reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2021

Ja też jestem w kiepskiej sytuacji, pracuję w miejscu gdzie choroby się cały czas przewijają i w dodatku należę do osób chorowitych. Obawiam się reakcji szefostwa i zespołu jeśli od razu zdecyduję się pójść na l4, a z drugiej strony jeśli zostanę w pracy i nie daj Boże coś się stanie to sobie nie daruję.
W piątek mam wizytę, to będzie 6t5d i mam nadzieję, że usłyszę już serduszko. Jestem niecierpliwa i cały czas się zastanawiam czy wszystko jest w porządku...
Jak najbardziej to rozumiem. Ja teraz obecnie 6+0. Wizyte mam 12.01 wiec jeszcze ponad tydzień. Tak samo bardzo sie denerwuje. Pierwsze dziecko. Czytam różnie wpisy a potem się martwię...
 
reklama
Ja się już z wami pożegnam. U mnie poronienie już się zaczęło. Na razie jestem w domu i mam nadzieję że sama się oczyszczę, wolałabym uniknąć szpitala w obecnych czasach. W czwartek kontrola i zobaczymy co lekarz postanowi. Trzymajcie się wszystkie zdrowo, rośnijcie w spokoju i życzę wam spokojnych i nudnych 9 miesięcy.
 
Jak najbardziej to rozumiem. Ja teraz obecnie 6+0. Wizyte mam 12.01 wiec jeszcze ponad tydzień. Tak samo bardzo sie denerwuje. Pierwsze dziecko. Czytam różnie wpisy a potem się martwię...
My wszystkie chyba za dużo czytamy, zwłaszcza tych negatywnych rzeczy. A co do zwolnienia to lekarz bez problemu wystawia, niektórzy nawet sami pytają czy jest potrzebne. Na spokojnie się zastanowić ale jeżeli masz wymagająca pracę, lepiej nie ryzykować - Ty i dzieciątko jesteście najważniejsi :)
 
Ja się już z wami pożegnam. U mnie poronienie już się zaczęło. Na razie jestem w domu i mam nadzieję że sama się oczyszczę, wolałabym uniknąć szpitala w obecnych czasach. W czwartek kontrola i zobaczymy co lekarz postanowi. Trzymajcie się wszystkie zdrowo, rośnijcie w spokoju i życzę wam spokojnych i nudnych 9 miesięcy.
Tak mi przykro... trzymaj się kruszynka.. :(
 
Ja się już z wami pożegnam. U mnie poronienie już się zaczęło. Na razie jestem w domu i mam nadzieję że sama się oczyszczę, wolałabym uniknąć szpitala w obecnych czasach. W czwartek kontrola i zobaczymy co lekarz postanowi. Trzymajcie się wszystkie zdrowo, rośnijcie w spokoju i życzę wam spokojnych i nudnych 9 miesięcy.
Ściskam Cię, żeby szpital nie był już potrzebny.
 
reklama
O ciekawe, a czym się różni? Pytam z czystej ciekawości 😊 Żeby trochę oderwać myśli od tych ciągłych nudności 🤢 🥴
Do 12 tygodnia ciąży , ciąża nie do końca jest traktowana hmm jak to nazwać ciążowo ? Do 12 tygodnia można usunąć ciąże bez wszelkich wyjaśnień , a do 20 tygodnia jeśli ciąża ma wady lub zagraża życiu. Ponadto mnie jeszcze nie przyjęli na pierwsze badanie , mówiąc , że wyszedł mi test pozytywny , a nawet kilka. Pierw kazali mi zabadac krew , byłam już w 6tc , i dopiero jutro mam zadzwonić , i ustalić dokładna datę , będzie go skończony 8 tc. Wybrałam lekarza prywatnie , moja siostra tu rodziła , ale nie prywatnie i np. Nie ważyli jej , nie mierzyli itp. Zazwyczaj każda ciąża jest tu robiona CC. Mówię o wyspie , nie wiem jak kontynent , aczkowiek jedna z polek mówiła , że podobnie. Jeśli na każdej wizycie kontrolnej nie dasz w „ łapę „ nie przyglądają się Tobie i ciąży dokładnie , dlatego jak mam dać w „łapę „ to wole prywatne płacić. Niestety grecka przyjaciółka potwierdziła ,że tak tu jest i sami tego nauczyli. Siostra jak urodziła syna , byla już w pokoju ,ale małego jeszcze badali to przyszedł chirurg i mówił , że powinna dać jakaś kasę 😕. Był dwa razy zaraz po tym jak wyjechała z sali operacyjnej do pokoju , i raz był ginekolog , który ją prowadził , ale on grzeczniej powiedział ,że powinna dać kawę lub wino. My oczywiście nauczone jesteśmy , że zawsze coś takiego dajemy na odchodne , ale tym razem siostra nic nie dała , bo to było chamskie zaraz po porodzie by się prosili. Ponoć kobieta z obok łóżka dała im 500€ , a co z ludźmi , których nie stać ? przecież odbierają nam z wypłat na składki itp. Nie robią tu obciążenia na glukozę , No zobaczymy jakie badania zaleci mi prywatny ginekolog. Dziecko jak się urodziło nie ma informacji ile wazy , ile mierzy. No i nie ma wsposanego imienia , dziecko musi być tu ochrzczone by mieć imię lub tak jak my, musieliśmy zgłosić , że dziecko się urodziło by w paszporcie miał dane , aleee uwaga , Grecy robią to dopiero po chrzcinach. Tak wiec moja grecka przyjaciółka , która ma syna to jej syn dopiero dostał imie w wieku 2 lat. Wcześniej mówi się na niego Bebis ( dzidziuś ) . Moja siostra chodząc na badania z ubezpieczenia miała tylko 3 usg , plus genetyczne w Polsce zrobiła , znaczy to wykrywające wady. I tylko sprawdzane bicie serca dziecka.
 
Do góry