Hej.
Kuleczki co tam u was? Wczoraj chyba miałam skurcze dość mocne. Nie wiem czy to było to ale tak mocno mi się spinało w dole jakby mnie szpilką kół mały. Regularności brak tylko takie kilka dobrych razy przez 30 min. Taka jestem zmęczona dzisiaj.
Macie jakieś wieści od Bishopki?
Kuleczki co tam u was? Wczoraj chyba miałam skurcze dość mocne. Nie wiem czy to było to ale tak mocno mi się spinało w dole jakby mnie szpilką kół mały. Regularności brak tylko takie kilka dobrych razy przez 30 min. Taka jestem zmęczona dzisiaj.
Macie jakieś wieści od Bishopki?