reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

szuszu, jak miło że nie jestem sama :-D. I z kasą też Ciebie rozumiem, wszystko u nas było super, a teraz powoli zaczyna się walić. Też nie wiem jak to będzie potem. I niby się mówi, że pieniądze szczęścia nie dają... gów*o prawda.

Mi do szczęścia brakuje obecnie tylko pieniędzy:-D
U nas też było dobrze do pewnego momentu, a teraz znowu masakra..

LANA, a Ty czemu masz w końcu CC?
Przy Twojej szyjce to moim zdaniem powinnaś mieć CC najpóźniej w 39tyg.
 
Ostatnia edycja:
reklama
heloł;-)

sylvi
gratuluje !! jak cudnie że już masz synka na świecie i z tą datą to rzeczywiście trafiłaś :tak:

ja tak licze że urodze 17-go, bo u mnie prawie wszyscy są z 17-go. Ja, mój tata, moje siostry i siostrzeniec- wszyscy sie 17-go urodzilismy więc tradycje przydałoby sie podtrzymać :-)
szuszu powodzenia na wizycie;-)

co do samopoczucia to tez juz mam czasami dosyc tej ciąży..... tez juz bym chciala urodzic.....juz mi tak ciężko, że rano ledwo z łóżka wstaje :baffled:
 
Witam się z Wami :tak:

Jeju, jeju ale wiadomości :):) Sylvi Serdecznie gratuluje !!! Igorek napewno sobie poradzi :):) Trzymam kciuki aby wszystko było cały czas oki &&&&&&&.

Ale się "sypiemy" Kochane :-) jeju!!!!!!!!!!!!! A kiedy ja ??!! :wściekła/y: już tak bardzo bym chciala (zauważyłam że nie tylko ja... ) Fajnie mieć synusia w brzuszku i czuć jak wierci dupka ;) ale już chce go tullić, kąpać, przwijać, na spacerek wychodzić - szału już w domu dostaje !!!!!!!!!!!!!! Synu mama Cie woła i prosi o wyklucie się w najszybszym czasie ;) hehe se moge prosić !!!

saga - widze ze masz podejscie takie jak ja :):) dzisiaj napewno przycisne męża hehe juz wczoraj mialam plany ale fatalnie się czułąm... I też nie zamierzam się teraz jakiś oszczedzać !!! Już chce rodzić choć panicznie się boje.... :-(

Dla wszystkich Kobietek w złym humorze przesyłam pozytywne energie !!!!!!!!!! Bedzie dobrze, jak się wyklują Wasze skarby - eh ich spojrzenie wynagrodzi Wam wszystko :):)

Miłego Dnia życze !!!
 
Czesc Dziewczyny!!!:)))

sylvi.b gratuluję Synka!!!!!:)):** dużo zdrówka dla Was!!!:)))

ja mam tak, że chętnie jeszcze pozostanę w dwupaku :p Mały mnie trochę wystraszył, że już się pcha na Świat!!!dlatego leżę! dzisiaj cały dzień! nigdzie sie nie ruszam, jutro tylko na szkołę rodzenia i kupić kosmetyki i czekam na Męża, plan mam taki, że do sierpnia musimy poczekać,
wszystko jest niegotowe i liczę na to, że jak teraz Mąż wróci to troche nadgoni i ze wszystkim się wyrobimy :))

wcześniej słyszałam, że dziewczynki się spieszą, a chłopcy nie, a ostatnio wszyscy mówią, że jest na odwrót, u nas na forum to by się zgadzało :p mama moja mówiła, że zawsze się mówiło, że dziewczynki później, bo się stroją :p:p:p czekamy na Dziewczynki :) pierwsza Dziewczynka będzie pewnie Ewy :))))
 
sagaa, chciałabym Cię pocieszyć że po porodzie będzie lepiej, ale jak zobaczyłam swój brzuch po, brak talii i rozstępu które wyszły na hura, to miałam ochotę płakać, miałam pretensje do lekarzy że opuchlizna jeszcze nie schodzi, że dupa boli i w ogóle byłam nieznośna :-D. co do leżenia- nikt za mnie tego wszystkiego w domu nie zrobi.

szuszu, mi kasy i minus kilkadziesiąt kg ;-D.

No ale, całą księgowość swojej firemki zrobiłam, zus rozliczyłam, instrukcję Li dokończyłam, rachunki popłaciłam, dzisiaj spakuję Li w karton(żeby facet nie oświrował gdzie mleko, kaszka i inne cuda:-D), siebie i już czekam na koniec.

I jeszcze zapomniałam, wczoraj siostra zrobiła mi wykład na temat karmienia piersią, że jestem wyprutą z instynktu macierzyńskiego kobietą, że chcę mieć dzieci i nie realizować się jako matka :O:O:O:O że jaka jestem nienormalna.
 
Ostatnia edycja:
łojeje patrze na suwaczki i faktycznie na część z nas już powoli czas choć mamy pierwsza połowe lipca:-p Ale poleciało........
Ja negocjuje z synem wyjście na świat pomiędzy 1-8 sierpnia...oby dał sie uprosić :)
 
sagaa, chciałabym Cię pocieszyć że po porodzie będzie lepiej, ale jak zobaczyłam swój brzuch po, brak talii i rozstępu które wyszły na hura, to miałam ochotę płakać, miałam pretensje do lekarzy że opuchlizna jeszcze nie schodzi, że dupa boli i w ogóle byłam nieznośna :-D. co do leżenia- nikt za mnie tego wszystkiego w domu nie zrobi.

szuszu, mi kasy i minus kilkadziesiąt kg ;-D.

No ale, całą księgowość swojej firemki zrobiłam, zus rozliczyłam, instrukcję Li dokończyłam, rachunki popłaciłam, dzisiaj spakuję Li w karton(żeby facet nie oświrował gdzie mleko, kaszka i inne cuda:-D), siebie i już czekam na koniec.

I jeszcze zapomniałam, wczoraj siostra zrobiła mi wykład na temat karmienia piersią, że jestem wyprutą z instynktu macierzyńskiego kobietą, że chcę mieć dzieci i nie realizować się jako matka :O:O:O:O że jaka jestem nienormalna.

Hahaha...a Twoja siostra ma dzieci:-D?
"wypruta z instynktu macierzyńskiego"-urocze :-D
 
reklama
Sylvi.b, ogromne gratulacje, co za niespodzianka! Duzo zdrowia dla synka.

Sagaa, no to dzialaj! Powodzenia i czekamy z Toba :tak:

Szuszu,
kciuki zacisniete, mimo ze wiem ze wszysto bedzie super!

Ewa, to juz pewnie na dniach? Zazdroszcze.

Taycia, pewnie juz nozkami przebierasz. :-) Tylko ostroznie z tym powitaniem, bo to dopiero 33 tydzien ;-)

A mnie znajomy chcial za chwile odwiedzic i mu powiedzialam, zeby nie przyjezdzal. Wygladam jak czarownica w rozbeblanym lozku, nie chce mi sie wstawac, lapy bez zmian i jeszcze brzuch boli jak na okres. Chyba mu sie przykro zrobilo, ze go tak splawilam i teraz mi glupio, ale ja naprawde nie moge :-(
 
Do góry