melduję się,
nadal 2 w 1 i dalej cisza....no może brzuch twardnieje mi dość często dziś.
Jutro mam kTG w szpitalu i zobaczymy co gin po badaniu powie. I męża mam w planach na wieczór
.....ja miałam plan urodzić nie wczesniej niż 1 sierpnia i w sumie mogę być 1 sierpniówką
wcale się nie pogniewam, bo już mam tak wygety kręgosłup, że mam dość.....no ale nie wiem jakie plany i na którego ma synek
.
Aaaa i dla fanek czopa - u mnie wydzielina biała jak mleko.......znaczy czopa niet
Anulek krzyżowe bolą jak cholera, wiem coś o tym....teraz będzie powtórka z rozrywki. M. mi masował kręgosłup........teraz też go do tego będę potrzebować
a85 według tej teorii o ruchach to 24 lipca powinnam już się rozpakować....a tu dupa....
Devi narobiłaś smaka tym ciachem. Jak mi będzie dane to poń kupię śliwy na ryneczku i sobie upiekę taki.....albo pleśniaka z wiśniami i agrestem......
Dziś byłam na pazurkach......czyli mogę rodzić.....
Zgłodniałam. Idę zrobić sałatkę z tuńczyka. Do potem....