Dzień dobry wszystkim,
chciałabym się Was poradzić, czy brać 4,5- latka na pogrzeb? Mam duży dylemat, bo zmarła siostra męża, która była Chrzestną synka. On wie, że ciocia umarła i jest w Niebie z babcią, a w kościele trumna będzie już zamknięta. Sama już nie wiem,
![Thinking face :thinking: 🤔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f914.png)
![Sad but relieved face :disappointed_relieved: 😥](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f625.png)
Synek jest wrażliwy i sam mnie pocieszał, jak widział, że płaczę. Obejmował mnie i mówił: "Martwisz się o ciocię Edytkę"
![Crying face :cry: 😢](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f622.png)
Na dodatek czeka nas dzisiaj podróż 450 km, aby dotrzeć na miejsce. A jakby tego było mało, to pogrzeb jest jutro w moje urodziny. Normalnie masakra jakaś. Na szczęście szwagierka wiedziała o mojej ciaży i jeszcze się śmiałyśmy, jak mój mąż zareagował. Moja mama i siostra nie wiedzą o ciaży jeszcze i nie mam się kogo poradzić.