reklama
Witajcie.Jestem tu pierszy raz.
Ja również jestem sierpnióweczką.
Jestem pierwszy raz na tym forum.
Mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona.
U mnie nie jest dobrze. Zostane samotną mamą,ostatnie tyg były dla mnie fatalne i kiepsko sie czuje.Chwilami nie wiem co mam zrobić.
Mam nadzieje ze jakos mnie wspomożecie i jakos poradze sobie z tym wszystkim.
Ja również jestem sierpnióweczką.
Jestem pierwszy raz na tym forum.
Mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona.
U mnie nie jest dobrze. Zostane samotną mamą,ostatnie tyg były dla mnie fatalne i kiepsko sie czuje.Chwilami nie wiem co mam zrobić.
Mam nadzieje ze jakos mnie wspomożecie i jakos poradze sobie z tym wszystkim.
Witam w naszym gronie:-)Witajcie.Jestem tu pierszy raz.
Ja również jestem sierpnióweczką.
Jestem pierwszy raz na tym forum.
Mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona.
U mnie nie jest dobrze. Zostane samotną mamą,ostatnie tyg były dla mnie fatalne i kiepsko sie czuje.Chwilami nie wiem co mam zrobić.
Mam nadzieje ze jakos mnie wspomożecie i jakos poradze sobie z tym wszystkim.
Który to tydzień?
rybkaaa3
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2009
- Postów
- 549
Witam
witam nowe sierpnióweczki!
Ja w pierwszej ciąży czułam ,że będzie dziewczynka i się sprawdziło :-) teraz czuję, że chłopiec :-) ale jak będzie druga dziewczynka to się nie pogniewam ;-) najważniejsze aby było zdrowe
anna2101 głowa do góry ! będzie dobrze!
witam nowe sierpnióweczki!
Ja w pierwszej ciąży czułam ,że będzie dziewczynka i się sprawdziło :-) teraz czuję, że chłopiec :-) ale jak będzie druga dziewczynka to się nie pogniewam ;-) najważniejsze aby było zdrowe
anna2101 głowa do góry ! będzie dobrze!
A nawet dobrze... dużo śpie,wymiotuje dzien w dzien i powoli nie mam siły do niczego...witaj annatrzeba wierzyc w to, ze bedzie dobrze
Jak mija Twoja ciaza?
biedroneczka1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2009
- Postów
- 1 894
Asiacur z tym brzuchem tez tak często miewam, popołudniami wzdęty, ale staram sie jeść więcej jogurtów naturalnych i to jakoś zmniejsza ten problem
).
U mnie problem innej natury co 2-3 h robie sie glodna, a ile mozna jeść. Tym bardziej że nie na wszystko mam ochotę
ania2101 witaj
U mnie problem innej natury co 2-3 h robie sie glodna, a ile mozna jeść. Tym bardziej że nie na wszystko mam ochotę

ania2101 witaj
Anna powiem ci jedno...dasz sobie rade. wiem co mowie tez bylam samotna matka dwa lata sama wychowywalam Niko. Bywalo bardzo ciezko, wiele przeplakanych nocy i dni kiedy wszystko bylo szaro bure. Ale dla mlodego warto bylo, nawet gdybysmy mieli byc nadal sami. On dawal mi sile napedowa. I nadal daje
A teraz...Niko ma ojca ja wsparcie i wielka milosc no i czekamy na Nadie
minely tylko dwa lata, mi teraz wydaje sie ze to wieki. Ale bedzie szczesliwe zakonczenie i dla Ciebie. Pozdrawiam i glowa do gory


reklama
Dziekuje Ewak,mam nadzie ze dam rade. Tak dla ścisłości. chce być z wami szczera i mam nadzieje ze mnie nie skrytykujecie.Anna powiem ci jedno...dasz sobie rade. wiem co mowie tez bylam samotna matka dwa lata sama wychowywalam Niko. Bywalo bardzo ciezko, wiele przeplakanych nocy i dni kiedy wszystko bylo szaro bure. Ale dla mlodego warto bylo, nawet gdybysmy mieli byc nadal sami. On dawal mi sile napedowa. I nadal dajeA teraz...Niko ma ojca ja wsparcie i wielka milosc no i czekamy na Nadie
minely tylko dwa lata, mi teraz wydaje sie ze to wieki. Ale bedzie szczesliwe zakonczenie i dla Ciebie. Pozdrawiam i glowa do gory
Jestem jeszcze bardzo młodziutka. Za 9 dni kończe 18 lat. Sporo w swoim zyciu przeszłam. A ciąża była wpadką.
Az wstyd sie przyznać ale byłam w takim stanie wczoraj,ze gdyby nie moja przyjaciółka to pewnie popełniłabym najwiekszy w życiu bład.zamowiłam tabletki powodujące poronienie. Teraz wiem ze zrobiłabym cos strasznego i załuje nawet swoich myśli. Boje sie ze nie dam sobie rady.
Z calego serca kocham ojca dziecka,a on powiedział ze kocha mnie ale dziecka nie chce bo jeszcze do niego nie dojzał i ze nie wyobraza sobie tego.
Myślałam nawet o oddaniu.Jednak wczoraj spędziłam dzień z przecódną 2miesieczną kruszynką... gdy na nia spojzałam i gdy sie wtuliła we mnie zrozumiałam ze cokolwiek by sie nie stało,nie dam skrzywdzić mojego dziecka...nareszcie zaczełam je kochać..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 716 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 379 tys
Podziel się: