reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

reklama
hej babeczki,ja tu tez zagladam ale nie zawsze zdaze cos napisac.

co do spania w dzien,Salus ma zazwyczaj tez 23 drzemki,zazwyczaj pierwsza ok 2 godzinna bo na spacerku a 2 pozostale tez zwykle 30minutowe. dzis bylismy caly czas w domu wiec spal 3 razy po 30 minut,teraz padl ale nie ludze sie ze na dlugo. Nocki nadal nieciekawe,pobudki co 2 godz lub czesciej.Kurcze musze pomyslec nad butla,najlepiej zageszczona,jak JJ i NIKOS (przy pierwszym dzidziu) takie pozytywne doswiadczenia:tak:

KAROLAOLA u CIEBIE zatwardzenie a u nas biegunki, dztis dzien 13ty, zamiast 1 kupki na 2 dni jest 6-8 na dzien i to tylko zielone i takie o kwasnym zapachu.pediatra mowi ze to jakis wirus albo na zabki,ale cos za dlugo trwa,podaje mu juz nawet kleik ryzowy i czarna herbate:szok:,ba nawet wczoraj i dzis odrobine maki ziemniaczanej z woda (nawet to je bidulek),dzis byly 3 kupki wiec albo zaczyna to wszystko pomagac albo wirus mija,nie wiem,jutro nic mu nie podam i zobacze co i jak, i w poniedzialek dzwonie do lekarki.
momentami mysle ze to alergia na mleko krowie w mojej diecie,NIKOS zdaje sie ze Ty masz z tym doswiadczenie,co myslisz? prowadzisz nadal taka restrykcyjna diete? co w ogole mozna jesc,mlekojest niemal wszedzie!!!

ech ale sie rozpisalam...
 
susumali, nadal mam moją dietę bezmleczną:dry:
To prawda, że mleko jest wszędzie, nawet w parówach, chipsach o herbatnikach i innych ciachach nie wspominając.
Już naprawdę jestem tym zmęczona, najgorsze są śniadania i kolacje. Ciągle wędlina i dżem.
No ale robię to dla mojej niuniu, więc nie narzekam aż tak bardzo:-)
Rekompensuję to sobie w obiadach, zjadam cały mega talerz pyszności.

Jeśli chodzi o objawy alergii, to mogą one być naprawdę różne.
Może wprowadziłaś małemu coś nowego do diety, co mu nie posłużyło, bądź go uczuliło.

U nas alergia objawiała się tylko wysypką na buźce. Problemów z brzuszkiem nie było. Mała jeszcze ulewała. Ale ulewa do dziś więc nie łączę tego z alergią.

Jeśli lekarka nie zasugerowała alergii, tylko inne możliwe powody, to raczej zaufaj lekarzowi.
 
Dziewczyny,ja też jestem tylko nie mam czasu nic pisać...młody ma ospę,zaraz pewno starszy złapie:dry: wysypało bidulka wszędzie,nawet w uszach i buzi a to dopiero początek,tak mi go szkoda :-( no ale lepiej teraz niż później...

Laura non stop marudzi albo płacze,już nie wiem co myśleć...ząbki? Trochę za wcześnie...skok? Pomyślałam że się nie najada,nawet próbowałam rozszerzyć jej dietę nieco ale kategorycznie odmawia jedzenia czegokolwiek poza cyckiem,próbowałam kaszki,jabłuszka,banana i MM...i NIC :eek: jeszcze trochę i chyba oszaleję :szok:
Przepraszam że nie odniosę się do żadnej z Was ale uciekam spać póki mogę,gwiazda wstaje z kurami więc wątpliwe żebym się wyspała....
Pozdrawiam cieplutko i obiecuję skrobnąć za każdym razem kiedy będę miała możliwość zajrzeć,nie możemy pozwolić żeby ten topik padł!!!!!

Buźki i dobrej nocki!
 
Nikos, JJ Bartka to na dzien lub dwa dni w tygodniu chcialabym poslac, widze jak ciagnie go do iinych dzieci. wiem , ze musze sie liczyc z chorobami ale mam nadzieje ze nie bedzie jakos strasznie.
Chlopcom przechodzi powoli choróbsko. mlody jeszcze tak charczy ale widze poprawe. spanikowalam bo oczyma wyobrazni widzialam juz szpital. ze starszym synkiem jak mial 10 dni to wyladowalismy w szpitalu. mial grakowca,
Wczoraj byla moja mama z moim rodzenstwem. ehh fajnie bylo.
z dyrektorem bede jeszcze w tygodniu rozmawiac.

a teraz musze w koncu zabrac sie za prezetacje na zajecia,
pa
 
Nikos to manna wielowocowa bobovity bezmleczna. Niestety z cukrem ale 1 miaraka na butlę, więc się nie spinam :-) A ona jest po 6 miesiącu ale w schemacie żywieniowym bobovity jest aby ją w małej ilości dodawać do deserków lub mleka jak ekspozycja na gluten .....a jako posiłek to po 6 m-cu. Daję już tydzień i nic Radkowi nie jest. Dziś zakupiłam w sklepie internetowym 2 kaszki firmy Holle (z linka z poradnika mamuśki :) ) Jedna jaglana z jabłkiem i gruszką a druga pełnoziarnista owocowa. Nie mają cukru i mleka .....mam nadzieję, że Radko polubi. Ja Franiowi tych ryżowych w ogóle nie dawałam, bo tyłek zaklejały :no: Teraz też jakoś mi nie leżą....dawałam kaszkę kukurydzianą i do tego owocki.Za to polecam kaszkę "7 zbóż" ale to już dla starszych.

Susumali mój też miał listopad/grudzień takie kupy z tym, ze 1-3 dziennie maxymalnie. Podejrzewałam mleko, nawet na pepti przeszłam ale jakoś różnicy nie było. Zaczęłam podawać słoiczki i kupa się zagęściła. Teraz znów jedziemy na bebilonie HA. Myslę, że jeśli to wina mleka u nas to okaże się jak zacznie pić więcej mm, bo na razie 1 flach dziennie, sporadycznie 2. Ale jak kaszki do mnie przyjdą to chyba już wprowadzę 1 mleczny posiłek z tej bezglutenowej na naszym bebilonie HA....

A ja dziś chyba przekarmiłam Radka i nie mógł zasnąć :-( Pojechałam się 'rozerwać' :-D na zakupy spożywcze i wróciłam o 19,30. M. miał mu podać soczek przecierowy w ramach deserku i zabicia głodu ale mu nie podał, bo "nie płakał" ....więc o tej 19,30 był mega głodny więc wszamał cycka. Był już zmęczony bo wstał o 16,45 ale go ciutkę przetrzymałam i tak po kąpieli wciągnął 2 pierś o 21. Zasnął od razu po czym po 45 minutach się obudził i 'patrzył' za flachą z kaszką :szok:. Wypił i 120 ml było mu mało ale na szczęscie już nie zrobiłam więcej....no i chyba się zamulił, bo płakał, zasnąć nie mógł, bekał i potem na rękach u M. ciągle ulewał - co mu się prawie nigdy nie zdarza........ech przedobrzyłam dziś :-(.
 
no i nastepnym razem obudze moje dziecko jak bedzie wieczorem tak dlugo spala, obudzila sie o 20.15 a normlanie na noc chodzi spac 21-21.30! zasnela 23.30!!!! oproznila 2 cyce i mysle o to moze troche pospi.. i d**a wstala o 3 rano

piszecie o kupkach, ich braku..
hmm u nas jest tak ze srednio sa 3-4 kupki na dzien, zastanawialam sie ostatnio czy "zapach" kolor mamy dobre.. otoz kolor pomaranczowy taki ciemny, kwasny "zapach" czy to dobrze?!
 
Witajcie.
Znowu długo Mnie nie było, no ale od piątku do wczoraj byliśmy u Moich rodziców, remont sypialni robią i mąż im pomaga, więc trochę posiedzieliśmy, na razie zerwali tapetę w pokoju i coś tam skuli a od jutra bodajże pełną parą zaczną tam robić wszystko...
A My jutro mamy szczepienie i chyba bilans Wojtka, bo do tej pory wezwania nie dostaliśmy na bilans a mieli wysyłać porażka jakaś normalnie w tym zapiździałym M-czu........ :wściekła/y::wściekła/y: :wściekła/y:

Nie dam rady nadrobić, głowa coś zaczyna bolec, może później podczytam.
Miłego dnia dla Was! :tak:
 
reklama
hejka
ale tu spokoj...

bylysmy dzis na szczepieniu, 3 uklocia a Maja po 1 sie usmiechnela hihi, po drukim chwilke zaplakala, po trzecim plakala 5 min i to wszystko, pozniej plakala bo zglodniala- normalnie w szoku jestem
Maja wazy 8030g!!!
 
Do góry