reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Hej dziewczyny! Czytam i czytam i oczywiście nic nie pamiętam:zawstydzona/y:
Moja mała strasznie marudna ale "idą" jej 4 ząbki u góry-jeden już tuż tuż!W ogóle nie mogę zostawić jej na moment bo zaraz ryczy! Dziś chcieliśmy z mężem pojechać na zakupy a mała miała zostać z teściową ale tak płakała że w końcu mąż został a ja pojechałam sama i to szybciutko bo mu marudziła. Jak wróciłam i zobaczyła mamusię to już wszystko ok! To jest mała mądrala:-D
Pisałyście że dzieci wszystko biorą do buzi, moja to samo! Zwariować można! Jak jesteśmy na dworze to tylko trawka ją interesuje oczywiście żeby ją zjeść:-DAha i Hania już raczkuje!
Pozdrowienia dla wszystkich! Moje dzieci już śpią a ja relaksuję się przy zimnym piwku;-)
 
reklama
Taycia, te „niedostępne” rzeczy najlepiej kuszą, to tak jak zakazanym owocem najlepiej smakuje ;-)

Kamisia, masz racje trzeba teraz mieć oczy dookoła głowy. Kasia preferuje okruchy, kabelki, sznurki, metki, zamki, piloty itp. ;-) Co do ciszy, to jeszcze rok temu był tu tłok, ale odkąd większość dziewczyn przeniosła się do grupy zamkniętej na FB, to jest jak jest. A tutaj zastały tylko nieliczna z nas.

Flower, no to Karolka mała turystka ;-) Więcej szlaków przeszła w ciągu swoich 9 miesięcy , niż ja przez 24 lata:-D Może to rzeczywiście na ząbki. Nie ma nic gorszego jak dzieciątko jest chore :-(

Blacberry, hej;-)

Ja dzisiaj też byłam z Kasiulką u lekarza. Dostała gorączki 38 stopni, była markotna, zmieniona w oczkach i strasznie płakała, do tego mało jadła (co u Niej się nie zdarza) :-( O dziwo lekarz Ją obejrzał i osłuchał i stwierdził, że wszystko ok… A ta gorączka, to chyba od ząbków (sam nie widział):szok: Kazał podawać Ibum, a w razie temp. była by powyżej 38,5 to mam dodatkowo podać Paracetamol. Dał też skierowanie na mocz… Nie wiem po co bo siusia normalnie, kolor i zapach też jest ok. Chyba nie miał się czego doczepić i dlatego:baffled: Przed spaniem mierzyłam Kasi temperaturę to spadła do normalnej (36,7) czółko też chłodne.

Kupiłam w aptece kubeczek na mocz. Może uda Jej się zrobić siusiu na nocniczek. A jak nie, to też dała mi w aptece specjalny „woreczek” do pobierania moczu dla niemowląt. Man nadzieję, że coś nam się uda pobrać, nigdy tego nie robiłam u tak małego dziecka…

Coś czuję, że noc i tak będę miała nieprzespaną i będę czuwała. Wypiłam o 19.30 kawe, więc szybo nie zasnę

Wkur:wściekła/y: mnie dziś mój. Nie dość, że pracuje od rana do wieczora i się nie widujemy prawie wcale. To przed 22 już chrapie. Ja przyszłam do sypialni to rozłożony na łóżku smacznie spał. Jak się przebudził to tylko powiedział „Gdzie tak długo byłaś?” Głupie pytanie jak powiedziałam, że u Niuni, to On na to „ przecież już nie ma gorączki, to jest ok. Kładź się spać.”No totalna „olewka”:angry: Ja rozumiem że pracuje i ma prawo być zmęczony, ale mógłby okazać, więcej zainteresowania. No chyba, że to ja źle myślę? Też mogłyby pomyśleć, że mogę być zmęczona po cały dniu, a On jutro pojedzie do pracy i będzie miał wszystko gdzieś… Zawiódł mnie dzisiaj :-(
 
Ostatnia edycja:
Witajcie!
mama80 Ty relaksowałaś się przy piwku a Nikoś wczoraj harcował do wieczora więc nas nie było bo nie było kiedy ;P Zasnął dopiero coś koło 22 ech. Gratki dla Haniusi z okazji raczkowania ;) Nikoś chyba nie będzie raczkował bopomału staje na nogi i rwie się do chodzenia... A ząbków nadal brak...
pflaume jak tam Kasiulka? Lepiej się czuje? Mam nadzieję, że się poprawiło.
Co do twojego M , to doskonale Cię rozumiem gdyz jestem w takiej samej sytuacji. Mój pracuje a po pracy jest na działce bo się budujemy więc gdy wracał do domu to "umarł w butach" czasem nawet ze soba nie rozmawialiśmy albo tylko kilka słowek ech porażka... On od razu spać i koniec wielce zmęczeni... Nie wiem co oni myslą, że my siedzimy w domu do góry brzuchem i nic nie robimy takie mam wrażenie a opieka nad takim maluchem, bywa męcząca.... I do tego dochodzą obowiązki domowe itd.
No nic faceci chyba już tak mają... Ale to bywa przykre :-( Miejmy nadzieję, że im się zmieni i zaczną się interesować życiem rodzinnym ;-)
karola Witam i pozdrawiam mimo złego nastroju odzywaj się bo wtedy będzie lepiej też tak mam ale lepiej się "wygadać" chociażby na forum ;-)

Wszystkim mamuśkom życzę miłego popołudnia!!! Ściskam!
 
Hej wszystkim. Moja Hania wreszcie dała mi się wyspać! Wczoraj poszła spać po 19 i wstała po 7 rano. Oczywiście w nocy były 2 pobudki na cyca ale jak na nią to i tak super. Dziś była w miarę grzeczna bo ostatnie dni to porażka! Raczkuje na całego i wszędzie wejdzie. A i mamy górną jedynkę!:tak:Idziemy się kąpać! To do póżniej.
 
Dalej pustki. Karolap-jak tam?
Kamisia-mój starszy syn właśnie tak robił od razu chodził.Współczucie wieczoru, ja strasznie nie lubię gdy dzieci długo nie śpią. Chce się chociaż ten wieczór mieć dla siebie.
Mój mąż też woli od dzieci raczej z daleka. Jak już z nimi zostanie to wydzwania kiedy wrócę itd.A w domu to też trudno o coś doprosić!Ach te chłopy! Ja czasem w ogóle ich nie rozumiem;-)
Pflaume​-jak Kasia?
 
mama80 ni jak ryczalam dzis.. i wcale mi nie jest lepiej, i na dokladke potwierdzilo sie ze jestem dupa jesli chodzi o gotowanie, kolezanki weszly mi na ambicje z eniby mi sie nie chce to co... sprobowalam i zonk...
 
mama80 tak niestety wszystko na naszej głowie...Ich się chyba nie da zrozumieć hehe:-)
karolap nie wiem o co dokładnie chodzi ale ja bym się koleżankami nie przejmowała-wiem łatwo powiedzieć...Jeszcze je zaskoczysz ;-)

W ogóle mam pytanko o której kąpiecie wasze pociechy? Od razu po kąpaniu i jedzonku idą spać?.
 
reklama
hej:-)
kamisia u nas kąpiel o 18.30 , później mała ubierana już w ciuszki do spania , zasłaniane rolety , butla , odkładana do łóżeczka i włączamy projektor na sufit z melodyjką i mała tak zasypia.
wczoraj byliśmy na bilansie - Agata waży 8600 z pampku i pajacu i ma 77 cm :-) lekarz powiedział że zapewne będzie z tych nie raczkujących dzieci i że pewnego dnia wstanie w łóżeczku i tyle :-)
 
Do góry