reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

reklama
Jesteśmy po wizycie. Na szczęście katarek tylko w nosku, gardło, uszy czyste. Dostaliśmy kuleczki homeo i kropelki do nosa w piątek dzwonimy czy mały ma się lepiej czy doszły inne objawy- oby nie. Byliśmy u nowej pani doktor wydaje się być konkretna zobaczymy jak dalsze leczenie przebiegnie.

Mały przewroty z brzucha na plecy ma opanowane:-)

Niedługo uciekamy na spacer, bo nie mogę się nacieszyć, że on tak ładnie w tej spacerówce leży:-):-D
 
Jesteśmy po wizycie. Na szczęście katarek tylko w nosku, gardło, uszy czyste. Dostaliśmy kuleczki homeo i kropelki do nosa w piątek dzwonimy czy mały ma się lepiej czy doszły inne objawy- oby nie. Byliśmy u nowej pani doktor wydaje się być konkretna zobaczymy jak dalsze leczenie przebiegnie.

Mały przewroty z brzucha na plecy ma opanowane:-)
Niedługo uciekamy na spacer, bo nie mogę się nacieszyć, że on tak ładnie w tej spacerówce leży:-):-D

Karola, chodzisz z małym prywatnie czy macie kogoś fajnego w przychodni?
Moja z pleców na brzuch śmiga, natomiast z brzuszka nawet nie próbuje:rofl2:

A Wasze dzieciaki też czasem tak kaszlą jakby się dławiły swoją śliną. Czy raczej wogóle nie kaszlą??
 
o rany Nikos trafilas w moj czuly punkt z tym kaszlem;-) u mnie jak babcia i moj mieli zapalenie oskrzeli to mala sie nauczyla nasladowac kaszel i ciagle kaszle!! ja caly czas poschizowana ze ma kaszel a ona sie smieje:crazy:
no a tatus ja nauczyl purtac slinka takie pllllllll i robi to podczas jedzenia warzywek niestety...

bylam wcozraj na kontrolnym usg u gina i niestety kuracja nie pomogla - ostatnia proba w przyszlym tyg kontrola w szpitalu i decyzja o zabiegu.:zawstydzona/y: miala ktoras z was moze lyzeczkowanie? jeeju co ja zrobie z mala...
 
o rany Nikos trafilas w moj czuly punkt z tym kaszlem;-) u mnie jak babcia i moj mieli zapalenie oskrzeli to mala sie nauczyla nasladowac kaszel i ciagle kaszle!! ja caly czas poschizowana ze ma kaszel a ona sie smieje:crazy:
no a tatus ja nauczyl purtac slinka takie pllllllll i robi to podczas jedzenia warzywek niestety...

bylam wcozraj na kontrolnym usg u gina i niestety kuracja nie pomogla - ostatnia proba w przyszlym tyg kontrola w szpitalu i decyzja o zabiegu.:zawstydzona/y: miala ktoras z was moze lyzeczkowanie? jeeju co ja zrobie z mala...

moja czasem kaszlnie, ale to chyba przez dużą ilość śliny:confused:
Mojej jak nie smakują warzywka z obiadu to też pluje, albo wkłada rękę do łyżki;-):-D

flower, kurcze powodzenia na tym zabiegu (moja przyjaciółka miała ten zabieg, no wiadomo, że to nic przyjemnego ale da się przeżyć). Baby wszystko przetrwają. Kto jak nie MY!
 
Witajcie,
my też już jesteśmy po wszystkich szczepieniach. Nie ukrywam, że bardzo mnie to cieszy ze względu na portfel :-p
karolaola moja Niuńka też opanowała przewroty z pleców na brzuszek, ale tylko na lewą stronę, w prawo nie chce się obrócić. Teraz jej ulubioną pozycją jest ułożenie na brzuszku z rękami w górze - na foczkę.
Nikos u mnie też nie ma przewrotów na brzuszek. Co do kaszlu, to zauważyłam, że jak Mała siedzi w leżaczku to zdarzy jej się zakrztusić śliną, napływają jej wtedy łezki do oczu i kaszle. Ale radzi sobie z tym. No i oczywiście podczas jedzenia, jak jej coś nie smakuje to udaję, że się krztusi, próbuje wymiotować :crazy:

Moja od wczoraj opanowała nową umiejętność i obraca się wokół własnej osi. Ile daje to radości :-)
 
Byłam z R. u lekarza. Osłuchowo czysto a kaszelek efektem spływania wydzieliny. Gardło czyste. Dostaliśmy eupforbium do noska i drosetux bo czasem kaszlnie bez 'odkaszliwania' wydzieliny tak jakby musiał, bo kaszel 'mu każe'.

Ale jak nie ma kaszelku to też się czasem krztusił śliną i pokaszliwał :sorry2:

Z plecków na brzuch śmiga super. Częściej w lewo ale w prawo też jak musi, bo coś tam jest interesującego. Kilka dni temu zakumał z brzucha na plecy. Też lubi rączki i nóżki podnosić....ale rączki aby schwycić zabawkę wiszącą na macie....bez celu nie wyma****e rękoma heheeh cwaniak jeden. No i pełza ??? jak stary. Nie wiem czy to pełzanie bo w sumie nie wiem jak wygląda (Fran nie pełzał). Radek podnosi się na rękach i sobie je przestawia i tak się przemieszcza a nogi lekko pomagają . Może tak w kółko, do przodu, do tyłu.......

Flower łyżeczkowanie chyba miałam przy Franku , bo mnie dodatkowo czyścili po szyciu i łożysku....ale nie wiem czy to dokładnie to. Teraz przy R. tylko wypchnęłam łożysko i już byłam gotowa do pójścia na salę :)))))) Pewnie nic przyjemnego ale dasz radę.
 
Nikos pierwszy raz byłam prywatnie.
Mojemu też się zdarza zadławić, ale już pięknie odkaszluje. U nas za to się nie zapowiada na przewrót z plecków na brzuch...

flower ja miałam po 1 i 2 porodzie. Po pierwszym ból masakryczny, a teraz nic nie poczułam- oba bez znieczulenia. Dużo zależy od lekarza, ale Ty pewnie będziesz miała w znieczuleniu to robione;-) &&& oby zabieg nie był konieczny!

marthha u nas są z brzuszka na plecy;-):-D a obracanie wokół własnej osi to tylko w łóżeczku:-D
 
a u nas na razie tylkoz plecków na brzuszek w drugą stronę nie idzie... za to paluch od nogi idzie wspaniale do... buziaka :) no i czekamy na ząbki oj czekamy ...
 
reklama
Byłam z R. u lekarza. Osłuchowo czysto a kaszelek efektem spływania wydzieliny. Gardło czyste. Dostaliśmy eupforbium do noska i drosetux bo czasem kaszlnie bez 'odkaszliwania' wydzieliny tak jakby musiał, bo kaszel 'mu każe'.

Ale jak nie ma kaszelku to też się czasem krztusił śliną i pokaszliwał :sorry2:
Tzn nie miał kataru i kaszlał??
Moja właśnie wyleczyła katar, a dziś pokaszluje.

Jutro jej dam Mucosolvan, może pomoże.
A ponoć dzieci nie chorują kiedy karmi się je piersią! Coś mi tu nie pasuje:no::crazy::dry:
 
Do góry