reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2021

Ja też 8 godizny przed komputerem bo pracuje w spedycji ale nie w domu a biurze i lekarz kazał się zastanowić czy chce jeszcze pracować bo komputer ma szkodliwy wpływ. Na razie pracuje a w styczniu powiem pracodawcy o ciąży i zobaczymy
Szczęśliwego Nowego Roku dziewczyny! [emoji898][emoji1635] będzie dla nas przełomowy [emoji16]

@fa.solka z tego co pamiętam kilka dziewczyn na wątku jest już na zwolnieniu. Tak jak sama napisałaś, najlepiej powiedz o swoich obawach lekarzowi. Ja pracuje z domu, więc planuje długo popracować, chyba że 8-9 h przy komputerze okaże się w którymś momencie uciążliwe. Ale w Twojej sytuacji też bym się zastanawiała nad zwolnieniem
 
reklama
Hejka :)
Gratulacje :) również mam czasami kłucia w podbrzuszu przeważnie po prawej stronie, nie kiedy po lewej. Mam nadzieję, że wszystko ok... Dwa testy wyszły pozytywne, kalendarzyk pokazuje 5t6d. Lekarza mam dopiero za tydzień wtedy sie potwierdzi. Musze wytrzymać :D jak wyszlo usg ?
Ja USG miałam przed wigilia, to był 5t2d było widać tylko pęcherzyk ciążowy, kolejna wizyta w tym tyg wt albo cz 😉
 
Super gratulacje :) Mam taka nadzieje, ze coś będzie widać :) Jak się czujesz? Ja dobrze oprócz tych kuć czasami i bolących sutków nic mi nie jest. Az mnie to martwi dlaczego nie mam nudności i wymiotów😅 może jeszcze za szybko.
Teraz już 9 tydzień i najbardziej dokucza mi zmęczenie, właśnie obudziłam się z drzemki. Poza tym nie narzekam :)
 
Super gratulacje :) Mam taka nadzieje, ze coś będzie widać :) Jak się czujesz? Ja dobrze oprócz tych kuć czasami i bolących sutków nic mi nie jest. Az mnie to martwi dlaczego nie mam nudności i wymiotów😅 może jeszcze za szybko.
Ciesz się , ja tez bałam się i stresowałam , że nie mam mdłości , a później aż do teraz masakra. Mnie zaczęło męczyć od skończonych 6 tygodni , Terez mam 7 tc +5 dni i chyba jeszcze bardziej się rozkręca , obym unikła wymiotów. Teraz bardziej mnie mdli i prawie cały czas plus jeszcze gorzej drażnią zapachy. 🤭🤢
 
U mnie wymioty i mdłości na całego zaczęły się jakoś w 5 tyg i trwały cały 5 i 6 tydzień dość intensywnie. Teraz zdarzają się wymioty co parę dni, mdłości codziennie o różnym nasileniu, mam nadzieję, że będzie lepiej. Opilam się dzisiaj coli i faktycznie działa 😁 💪 Jest trochę lepiej, bo na imbir to ja już nie mogę patrzeć..
 
U mnie wymioty i mdłości na całego zaczęły się jakoś w 5 tyg i trwały cały 5 i 6 tydzień dość intensywnie. Teraz zdarzają się wymioty co parę dni, mdłości codziennie o różnym nasileniu, mam nadzieję, że będzie lepiej. Opilam się dzisiaj coli i faktycznie działa 😁 💪 Jest trochę lepiej, bo na imbir to ja już nie mogę patrzeć..
Bąbelki są zbawieniem. Może dlatego w pierwszej miałam spokój bo mogłam pić litrami cole 😂 cola i KFC to dwa ulubione smaki były 😂
 
reklama
Ja dzisiaj miałam guilty pleasure, mcdonald i cola 🙈 Wiem, że żywieniowy dramat, ale przynajmniej zjadłam cokolwiek i zostało w żołądku, o co ostatnio znowu ciężko 🙈 Kompletnie na nic nie mam apetytu, zjem coś raz i juz koniec więcej nie ma mowy, a kiedyś gotowałam raz na dwa trzy dni
 
Do góry