Witam się z rana (moje rano to trochę inna godzina niż tych rannych ptaszków, co zasiadają tu już przed 9 albo i wcześniej) ;-) Póki mogę to korzystam z uroków długiego spania
Witajcie
malapralinka aneczka i anulek :-) Rozgoście się u nas, a niedługo już będziecie na bieżąco
Ewak super, że już dziś z synkiem lepiej, oby tak dalej. Im Ty będziesz bardziej spokojna tym jemu się to udzieli i będzie coraz lepiej.
Natt ale fajny prezent dostałaś, przyda się bardzo jak mąż wyjedzie...
Co do chleba, to uważam, że jest pyszny. Nie da się porównać z takim ze sklepu. Trochę więcej soli bym dała i większy stopień przyrumienienia, ale dopiero się uczymy. Dziś pokombinujemy z jakimś innym, może żytni? Myślę, że jak już dojdziemy do tego najlepszego dla nas przepisu, to nic ze sklepu nie będzie się z tym równać. No i zawsze wiem co jem :-) Polecam
Gabinia co się dzieje kochana? Przytulam Cię mocno, oby się wszystkie sprawy dobrze poukładały.
Lana czy to Ty podawałaś nam linka do filmu "życie przed życiem"? Miałam Ci napisać, że się strasznie przy nim upłakałam...a rzadko mi się to zdarza...no i bardzo mi się podobało przedstawienie porodu jako takiego naturalnego procesu, który da się przeżyć, z mamą, która widać, że wkłada dużo wysiłku w parcie, ale jednocześnie rozmawia i śmieje się w przerwach...dobra wizja dla tych, które się bardzo boją porodu.
sagaa jak tam remonty postępują? Zdaj nam trochę relacji :-)