Mlodam, to ciśnienie już takie na granicy jak widzę. Bo ponoć od 140/90 to alarmuje i włączają leki. Tak mi mówiła ginka. Zresztą w poprzedniej ciąży takie miałam jak Ty i brałam leki. A teraz to ja mam 110/70 albo i niższe czasem. I tak puchnę, hehehe...
reklama
LANA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2005
- Postów
- 3 233
BishopkaWitam sie i ja.
Dzis jeszcze leniu****e ale od srody mam zamiar robic porzadki, mycie okien itp., choc nie wiem czy mi małżon pozwoli. Pobolewał mnie brzuch przez weekend, a ten sie zeschizował i omal nie urodziłam w nocy przez niego ;-) zwyczajnie poszłam oddac mocz do porcelanki, cisza, spokój, więc sie zamysliłam, a tu nagle delikatnie otworzyły sie drzwi od wc i głos meza " a co ty tu robisz?" malo nie wpadlam do muszli (me wielkie gabaryty zatarasowaly do niej wejscie) i odpowiedzialam szczam!!! , a wlasciwie wywrzeszczalam. Facet, ktorego normalnie nie mozna dobudzic zestresowal sie sikaniem nocnym
Karolinkaz
Ten dzień już niedługo!:)
Bishopka, to się uśmiałam Ja nawet jak spod prysznica nie wychodzę godzinę to mój nie zawleczę się żeby sprawdzić
A wczoraj przestraszyłam przyjaciela Ma mnie wieźć do szpitala jak coś i wczoraj mała mi nogę wywaliła i zaczęła nią przesuwać co bolało jak choleeera i zaczęłam stękać z bólu a ten biedny nie wiedział co robić siedział z otwartą gębą i jak to potem stwierdził czekał na rozwój sytuacji Mówił, że zaczął się rozglądać pode mną czy jakaś szmata nie potrzebna Mój M zaczął się z niego śmiać a ja nie wiedziałam o co chodzi Ale śmiesznie musiało to wyglądać Coś w tym rodzaju pewnie
A wczoraj przestraszyłam przyjaciela Ma mnie wieźć do szpitala jak coś i wczoraj mała mi nogę wywaliła i zaczęła nią przesuwać co bolało jak choleeera i zaczęłam stękać z bólu a ten biedny nie wiedział co robić siedział z otwartą gębą i jak to potem stwierdził czekał na rozwój sytuacji Mówił, że zaczął się rozglądać pode mną czy jakaś szmata nie potrzebna Mój M zaczął się z niego śmiać a ja nie wiedziałam o co chodzi Ale śmiesznie musiało to wyglądać Coś w tym rodzaju pewnie
Ostatnia edycja:
Tonya
Zadowolona z życia :)
Witam sie i ja.
Dzis jeszcze leniu****e ale od srody mam zamiar robic porzadki, mycie okien itp., choc nie wiem czy mi małżon pozwoli. Pobolewał mnie brzuch przez weekend, a ten sie zeschizował i omal nie urodziłam w nocy przez niego ;-) zwyczajnie poszłam oddac mocz do porcelanki, cisza, spokój, więc sie zamysliłam, a tu nagle delikatnie otworzyły sie drzwi od wc i głos meza " a co ty tu robisz?" malo nie wpadlam do muszli (me wielkie gabaryty zatarasowaly do niej wejscie) i odpowiedzialam szczam!!! , a wlasciwie wywrzeszczalam. Facet, ktorego normalnie nie mozna dobudzic zestresowal sie sikaniem nocnym
Ale mnie rozbawiłaś :-)
a co planów sprzątania to mam takie same!
Oli.B
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2009
- Postów
- 2 198
No jak to jaka? Szczekająca, ;-)
no tak, ponieważ mam nie ustającego focha to zapomniałam wszystkie techniki
A ja dziś miała ciśnienie 90/ 65 i wszyscy mówią, że wyglądam na 7 m-c nie na 9
nadzieja!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2010
- Postów
- 588
Nadzieja rozumiem, że chcesz tym myciem okien przyspieszyć sobie wyjazd do szpitala ;-) gdzie te łapy do góry
Dostęp do okien mam super nie muszę się wspinać wiec nie jest źle a jak się przyśpieszy to nic nie szkodzi! Nie moge całymi dniami leniuchować bo mi się strasznie przykszy jak tak siedze :-( a tak jestem zajęta i doła się nie łapie... :-)
flower188
Fanka BB :)
a moja siostra rodzi - i teraz to już nie fałszywy alarm.
o 3 w nocy (a ja oczywiście nie spałam a potem to już wogóle zasnąć z wrażenia nie mogłam) pisała że miała skurcze i jest w szpitalu czekając na rozwój syt. o 8 dzwonił do mnie szwagier że sister na sali porodowej skacze na piłce ma rozwarcie 4cm i skurcze mocne chociaż niezbyt regularne. od tamtego czasu cichosza więc myślę ze dalej się bidula męczy - ale dzisiaj na pewno zostanę ciocią!:-)
ja byłam rano na badaniach krwi i jutro jak zwykle kontrola mojej cholestazy i nie tylko w szpitalu. muszę przepakować torbę do szpitala bo miałam cały czas spakowaną jak dla siebie na dłuższy pobyt a dzidzi rzeczy w kartonie że mężu ma dowieźć jakby co ale chyba pojadę już tylko na poród :-)
o 3 w nocy (a ja oczywiście nie spałam a potem to już wogóle zasnąć z wrażenia nie mogłam) pisała że miała skurcze i jest w szpitalu czekając na rozwój syt. o 8 dzwonił do mnie szwagier że sister na sali porodowej skacze na piłce ma rozwarcie 4cm i skurcze mocne chociaż niezbyt regularne. od tamtego czasu cichosza więc myślę ze dalej się bidula męczy - ale dzisiaj na pewno zostanę ciocią!:-)
ja byłam rano na badaniach krwi i jutro jak zwykle kontrola mojej cholestazy i nie tylko w szpitalu. muszę przepakować torbę do szpitala bo miałam cały czas spakowaną jak dla siebie na dłuższy pobyt a dzidzi rzeczy w kartonie że mężu ma dowieźć jakby co ale chyba pojadę już tylko na poród :-)
reklama
mlodam
mama Oleńki
flower kciuki za siostrę!!!!
asiacur miejmy nadzieję, że cisnienie chwilowe, bo do dziś było OK.
ja się zmywam na trochę, potem wizytka i wlecę po, chyba że nie to dam znać...
3majcie KCIUKI!
asiacur miejmy nadzieję, że cisnienie chwilowe, bo do dziś było OK.
ja się zmywam na trochę, potem wizytka i wlecę po, chyba że nie to dam znać...
3majcie KCIUKI!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 694 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 358 tys
Podziel się: