Witajcie dziewczynki ;-)
Ja dzis z małżem poleniuchowałam w łóżku chyba za wszystkie czasy
Laski, jakis czas temu miałam delikatne plamienie, ginka nic niepokojacego nie widziala ale dala na wszelki wypadek duphastn- 1 tabletka dziennie...biorac go nadal wczoraj kulo mnie podbrzusze dzis juz boli (ale nie tak jak na @ jakos inaczej) i sluz kawa z mlekiem....co robić?? zwiekszyc dawke dupka do 2 tabletek na dzien i zobaczyc jak sie sprawa rozwienie czy jechac do szpitala (choc obawiam sie ze mnie wysmieja ze panikuje bo to przeciez zadne krawawienie)
Kochana z bólami brzucha i plamieniami nie ma żartó, ja na twoim miejscu pojechałabym do szpitala, napewno nie bedą sie krzywo patrzec wkońcu jesteś w ciąży,zbadaja cię i uspokoją ze wzystko jets ok, czasami w ten sposób mozna uratować nadchodzące poronienie, dlatego tepiej tego nie bagatelizuj....
Kupiłam sobie dzisiaj książkę, polecaną już na forum przez jakąś Dziewczynę
Annette Nolden Ciąża tydzień po tygodniu, też polecam
naprawdę fajna książeczka, wiele ciekawych porad!
Ja mam książke " Ciężarówką przez 9 miesiecy" , tez polecam bo z fajnym humorem napisane...
ja mam na 12lipca, ale z poczatku według swoich obliczeń wyszedł mi sierpień. ale lekrzarz mnie sprostował że maleństwo jet juz duzo starsze. tak mi sie spodobało w sierpnióweczkach ze u was zostane. Myśle że sie nie pogniewacie.
no ja tak wlasnie liczylam wczesniej ze mi sie cos tutaj nie zgadza, ale mowie nie odzywam sie bo jeszcze cos palne heheh
super ze zostajesz u nas
Myszka ja tak samo po ostatnich kilku postach zaczynam łapać schizę ;/ W poniedziałek mam wizytę u gin i mam nadzieję, że jednak będzie ok i rozwieje moje zmartwienia. Faktycznie chyba najbardziej się męczę tym zamartwianiem się. Byle do poniedziałku. Wizytę mam rano i czekam na dobre wieści.
nie martw sie kochana wszytsko bezie dobrze, ja mam co chwile schizy, jak mnie cos boli to ma schize ze cos sie zlego dzieje, a jak nic nie boli to mam schize ze cos jest nie tak skoro juz nic nie boli, takze mysle ze tak zostanie mi juz do konca heheh
Hej!
Wiem wlasnie, ze umowę muszą mi przedłużyć do dnia porodu, ale nie chciałabym, żeby to było dlatego, że muszą i tylko do dnia porodu. Dostałam wymarzoną pracę i mam nadzieję, że uda mi się zostać i pracować dokąd będę się dobrze czuła i wrócić jak będę mogła.
kurcze ja tez mam wkoncu wymarzona prace i to tak swietna ze chcialabym wrocic do niej , tylko mam niestety wielka niewiadoma, bo umowa konczy mi sie na koniec grudnia a macierzynski jakos do stycznia bede miala i teraz kwestia czy mi przedluza umowe i bede mogla wrocic czy po macierzynskim zostane bez pracy....:-(
i tez nie mialabym problemu z zostawieniem maluszka komus pod opieke , babcia chetnie sie zaopiekuje :-)
Dzien Dobry !
Czy ktos juz jest na nogach jak ja? :-)
Dzisiaj jest niedziela
;-D co oznacza moja wizyte... jeszcze tylko 9 h :-),ktore pewnie bedzie sie wloklo,ale to juz dzisiaj :-) dam Wam znac jak tylko wroce od gino :-) jak wasze samopoczucie? mnie znowu zaczely meczyc mdlosci... wypilam teraz slodki pomaranczowy sok.. moze to cos pomoze?
Milej,spokojnej niedzieli Wam zycze ...
no to trzymam kciuki za wizyte !
Co do dzwieku, to mnie zastanowilas. Ja slyszalam bicie serduszka ale doslownie przez 3 sekundy i gin wylaczyla. Bylam w takim szoku, ze nie zapytalam, czemu tak krotko ale jak z M wyszlismy z gabinetu jedyne o czym mowilismy to to bicie serduszka i ze chcielibysmy dluzej posluchac. Byc moze, jest wiec cos w tym, co mowisz. Zapytam z ciekawosci przy najblizszej wizycie.
no ja dalej popytalam i rzeczywiscie jest sporo dziewczyn które rowniez nie mialy włączonego dzwieku , takze jestem spokojniejsza
:-)
buziaki kochane, miłej niedzieli ;-)