reklama
Musisz chyba zapytać lekarza czy możesz od czasu do czasu złamać zasady.
Malgo000
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Grudzień 2010
- Postów
- 620
asiacur, tak zrobie przy najblizszej wizycie, czyli we wtorek. Wczesniej o tym nie pomyslalam, bo spokojnie sobie radzilam. Objawy to najpierw wzdecia potworne, potem okropne skurcze jelit i kibelek "na dwa konce". Ostatnio, zaraz przed stwierdzeniem celiaki wyladowalam w nocy w szpitalu i musieli mi podac morfine, bo skrecalam sie z bolu brzucha.
Musze sie przyznac, ze dzisiaj sie zlamalam i zjadlam kawalek drozdzoweczki z serem.
Jejku jak mi bylo dobrze! Teraz czekam, czy jakos sobie z tym poradze, bo nie zgrzeszylam tak od 7 miesiecy.
Jesli ktoras z mam jest zainteresowana to po wizycie u lekarza napisze cos wiecej.
Musze sie przyznac, ze dzisiaj sie zlamalam i zjadlam kawalek drozdzoweczki z serem.
Jejku jak mi bylo dobrze! Teraz czekam, czy jakos sobie z tym poradze, bo nie zgrzeszylam tak od 7 miesiecy. Jesli ktoras z mam jest zainteresowana to po wizycie u lekarza napisze cos wiecej.
Malgoo, daj koniecznie znać... I nie chcę Cię martwić, ale raczej nie wolno łamać diety nawet w ciąży:-( Właśnie sobie o tym poczytałam. Koniecznie powiedz o tym lekarzowi, że chorujesz na celiakię. Będzie ok.
A może są jakieś substytuty, które zrekompensują niemożność jedzenia drożdżówek ze zbóż? I będą równie smaczne...
Znalazłam:
http://www.balviten.com/sklep/index.php?cPath=24
A może są jakieś substytuty, które zrekompensują niemożność jedzenia drożdżówek ze zbóż? I będą równie smaczne...
Znalazłam:
http://www.balviten.com/sklep/index.php?cPath=24
Ostatnia edycja:
Tonya
Zadowolona z życia :)
malgo dość nieprzyjemne te objawy, to lepiej nie ryzykuj bez konsultacji z lekarzem. Mam nadzieję, że dzisiaj nic Ci nie bedzie po tej drożdżówce 
Idę spać kobietki, dobrej i spokojnej nocy zyczę
Idę spać kobietki, dobrej i spokojnej nocy zyczę
Ostatnia edycja:
Oli.B
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2009
- Postów
- 2 198
malgo ja mam w rodzinę posiadacza celiakii, od czasu do czasu łamie on dietę i wciąga np pizzę, ale są to bardzo sporadyczne przypadki. Współczuję Ci bardzo mocno wiem co to znaczy. Mój synek też miał podejrzenie i był jakieś 3 miesiące na diecie bezglutenowej. Na szczęście badania wykluczyły.
Ja nie mam w ogóle apetytu, a tyję
Zapomniałam Wam powiedzieć, że jestem po operacji kolana. I do tej pory nie jestem w 100% sprawna. Dlatego boję się bardzo przytyć, myślę że moje kolano mogło by tego nie udźwignąć..:-(A i tak grozi mi kolejna operacja, bo staw mam w fatalnym stanie..
Zapomniałam Wam powiedzieć, że jestem po operacji kolana. I do tej pory nie jestem w 100% sprawna. Dlatego boję się bardzo przytyć, myślę że moje kolano mogło by tego nie udźwignąć..:-(A i tak grozi mi kolejna operacja, bo staw mam w fatalnym stanie..
Dzień dobry,
niestety nie dam rady Was kobietki nadrobić, bo jestem załóżkowana ;-(
W czwartek dostałam krwawienia, jejku ale byłam przerażona od razu złapałam za telefon i zadzwoniłam do gina, kazał przyjechać do siebie do szpitala. Brat został z Michałkiem a ja pojechałam do szpitala z tatą, dobrze że nie sama bo pewnie bym nie dojechała z tego stresu. Gin zrobił mi usg i z dobrych wieści to serduszku mojego Okruszka bije, a z tych złych to mam dość sporego krwiaka zaraz pod zarodkiem :-( podwoił mi dawkę duphastonu i dodał jeszcze cyclonamine. Teraz jest już lepiej ale jeszcze troszkę plamię, na szczęście nie żywą krwią. Najadłam się tyle strachu i dalej się boję, wiem że krwiak nie taki straszny, że się wchłonie jak będę się oszczędzać. ale boje się że jak teściowa za tydzień ode mnie pojedzie to znowu coś się stanie bo 8miesięczniaka nie da się nie dźwigać, a waży już ponad 10kg...
pozdrawiam Was wszystkie serdecznie ;*
życzę miłego dnia.
niestety nie dam rady Was kobietki nadrobić, bo jestem załóżkowana ;-(
W czwartek dostałam krwawienia, jejku ale byłam przerażona od razu złapałam za telefon i zadzwoniłam do gina, kazał przyjechać do siebie do szpitala. Brat został z Michałkiem a ja pojechałam do szpitala z tatą, dobrze że nie sama bo pewnie bym nie dojechała z tego stresu. Gin zrobił mi usg i z dobrych wieści to serduszku mojego Okruszka bije, a z tych złych to mam dość sporego krwiaka zaraz pod zarodkiem :-( podwoił mi dawkę duphastonu i dodał jeszcze cyclonamine. Teraz jest już lepiej ale jeszcze troszkę plamię, na szczęście nie żywą krwią. Najadłam się tyle strachu i dalej się boję, wiem że krwiak nie taki straszny, że się wchłonie jak będę się oszczędzać. ale boje się że jak teściowa za tydzień ode mnie pojedzie to znowu coś się stanie bo 8miesięczniaka nie da się nie dźwigać, a waży już ponad 10kg...
pozdrawiam Was wszystkie serdecznie ;*
życzę miłego dnia.
reklama
Czesc dziewczyny jak tam wam noc minęła i wogole jak się czujecie? u mnie noc super tylko z jednym wstawaniem na siku ale za to od rana mnie mdłości meczą..)ale damy rade ehh za tydzień do gina idę na kolejna wizytę już się doczekać nie mogęchcialabym juz wiedziec coi tam słychac u mojej fasolinkimam nadzieje ze wszytko będzie dobrze bo tez w to bardzo wierzebuziaczki dziewczyny trzymajcie sie
jak tam wam noc minęła i wogole jak się czujecie? u mnie noc super tylko z jednym wstawaniem na siku ale za to od rana mnie mdłości meczą..)ale damy rade ehh za tydzień do gina idę na kolejna wizytę już się doczekać nie mogęchcialabym juz wiedziec coi tam słychac u mojej fasolinkimam nadzieje ze wszytko będzie dobrze bo tez w to bardzo wierzebuziaczki dziewczyny trzymajcie sie
