy przeżywałam brak serduszka na wczorajszym usg, jestem strasznie rozbita.
Wg OM wczoraj był 6t6d, wg usg 6t1d
Muszę jakoś dotrwać do wizyty 21.12
U mnie zazwyczaj ok 7 się pojawiało tak więc jeszcze czas możliwe że już dziś bije, pewnie ciąża młodsza:) lekarz coś mówił?

Ehh a ja umówiłam wizytę ja styczeń dopiero. Będzie to skończony 7 tc. Moglam najszybciej umówić się za tydzień, ale serduszka by nie było tak czy siak, a dla mnie to najważniejsze.

Oby do stycznia 🤞

Co do ciąży mnogiej. Mogłabym mieć taką, ale pierwszą 🤪 teraz broń Boże. 😱
Oo to to
Mam tak samo bliźniaki w pierwszej ciąży to nawet chciałabym mieć a teraz to miałabym chyba problem i wózek czworaczkowy :D
 
reklama
Zdaję sobie sprawę, że już sama ciąża z bliźniętami jest ciążą wysokiego ryzyka i różnie może być. Jednakże ja już nie jestem najmłodsza, dzieci mam duże, długo KP co u mnie wpływa niestety na płodność więc mam małą szansę, że się zdecyduję jeszcze na 4 ciążę. A tak mam od razu za jednym zamachem.
Wiecie ja też mam bardzo dobrą sytuację życiową: mam na miejscu dziadków, pradziadków, pomoc domową, mój mąż pracuje zdalnie więc zawsze każde dziecko miałoby czyjeś ręce dla siebie :)

Ale serio to strefa marzeń bo ja nie spełniam, żadnego punktu by móc mieć bliźnięta :) Łatwiej by mi było w totolotka wygrać
Ja bym strasznie chciała trójkę.
Chciałam jedynaka ale zakochałam się w byciu rodzicem i chce mieć taki wesoły głośny dom. Przy czym ja jestem Zosia Samosia, teściów odwiedzamy raz w miesiącu, moich rodziców (już z racji odległości) jeszcze rzadziej i żadnej pomocy przy dzieciach nie chce 😂 dobrze z mężem ogarniamy.
Za to pomoc domowa i ogrodowa to dla mnie zbawienie.
 
Do góry