Karolaola ja do pracy już wróciłam od 1 kwietnia - Agata zostaje z moimi dziadkami u nas w domu :-) od września mam plan posłać ja do klubu maluszka który mamy na sąsiedniej ulicy. Ja pierwsze 2 tygonie przeżywałam po powrocie - teraz to już przyjełam za normę, że mamy dla siebie całe weekendy plus te 3 godzinki dziennie jak wracam popołudniu.
reklama
sagaa31
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2010
- Postów
- 1 841
MAMA przepraszam nie zwrocilam uwagi milo ze pytasz;-)
WI tak reaguje na zeby tak jak pisalam wczesniej ;/ wiec dalej smecta ograniczona dieta < wiec nic nie je bo z zaciskaczy nie lubi nic>
Agula nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze tez bym tak chciala......
WI tak reaguje na zeby tak jak pisalam wczesniej ;/ wiec dalej smecta ograniczona dieta < wiec nic nie je bo z zaciskaczy nie lubi nic>
Agula nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze tez bym tak chciala......
Witamy!
Słyszałyście ile ma wynosić urlop macierzyński być może już w drugiej połowie 2013- rok:-) kurcze jaka szkoda, że się nie załapałam:-(
Dzisiaj mieliśmy zabiegany dzień no i jak zostawiłam Igora z tatą (spał) to po obudzeniu nie dał się uspokoić. Ja niedługo się nigdzie sama nie ruszę. A jutro kosmetyczka- czarno to widzę
Odwiedziłam lumpa i kupiła świetne rzeczy małemu ...
sagaa co lekarz powiedział?
mama a nie myślałaś, żeby wrócić do pracy?
Słyszałyście ile ma wynosić urlop macierzyński być może już w drugiej połowie 2013- rok:-) kurcze jaka szkoda, że się nie załapałam:-(
Dzisiaj mieliśmy zabiegany dzień no i jak zostawiłam Igora z tatą (spał) to po obudzeniu nie dał się uspokoić. Ja niedługo się nigdzie sama nie ruszę. A jutro kosmetyczka- czarno to widzę
Odwiedziłam lumpa i kupiła świetne rzeczy małemu ...
sagaa co lekarz powiedział?
mama a nie myślałaś, żeby wrócić do pracy?
T
taycia
Gość
Witam się z Wami na szybko...
Mikuś chory - kaszel i katar. Szymon ma do tego gorączkę i biegunkę. Ja ból głowy i katar. Byliśmy u lekarza,ale Bogu dzięki płuca, oskrzela czyste. Uszka zdrowe...to chyba jakiś wirus cholerny... nie daje rady..Mąz miał wracać do pracy jutro ,ale ten jeden dzień zostaje i ściągamy Teściową,która ma mi pomóc na tydzień,a potem mam nadzieję,że obędzie się bez chorób na jakiś czas...
Mikuś po ważeniu, przytył 200 g w tydzień. Ma już 3520g ( ze szpitala wychodził z 2800 g,a urodził się 3080g)...
Pozdrawiamy ciepło..
Mikuś chory - kaszel i katar. Szymon ma do tego gorączkę i biegunkę. Ja ból głowy i katar. Byliśmy u lekarza,ale Bogu dzięki płuca, oskrzela czyste. Uszka zdrowe...to chyba jakiś wirus cholerny... nie daje rady..Mąz miał wracać do pracy jutro ,ale ten jeden dzień zostaje i ściągamy Teściową,która ma mi pomóc na tydzień,a potem mam nadzieję,że obędzie się bez chorób na jakiś czas...
Mikuś po ważeniu, przytył 200 g w tydzień. Ma już 3520g ( ze szpitala wychodził z 2800 g,a urodził się 3080g)...
Pozdrawiamy ciepło..
Witamy:-)
agulalula powiem Ci, że ja też przyzwyczaiłam się do godzenia pracy z małym. Człowiek tak jakoś bardziej zorganizowany, akumulatory naładowane i aż chce się wracać do domu. Choć na razie napawam się wolnym i spędzaniem czasu z małym, ale pewnie zatęsknię za pracą, a kiedy wrócę- nie mam pojęcia.
taycia zdrówka dla Was! Teraz to już chyba tak będzie, że jak choroba weźmie maluchy to dwójkę naraz ...
karolap jak Maja rośnie, chodzi już? Poopowiadaj nam co już potrafi itd.;-)
U nas dziś cały dzień pada. Ja wyrwałam się na 2h do kosmetyczki i mały o dziwo nie płakał. Od wczoraj robi już parę kroczków jak mu np brakuje, żeby się czegoś chwycić to spokojnie sobie dodrepta, a nie jak do tej pory na pupę i na czworaka ...
Idę trochę kości wyprostować, bo coś mnie brzuch pobolewa ...
agulalula powiem Ci, że ja też przyzwyczaiłam się do godzenia pracy z małym. Człowiek tak jakoś bardziej zorganizowany, akumulatory naładowane i aż chce się wracać do domu. Choć na razie napawam się wolnym i spędzaniem czasu z małym, ale pewnie zatęsknię za pracą, a kiedy wrócę- nie mam pojęcia.
taycia zdrówka dla Was! Teraz to już chyba tak będzie, że jak choroba weźmie maluchy to dwójkę naraz ...
karolap jak Maja rośnie, chodzi już? Poopowiadaj nam co już potrafi itd.;-)
U nas dziś cały dzień pada. Ja wyrwałam się na 2h do kosmetyczki i mały o dziwo nie płakał. Od wczoraj robi już parę kroczków jak mu np brakuje, żeby się czegoś chwycić to spokojnie sobie dodrepta, a nie jak do tej pory na pupę i na czworaka ...
Idę trochę kości wyprostować, bo coś mnie brzuch pobolewa ...
karolaola Maja chodzi juz od jakichs 3 tyg, ma 12 zabkow, ogolnie oki wszystko dzis wreszcie zaczela mowic tata, bryka strasznie wszedzie jej pelno, spacery nie podobaja sie bo w wozku a ona by chciala polazic.. no ale moze w ten weekend sobie polazi bo ma byc tata i moja mama i piekna pogoda podobno...
reklama
T
taycia
Gość
Karolaola - ledwo żyję. po 2 dniach 40 stopniowej gorączki i drgawek ruszyłam do lekarza i stwierdzono ostre zapalenie piersi ( z resztą rzeczywiście coś mnie pobolewała). Dopiero dzisiaj udało mi się zbić temperaturę ,a tak musiałam brać leki przeciwbólowe co 4 godziny. lekarz pozwolił brać ibuprofen,bo panadol totalnie na mnie nie działa. Dostałam antybiotyk penicylinę w tabletkach,po których skutki uboczne dotykające 1 na 10 osób to biegunka i niestrawność żołądka no i ja stałam się tą 1 na 10 osób,więc teraz w brzuchu mi jeździ, siedzę blisko kibelka... jestem bardzo już tym wszystkim umęczona, płakać mi się chcę, jestem zmęczona,a opiekować się Maluszkiem trzeba. Mikuś już 3 dni kupy nie robił. Pręży się ,stęka... dajemy mu wodę przegotowaną do pobicia ( wcześniej działała), masuję mu brzuszek, robię rowerki, jak ma duże bóle to podaję Esputicon na wzdęcia. Pierdzieć pierdzi,ale kupy brak...apetytu w ogóle nie mam, wmuszam w siebie jedzenie mając prawie odruch wymiotny..Mikuś jadł co 3/4 h teraz je co 2,bo może się nie najada...egh
Szymon poszedł dziś na pół dnia do żłobka. Już prawie doszedł do siebie, chociaż nadal mamy katar i ja i On i Mikuś....
Egh...:-
---------------(
Szymon poszedł dziś na pół dnia do żłobka. Już prawie doszedł do siebie, chociaż nadal mamy katar i ja i On i Mikuś....
Egh...:-
---------------(
