reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

mam pytanko..
ktos mi ostatnio mowil o staniku po porodzie - do spania...
czy wy zamierzacie spac w stniku- taki miekki z bawelny? tak sobie w sumie myslalam ze to niezly sposob by nie miec poplamionej koszulki czy podzamy, bo wlkadka itp...
co o tym myslicie?
 
reklama
mam pytanko..
ktos mi ostatnio mowil o staniku po porodzie - do spania...
czy wy zamierzacie spac w stniku- taki miekki z bawelny? tak sobie w sumie myslalam ze to niezly sposob by nie miec poplamionej koszulki czy podzamy, bo wlkadka itp...
co o tym myslicie?

Nie da się spać bez stanika, dlatego moim zdaniem to wręcz konieczne;-)
 
w ogole to dzis nienajlepiej sie czuje
caly dizen praktycznie klucie w dole brzucha i troche brzuch sie stawia

wczoraj tez sie stawial... czyzby to juz niedlugo?!:no:
 
maggie, co mnie sprzedajesz ?:-D

Bishopka, co tak umilkłaś? Umierasz z tęsknoty?:-D

Szuszu, jak to się nie da spać bez? Ja spałam :-D

A tak poza tym wybaczcie, ale nie ogarnęłam tematów z tego wątku z ostatnich 2 dni:-).
 
karolap, latałam tu i tam:-D Myślałam wczoraj że wkroczę w inny wymiar szaleństwa, na szczęście dzisiaj się ustabilizowało więc się zalogowałam ;-)
 
reklama
szuszu, miałam na bieżąco 'odciągarkę' przy sobie. Li była tak upierdliwa, że wisiała na cycu całą noc prawie, więc na końcu zdesperowana kładłam się na boku, jej buźkę na boku, ja se spałam a ta ciągnęła :-D. Poza tym nawał miałam wtedy, kiedy nie mogłam karmić (żółtaczka), to było przez tydzień, a potem pokarmu nie miałam jakoś w ryj dużo więc dało się funkcjonować bez.
 
Do góry