reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

A miałaś robione USG? bo ta moja ginekolożka wpisała moje 7 tygodni i potem zmierzyła fasolkę i wyszła jej 4,88 mm więc sam komputer podał jej liczbę tygodni i dni :-) no nic... ja myślałam,że fasolka troszkę starsza,ale potem mi powiedziała,że za 2 tygodnie może być już większa i dać inny wiek,więc weź tu człowieku to zrozum :-) a podała Ci przybliżony termin?
 
reklama
nie miałam robionego USG.Bede miała je robione dopiero ok.24stycznia.
Przybliżony termin to 29sierpień...
No tak.bądz tu człowieku mądry.ale każda ciąża inaczej sie rozwija ...moze po prostu bedziesz miała drobne dzieciątko :) albo rzeczywiscie lekarz miał racje.. :):) hehehe chciałabym byc juz po USG...
 
To jeszcze troszkę... jesteś podekscytowana? :-) ja się tak martwiłam,że zobaczę pustkę,a tu serduszko już biło... ;-) to będziemy odliczały razem,bo ja następne USG 23 stycznia :-) pozdrawiam ciepło...
 
Jestem bardzo podekscytowana. Ale staram sie nie przesadzać... bo boje sie ze jak sie nakrece to znowu wszystko strace... Wiec podchodze do tego z dystansem i staram sie dbać o siebie :)
No wlasnie ty masz to juz za sobą... a ja sie boje ze tam nic nie bedzie ... :( hm..
no zobaczymy :) hehe nie chce krakać :) damy jakos rade i wytrwamy. jeszcze 2 tyg do wizyty wiec jakos przetrwamy :) hehe
i moze nareszcie sie przekonam na własne oczy :)
 
Znam to skądś,ale Misia... nie martw się... będzie dobrze..pomyśl sobie.. fasolka będzie już duża i piękna :-) trzeba myśleć pozytywnie,szkoda jednak,że jeszcze się naczekasz... nie znoszę tego :/ a jak będziesz myślała za dużo to nie jest to zdrowe dla fasolki,ale ja też dopóki nie zobaczyłam - nie uwierzyłam... Minie raz,dwa :-)
 
Oj napewno minie :) tym bardziej ze spać sie chce caly czas... :)
hehe a ja duzo spie wiec i czas mi szybko mija..
Tak więc ja życze wszystkim spokojnej i dobrej nocki :)
I lece spać :):-)
 
trochę się tu rozjerzałam i pogubiłam.. bo jestem jedną nogą we wrześniu.. a drugą w sierpniu..
Lekarz powiedział, że to będzie koniec sierpnia.. ale patrząc na suwaczki innych to mi bliżej do mam wrześniowych..
No nic okaże się w praniu, tymczasem pobęde sobie w sierpniu.
Pozdrawiam Was
Marcela
 
Dziewczyny podczytuję wasze posty, ale z rozpisywaniem się jakoś nieśmiało...

Mam jakieś złe przeczucia,
niby człowiek w ciąży, a z objawami różnie... i to daje do myślenia raz tak, a raz inaczej... ehhh...
taki jakiś skryty ten mój pasażer, brzuszek mi nie rośnie, ruchów nie mam szansy poczuć,
tylko czekać do USG, a to dopiero na koniec stycznia...

Dobrej nocki,
cieszę się, że mogę do Was od czasu do czasu coś napisać :*
 
reklama
Witajcie!

Ja również mam termin na sierpień. Dokładnie na 7 sierpnia :) Jak na razie wszystko jest ok. Choć nie było lekko. Mam nadzieję, że wszystkie dotrwamy do szczęśliwego finału. :-)
 
Do góry