Witam sie rancowo-niedzielowo
Aleeee mnie tu nie bylo...
trzeba bedzie sobie troszke nadrobic..w skrocie to padl mi laptop przez ponad tydzien cicho bylo,ale juz jest nowy takze bede na biezaco.
A co u mnie.. zaraz wkleje w odpowiedni watek Marcelkowy brzuszek,do wizytki jeszcze 2 tygodnie,wiec musze sie uzbroic w cierpliwosc,ale Marcelo sie rusza jak oszalaly,to przynajmniej wiem,ze zyje i tak bardzo sie nie martwie,chociaz przydalo by sie posluchac serducha.
Z tygodnia na tydzien przybywa nam ciuszkow,jak tak patrze na ilosc to wydaje mi sie,ze wiekszosc z tych rzeczy nawet mu nie zaloze,tyle tego.(znajac mnie pewnie jutro tez pstrykne fotke jakiegos laszka i sie pochwale w odp watku
)
Pogoda jak narazie super i tak ma byc jeszcze dlugo,bo uwielbiamy sloneczko.
taycia fajne autko..
jaskolka brzusio do gory,miejmy nadzieje,ze problemy szybko minal.
akutan mnie rowniez krzyze bola jak nie wiem,szczegolnie jak sobie za dlugo poleze i mnie to w sumie ciagnie strasznie prawy bok czesto,jak dluzej postoje to te ciagnienie przenosi sie na caly brzuchol i mam wrazenie jakby mnie do ziemi zaraz mialo przyssac,nie wiem czy to tylko ja tak mam.
Marcelinaa niezle fotki,masz talencik .
ooo..jeszcze co do tego siusiania,to masakra jak wiekszosc z was,czesto gesto i smieja sie,ze mnie ze teren zaznaczam;-)
spadam troche was doczytac,wrzucic brzuchol na watek i cos by sie przydalo przekasic