reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Dobry pomysł, ale do sklepu tak strasznie daleeeeeeko (5 min. pieszo)...już nie dam rady, kawę sobie zrobię po obiedzie :-)
Oli może to nie kwestia inteligencji, tylko on Cię po prostu nie słucha...:eek:
A ja się zastanawiam czy nie przesadziłam z tą colą, pije codziennie :eek:
A to że mnie nie słucha to już dawno się zorientowałam :tak:

właśnie dzwonił mój gin. Cesarka 26/07!!!!!!!!!!!!!!!! Zaczynam panikować!!!!!!!!!!
maggie a Ty nie możesz beze mnie :-D ja 25/07. Może Twój coś znów na wywija i nie będziesz miała czasu panikować ;-)

Oli, obawiam się, że trudno by mi było znaleźć kogoś kto ze mną tak dzielnie wytrzyma jak on, i choćby nie wiem co, trudno się go pozbyć. Kiedyś się pokłóciliśmy, spakowałam gnoja i powiedziałam 'won do mamusi' :-D:-D. No i wsiadł do samochodu. Uśpiłam Li, odpaliłam kompa, i jak gdyby nigdy nic sobie siedzę. Po 1h telefon- czy już mi się ZNUDZIŁO i może wrócić :-D
A Twój to Cię nie słucha, ale nie martw się, ja mojemu to samo mówię przez tel. w ciągu dnia, potem po pracy i nigdy mi jeszcze nie zwrócił uwagi, że się powtarzam :-D

Ja to nawet nie mam gdzie mojego wygonić. Raz mu się zdarzyło, żeby zamknąć drzwi i powiedzieć, że nie wraca. Do 4 rano wydzwaniał (ja nie odbierałam). A jak miałam odbierać jak przyszły koleżanki i otworzyłyśmy jego najdroższą kolekcję win :-D hahahahah nie wytrzymał przyjechał o 4.00 - mina bezcenna :eek:
Już więcej się nie wyprowadzał
 
reklama
hej babki!!!
malgoosorki,ale sie posikalam ze smiechu a propos Twojego posta na temat sniadania!!!brzmialo to komicznie i jakos bardzo przypominalo mi moje zachowanie:-D:-D:-D
Olipiekny piesek,wielki...no i wielkie problemy!!!ech!!dobrze,ze chociaz na chwile poszedl sobie w cholere:tak::tak:
Akutana moze wybierz sie do fryzjera na poprawe nastroju???bidulko!!!jesszcze troche i zapomnisz o ciazy:-):-)

Sluchajcie!!!nie wiem co sie dzieje!!czy mi sie szyjka otwiera...czy co!!!???:angry::angry::angry:
Cala noc mialam bolesne skurcze,tak mnie rwalo i klulo na dole,ze hej...gdzy mi skurcz przechodzil,to zasypialam,gdy lapal,to budzulam sie z bolu!!!:no::no:
Chyba pojade dzisiaj do szpitala obczaic co i jak...teraz mnie boli brzuch i krzyz jak na @...tzn,tak cmi...i dalej czuje klujacy bol jakby w szyjce,badz w cewce moczowej,bardzo ciezko to opisac:laugh2:,na pewno nie mam infekcji. Acha! i brzuszek mam ciagle jakis twardy.
 
dzizas, Tonya,nie strasz mnie!!!:szok::szok::szok::szok:ale by bylo!!!!!
Hmmm,sama nie wiem co robic...jejku,czlowiek taki bezbronny czasem jest...:no:
 
akutan, no to lu, ja mam colę i właśnie ją żłopię :)
już swój przydział na dzień wypiłam:D pyyycha, tez mam wyrzuty, że piję codziennie. Chociaż z drugiej strony i tak wszystkiego się wyrzekłam tylko to mi zostało:(

Hejka!

Akutan żywiec niskoalkoholowy jest o niebo lepszy niż leszek - polecam :tak:
Pewnie tak, choć ja się boję bo jest już tam 1 % alko. Wolę nie ryzykować:/

Flower- a co jej strzeliło? Gdzie ona pracuje do jasnej anielki. A pewnie do znieczulenia ci potrzebne te badania

Teraz siedzę na internecie i kończę kompletować wyprawkę dla małego (wczoraj zaczęłam) bardzo mi pomogło klika naszych wątków :) no i oczywiście wasze rady i porady
Ja też jak parę dni temu siedziałam na necie i kompletowałam wyprawkę to się czułam jakbym to robiła po raz 10 tyle się naczytałam wszystkiego na naszych wątkach:)
Dziewczyny mam pytanie w sprawie badań: robiłam dzisiaj wymaz i zastanawiam się co w przypadku kiedy wyjdzie paciorkowiec (tabletki?zastrzyki?cesarka?) i jak to jest z tym układem krzepnięcia: czy wyniki faktycznie ważne są 1 dzień? jeśli tak, a warunkiem podania zzo jest aktualny wynik to jak rozwiązać ten problem? przecież nie wiem kiedy mi wody odejdą :D
Miałam paciorkowca parę tygodni temu- lekarz mi dał antybiotyk górą i dołem i po nowym wymazie jestem czysta- zwalczyliśmy drania. A jeśli nie dostaniesz antybiotyku to podczas porodu dostaniesz i dzidziuś o ile się nie mylę. Zetną cię tylko jak za długo będzie trwała akcja.
właśnie dzwonił mój gin. Cesarka 26/07!!!!!!!!!!!!!!!! Zaczynam panikować!!!!!!!!!!

mucha gratulacje:-)
ŁAAAA! no to już tuż tuż, bliziuteńko, a pokój gotowy, czy jeszcze czas?

Igasia- a może się zaczyna?

Mnie też ciągle boli brzuch w dole i plecy. Kicham na to już. Jestem inwalidką a ten miesiąc jakoś muszę wytrwać i tak wam zazdroszczę, ze wy już . Prędzej zakwitnę niż urodzę. WRRRRR
 
Kurde dziewczyny ale Wy szybkie z tym rodzeniem:-)

Miałam właśnie chwilę grozy... Usiadłam i czuję jak mi się mokro robi:szok: no to szybko do ubikacji usiadłam wysikałam się i nie wiem co o tym myśleć... Czy to mocz czy wody...? Założyłam wkładkę i zobaczymy czy się powtórzy bo dużo tego nie było.
A przestraszyłam się tym bardziej, że gin powiedział, że nie dotrwam do terminu a wczoraj położna powiedziała mi, że w ciągu tygodnia opadł mi brzuszek;-) ( co mnie ucieszyło no ale niech jeszcze poczeka do soboty!)
 
Igasia wlasnie moze juz czas???
Mucha gratuluje odwagi oby tak dalej...
Maggie ale Ci zazdroszcze... super fajna data:-)
Karolinkaz obserwuj czy sie powtorzy....
A ja po porzeplywach wszytsko ok i nic wiecej za tydzien znowu, wiec nic nie zapowiada sie na porod i chyba wiecie co zaczynam po prostu miec depresje moje ostatnie dni zycia wygladaja tak ze to tylko wegetacja nie zycie nic sie nie dzieje nic nie robie nikt nie odwiedza noce sa beznadziejne maz ma mnie w D***wyglada na to ze pojde na wywolywanie do szpitala.... do dupy z takim zyciem nie bede smecic bo macie dobre humory a ja nie zamierzam nikomu go psuc...
 
reklama

A ja po porzeplywach wszytsko ok i nic wiecej za tydzien znowu, wiec nic nie zapowiada sie na porod i chyba wiecie co zaczynam po prostu miec depresje moje ostatnie dni zycia wygladaja tak ze to tylko wegetacja nie zycie nic sie nie dzieje nic nie robie nikt nie odwiedza noce sa beznadziejne maz ma mnie w D***wyglada na to ze pojde na wywolywanie do szpitala.... do dupy z takim zyciem nie bede smecic bo macie dobre humory a ja nie zamierzam nikomu go psuc...

Sagaaa- duży tuliś, trzymaj się kochana. Wiem co czujesz. Może posmęć nam troszkę. Albo razem popłaczmy...
 
Do góry