reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Cześć dziewczyny, dawno nie pisałam, ale zaglądam sprawdzić co się dzieje - Dominic - trzymam kciuki - żeby młodemu brzuszek rósł i oby jak najdłużej w brzuszku! Kasica - Tobie to już nawet nie wiem co napisać - siły wielkiej Ci życzę, choć i tak jesteś super dzielna babka, będzie dobrze, zobaczysz, wierzę w to i mocno trzymam kciuki - a opłaty za szpital to po prostu skandal...u nas jest dokładnie tak samo.

U mnie do dupy. Jestem jak tykająca bomba zegarowa - doprowadzić mnie do wrzenia, a zaraz potem do łez to żadna sztuka. Dobrze, że mąż działa na mnie jeszcze kojąco, a nie na odwrót bo bym chyba oszalała. Jak zaczynam się denerwować to młody kopie, a ja mam później wyrzuty sumienia. Umiera mi babcia na nowotwór, w ciągu kilku ostatnich dni nastąpiło takie pogorszenie, to chyba kwestia dni...Słyszałam wczoraj, że ciąża tak naprawdę trwa 8 miesięcy i 2 lata bo ten ostatni ciągnie się niemiłosiernie, a ja mam jeszcze ponad miesiąc...Do tej pory było nieźle, a teraz wszystko mnie dobija. Fakt, że wyglądam jak słoń i w nic się nie mieszczę też nie poprawia mi nastroju. Nie tak sobie ciążę wyobrażałam - po raz kolejny wyobrażenia nie idą w parze z rzeczywistością.

Tak dla poprawy kiepskiego nastroju proponuję pobawić się kolorem oczu dziecka - u nas wyszły zielone - jestem w szoku:)
What Color Eyes Would Your Children Have?

O jak dawno Cię nie było, zastanawiałyśmy się co u Ciebie.
Przykro mi z powodu babci..
A co do samopoczucia to też u mnie coraz gorzej, to chyba wina ostatnich dwóch lat ciąży:-D
Zaglądaj częściej;-)
 
reklama
dominic, najlepszego.

blackberry, mam to samo. Już nie mogę wytrzymać w ciąży, ze swoim wyglądem, sobą, i z wszystkim.
Co do zabawy kolorem oczu.. u mnie jest 'error' na etapie moi rodzice -> ja. Nie mogę zrobić, nie przewidzieli opcji, że rodzice nie mają brązowych a dziecko owszem :-). Mam po babci, się uchowały gdzieś w Tacie geny ;-).

Mucha, a może Cię w szpitalu podmieniono:-D?
Moja Wiki ma zielone, mimo że my mamy brązowe, też po babciach:-)
 
szuszu, nie sądzę ponoć z wyglądu jestem b. podobna do mamy... kiedyś na biologii miałam zadanie związane właśnie z kolorami, i wyszło że mogę mieć brązowe, także mnie uspokojono bo też byłam podejrzliwa ;-).

edit. tylko że ona nie ma jamniczków :O ale moja siostra już bardziej;-) Jej chyba cycki później urosły :-D
 
"Co do zabawy kolorem oczu.. u mnie jest 'error' na etapie moi rodzice -> ja. Nie mogę zrobić, nie przewidzieli opcji, że rodzice nie mają brązowych a dziecko owszem :-). Mam po babci, się uchowały gdzieś w Tacie geny ;-)."


Hmmm dziwne, bo u mnie jest opcja - moi rodzice oboje brązowe, a ja niebieskie.

Swoją drogą pamiętam jak w ogólniaku robiliśmy kalkulacje grup krwi i koleżance za Chiny Ludowe nie chciało wyjść tak, jak było w rzeczywistości...nie muszę chyba pisać co się okazało...przez lekcję biologii... Nie, to że coś sugeruję mucha:)to raczej kalkulator:-D
 
Balckberry, jestem spokojna (napisałam wyżej dlaczego, też lekcja biologii udowodniła że mogę mieć brązowe). Zresztą nawet jeśli, to już się do nich przyzwyczaiłam, kocham ich 'jak swoich', więc mi to ryba :-D.
 
nadzieja! ja równy rok temu byłam w Norwegii, zastanawialiśmy się czy zacząć żyć tam na stałe, czy wrócić tutaj,
podobało mi się bardzo w Norwegii, ale wróciłam na chwilę do PL, okazało się wtedy, że mój ukochany pies jest chory :( tak bardzo go kochałam i walczyłam o jego życie, ale niestety białaczka była silniejsza i wtedy sobie uświadomiłam, że Rodzice nie są coraz młodsi, że chciałabym, żeby moja Mama miała siłę i czerpała radość z kontaktów z moim Dzieciaczkiem, którego już wtedy planowaliśmy...i zdecydowałam, że spróbuję znaleźć pracę w PL (znalazłam) a mój Mąż dalej pracuje w Norwegii :)
teraz jestem w PL, nie żałuję, ale za Norwegią tęsknię :))) fajnie tam jest :))))
gdzie w Norwegii jesteś????
 
nadzieja! ja równy rok temu byłam w Norwegii, zastanawialiśmy się czy zacząć żyć tam na stałe, czy wrócić tutaj,
podobało mi się bardzo w Norwegii, ale wróciłam na chwilę do PL, okazało się wtedy, że mój ukochany pies jest chory :( tak bardzo go kochałam i walczyłam o jego życie, ale niestety białaczka była silniejsza i wtedy sobie uświadomiłam, że Rodzice nie są coraz młodsi, że chciałabym, żeby moja Mama miała siłę i czerpała radość z kontaktów z moim Dzieciaczkiem, którego już wtedy planowaliśmy...i zdecydowałam, że spróbuję znaleźć pracę w PL (znalazłam) a mój Mąż dalej pracuje w Norwegii :)
teraz jestem w PL, nie żałuję, ale za Norwegią tęsknię :))) fajnie tam jest :))))
gdzie w Norwegii jesteś????


Ja bardzo często zadaje sobie pytanie : "może jednak wrócić, być blisko rodziny ??!! ", ah jak handra przyjdzie to pełno takich pytań w głowie :(. Przykro mi z powodu Twojego pieska - wyobrażam sobie co czułaś :(, ja też mialam ulubieńca swojego i niestety również ciężko się z nim żegnałam... :-(... Tak, Norwegia jest uroczym krajem i wogóle. Oczywiście nie bede mówiła ze idealnym - bo bym skłamała!!! Inaczej jest jak się jest turytą a inaczej jak już się tu mieszka, zagłębia w to wszystko. Ale nie ma co narzekać !!! Nie jest źle ! Ja mieszkam w Kongsvinger - urocze miasteczko !!! SERDECZNIE ZAPRASZAM :):):)
 
Siemka dziewczyny!!
Tak duzo piszecie,ze mnie to normalnie przerasta!!
Dominic Kasica badzcie silne i dobrej wiary!!

U mnie zaczely sie bardzo ostre bole w kroczu,tak jakby w szyjce..
mam wtedy lzy w oczach i zupelnie nie moge stac na nogach..
ogolnie juz nie nadaje sie na chodzenie,bo ciagle dokucza mi jakis nieciekawy bol:-(
w 39 tyg mam miec masaz szyjki.
Powolutku juz zaczelam pic herbatke z lisci malin,a olejek z wiesiolka jeszcze czeka w szafce.
Moj nastroj tez jest byle jaki,wszystko mnie denerwuje...ciagle bym spala.lapia mnie skurcze,mam bol jak na okres...i ogolnie juz mam dosc:baffled:
a do tego jeszcze moja coreczke odebralam z przedszkola z 40 stopniowa goraczka...slaniala mi sie po drodze do domu...ja nie mogalam isc(bo bole) i jeszcze ona ,bidulka mi zasypiala:no::no:musialam wziac taxi.
 
reklama
Ja byłam w Norwegii 2 miesiące, cały czas się zastanawialiśmy czy zostajemy, być może jeszcze kiedyś wrócimy do tego pomysłu :)
ale jak odpoczęłam przez ten czas, cisza spokój, ludzie mili, a jak wróciłam do Pl to taki mały szok miałam, tyle ludzi, trzeba sie rozglądać czy Ci ktoś portfela z torebki nie wyciąga :p czy Cię ktoś zaraz nie opluje :p a ryby jak mi brały!!! byłam najlepsza! haha :)))

patrzyłam teraz na mapę, byłam w zupełnie innej części, w okolicach Stavanger :) ale tam fajnie było :))) aż się rozmarzyłam :))))
mój Mąż pracuje już jakiś czas w Norwegii, ale cały czas posługiwał się angielskim, dopiero teraz zaczyna się uczyć norweskiego :))) a Ty pewnie już tylko po norwesku?:)))
 
Do góry