Dzień dobry wszystkim,
chciałabym się Was poradzić, czy brać 4,5- latka na pogrzeb? Mam duży dylemat, bo zmarła siostra męża, która była Chrzestną synka. On wie, że ciocia umarła i jest w Niebie z babcią, a w kościele trumna będzie już zamknięta. Sama już nie wiem,
Synek jest wrażliwy i sam mnie pocieszał, jak widział, że płaczę. Obejmował mnie i mówił: "Martwisz się o ciocię Edytkę"
Na dodatek czeka nas dzisiaj podróż 450 km, aby dotrzeć na miejsce. A jakby tego było mało, to pogrzeb jest jutro w moje urodziny. Normalnie masakra jakaś. Na szczęście szwagierka wiedziała o mojej ciaży i jeszcze się śmiałyśmy, jak mój mąż zareagował. Moja mama i siostra nie wiedzą o ciaży jeszcze i nie mam się kogo poradzić.