reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Malgo - a tu masz jakąś polską przychodnię z dwoma polskimi ginekologami w Manchesterze...to tylko godzina jazdy,a byś się uspokoiła :
goniec.com - Strona polskiego magazynu Goniec Polski w Wielkiej Brytanii, Londyn - Podyskutuj na forum

GYNEACOLOGISTS - Private Surgery in Manchester - We Take Care of Your Health

Taycia
kochana, jestes wielka! Wyglada, ze ta klinika to to czego potrzebuje. Poczytam na ich stronie chyba sie umowie do ginekologa. Robia tam i usg i krew. Dojazd do Man w zimie to koszmar ale raczej warto.
 
reklama
Oj ja też lubię mieć wszystko pod kontrolą... :-) dlatego zawsze wszędzie mi się pali i muszę mieć już i teraz :-) Powodzenia z GP! nie daj się,powiedz,że musisz i tyle.. :-)
 

Taycia
kochana, jestes wielka! Wyglada, ze ta klinika to to czego potrzebuje. Poczytam na ich stronie chyba sie umowie do ginekologa. Robia tam i usg i krew. Dojazd do Man w zimie to koszmar ale raczej warto.

Koniecznie tam zadzwoń i się umów .. nawet jeśli miałabyś czekać tydzień to nic się nie stanie,bo jak 'niby' próbowałam zapisać się na wizytę ,to napisane było,że terminy pozamawiane i trzeba umówić się telefonicznie ! daj znać jak już uda Ci się załatwić... trzymam kciuki za szybką wizytę :*
Kompletny zestaw badań dla kobiety w ciąży (pakiet: morfologia + badanie moczu, USG i badanie ginekologiczne) za co prawda 150 funtow,ale to tyle jakbyś miała wydać na samolot w tą i z powrotem... troszkę dużo,ale dzidzia ważniejsza ...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Malgo rzeczywiście masz kape.. wspólczuje i srpóbuj tak jak Taycia napisala ;-)
Maggie wiesz duzo by tu pisać w skrócie, mam wrażenie że nikt mnie nie rozumie a jemu muszę ciągle mówic co mój maż ma k*** zrobić i nawet nie zapyta czy mi w czymś pomóc jak się czuje a dzis samopoczucie kiepskie i sprzatanie mnie dobiło.... Nie wspominając o reszcie mieszkancow czyli tesciach ktorzy na pcozatku pelnie optymizmu radosci, snucie planwo jak kto nie bedą chodzic na spcery z dzieckiem itd a teraz euforia opadla i maja w d**** swojego wnuka/wnuczke nie pytaja o wizyty o dziecko czy wsyztsko ok itd, a pozniej beda mi tu łazić jak na sra**** zeby sobie ogladać brac na ręcę itd ale mam nerwy!!! na pewno do tego nie dopuszcze dobrze ze mam moje przyjaciolki brata bratowa i mame ktorzy sa na bierzaco i ze mna przezywaja te ciaze moj maz pewno tez ale na swoj "inny" sposob... sorry dziewczyny musialam to z siebie wyrzucić. Wiadomo hormony mi wariujaja ostatnio codziennie płacze ale kuźwa nie wymagam niczego z kosmosu tylko zainteresowania ze strony męża a może za bradzo się przejęłam rola... nie wiem co mysleć..
 
saga współczuję. może z nim pogadaj na spokojnie i powiedz o swoich oczekiwaniach... Spróbuj chociaż.. A co do teściów to chyba można stworzyć osobny wątek... Ja mieszkam z teściową i ona od początku jest obrażona bo nie chcemy wziąć ślubu kościelnego... I tak truje o tym cały czas.. Ale jak się czuję to nie zapyta...
I po to tu jesteśmy ,żeby każda się mogła wygadać:)
 
Saaga, faceci mają kompletnie inne myślenie niż kobiety, trzeba z nich wszystko wyciągać i dopytywać, prosić, chwalić etc. Myślę, że na swój sposób na pewno przeżywa waszą ciążę, ale może emocje już trochę opadły. Nie pozostaje Ci nic innego, jak tylko z nim porozmawiać i jasno postawić sprawę czego oczekujesz:tak: Będzie gut. a co do teściów to zgadam się z meggi, to osobny wątek;-)
 
sagaa31 teściami się nie przejmuj. Może oni będą bardziej przezywac, jak juz brzuszek bedzie bardziej widac.

Moi tesciowie w czasie ciazy opowiadali, jak to bardzo beda nam pomagac. jak mala przyszla na swiat, to przez pierwszy miesiac przyjechali ja zobaczyc raz! potem tez zadko przyjezdzali, tesciowa swirowala i nawet nie chiala jej wziac na rece, tak sie niby "bala". moim zdaniem, wszystko z wygodnictwa, zeby przypadkiem jej nei poprosic o pomoc w opiece nad dzieckiem.

teraz po pol roku niby juz sie nie boja wziac jej na rece, ale nadal maja wysoki typu 1830 w wigilę, my wychodzimy tak jak 5 razy wczesniej zapowiedzielismy, a oni wielka obraza, ze czemu juz, ze dziecko nie placze i sie smieje. nie dociera, ze dziecko chodzi o 7-8 spac, ze potem bedize szalec i plakac. najwazniejsze, zeby oni sie nabawili wnuczka

teraz tesciowa pyta, czy bede im wnuki dawac. odpowiedzialam dyplomatycznie, ze jak beda wieksze to tak. ale mezowi juz poweidzialam, ze wnuki do dziadkow pojda wtedy, jak beda sie mogly wypowiedziec, czy chca tam spedzic noc.

ogolnie, to nim sie dziecko pojawilo, nawet lubilam tych moich tesciow. a od urodzenia Poli wkurzaja mnie niemilosiernie
 
dziewczyny ale pedzicie, niestety nie dorownuje bo jesli mam prace ( a niejestety dzis tez) to tylko raz na dzien moge zagladnac a to za malo coby sie do wszytkiego odniesc.

dzis dostalam za swoje;-) wreszcie cos mi posmakowalo (obiadek zrobiony przez meza) i tak sie najadlam ze niedobrze mi niemilosiernie- ojoj...
 
reklama
No ja też nie mam szans nadrobić robię studia podyplomowe. Dzisiaj odebrałam wyniki badań i wszystko jest ok przynajmniej ja je tak odczytałam okaże się 26.01 u lekarza na wizycie. Kurka jeszcze 11 dni a ja już siedzę jak na szpilkach.
 
Do góry