cóż 10 lat nie miałam z nią kontaktu więc trudno się dogadać.
a co do dokuczania M to nie dokucza mi typu że jestem duża czy że ważymy tyle samo. po prostu czasami powie coś co sprawia że wyje , są sprawy między nami które są dla mnie bardzo bolesne i Agatka jest dla mnie spełnieniem marzeń i jest tak wyczekiwana że na samą myśl zbierają mi się łzy w oczach.
doskonale zdaje sobie sprawę że to hormony we mnie szaleją.
dzięki za słowa otuchy. i fakt drugie 9 miesięcy z brzuchem chodzić nie będę ;-)
Lada dzień Agatka będzie z Wami:-)